Kresy to do siebie mają, że nie sposób o nich zapomnieć. Bo wciąż i na tych ziemiach i w sercach dawnych kresowian tkwi polski żywioł odkrywający na nowo karty historii dawnych kresowych miast, ich dzieje oraz ludzi, którzy budowali żywe obrazy społeczne, kulturalne, oświatowe, a przede wszystkim narodowe. Tegoroczny Festiwal przebiegał pod hasłem: „Kresowe dwory, dworki i ich mieszkańcy”. Podobnie jak w latach poprzednich ta cykliczna impreza dostarczyła uczestnikom wielu wzruszeń.
Dzieje Kresów, losy ich byłych i pozostających na tej ziemi mieszkańców jednoczy specyficzny kod porozumiewawczy, któremu na imię: Polska. Szczególne zasługi w zakresie budowania corocznych programów festiwalu i dbałości o ich wierną realizację ma prezes Stowarzyszenia „Dziedzictwo Kresów” Elżbieta Rusinko. Dzięki dobrym kontaktom z jarosławskimi instytucjami kultury pod patronatem Marszałka Województwa Podkarpackiego i Burmistrza Jarosławia pani prezes zapewniła także w tym roku różnorodność modułów festiwalowych. Jedną z wystaw, która towarzyszyła wydarzeniu była ekspozycja fotograficzna „Siedziby polskiej szlachty na Kresach”. O dworach i zaściankach, także o twórczości artystycznej Napoleona Ordy opowiadał Tomasz Kuba Kozłowski z Domu Spotkań z Historią w Warszawie. O dworskim życiu na Kresach opowiadał prof. Marian Wolski. Koncertowali podczas Festiwalu m. in. Dagmara Moskwa, Krystyna Prońko, Klezmorim Trio, Mobilna Filharmonia Podkarpacka, Jurij Tokar z Ukrainy oraz pieśniarz i sarmata, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza Jacek Kowalski.
XIII FKK w Jarosławiu zakończyło interesujące jak zawsze spotkanie z prof. Stanisławem Nicieją, który w fascynujący sposób przedstawił mniej i bardziej znane sylwetki kresowian, mało znane, ale ważne dzieje tych ziem, także zaprezentował kolejne dwa wydania z kilkunastotomowej autorskiej pracy „Kresowa Atlantyda”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu