Reklama

Są takie gesty miłości...

Ludzkie drogi kręte.
Coraz częściej nie wiemy, skąd idziemy i dokąd zmierzamy.
Idziemy znikąd donikąd.
Ale nasze drogi przecina droga Jezusa.
On wie, dokąd idzie.
Czasem pytamy: Quo vadis, Domine?
A On mówi do nas:
Pójdź za Mną!
W tym Wielkim Poście próbujemy zmieniać kierunek naszego wędrowania, aby nasze drogi z Jezusem nie krzyżowały się, ale szły odtąd już razem

Niedziela Ogólnopolska 10/2008, str. 25

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłość nieco wytartym jest słowem.
Ale czy można je innym zastąpić?
Choć krucha i delikatna, jest zdolna przemieniać życie.
Miłość nie chce oceniania, ale przyjmuje bezwarunkowo.
Takie doświadczenie umożliwia prawdziwą przemianę człowieka.
Miłość nie ocenia, nie potępia, ale wydobywa z innych dobro. Ułatwia odkrycie wewnętrznego piękna.
Miłość nigdy się nie spóźnia. Zawsze przychodzi na czas. Przychodzi drogą sobie tylko znaną.
- Niech ksiądz się modli za Jarka - prosiła mnie jego mama. - Już siedem lat nie był u spowiedzi. Ma iść na operację. Może się da namówić. Nie dał się namówić. Sam czułem duchowy dyskomfort: modliłem się, rodzice go prosili - nic nie pomogło. Pewnego dnia telefon. - Proszę księdza, jutro operacja - niech ksiądz pamięta. - O spowiedzi? - zapytałem. - Nie, niech ksiądz się za niego pomodli, żeby nie umarł bez spowiedzi. Wie ksiądz - on o tym nie wie - zaszyłam mu w piżamie medalik Matki Bożej. Może go ta Przenajświętsza Matka ochroni, żeby nie umarł bez pojednania z Bogiem.
Miłość przychodzi drogą sobie tylko znaną.
Taka miłość mówi:
Jestem blisko ciebie,
gdy ty jesteś daleko.
Otwieram ci oczy,
gdy ty jesteś ślepy.
Wierzy w ciebie,
gdy ty nie masz nadziei.
Wskazuje ci drogę,
gdy jesteś zagubiony.
Matka - jakie to szczęście ją mieć.
„A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja»” (J 19,25-27).
- Wracam do domu podpity około północy - mówi jeden z młodych ludzi. - Wszyscy śpią, tylko w kuchni małe światełko się pali. Patrzę, a mama klęczy z różańcem w ręku. Co się stało? Umarł kto czy co? - zapytałem. - Nie śpisz... - Nie. Modliłam się, aby ci się nic nie stało, żebyś szczęśliwie wrócił do domu. - Wie ksiądz - ta miłość nie pozwala mi pić więcej. Ona mi dała siłę, by podnieść się z dna.
Doświadczenie miłości daje siłę, stwarza nas na nowo.
Miłość przekonuje nas o naszej wartości, o tym, że jesteśmy godni czyjegoś zainteresowania.
Miłość przywraca ludzkie serca do życia.
Miłość nie chce zdobyć nikogo dla siebie, ale przywraca człowieka sobie, daje mu prawdziwe życie.
Jeśli spodziewamy się, że ktoś może być dobry, on sam będzie zdolny w to uwierzyć.
Miej więc oczy szukające dobra w człowieku.
Miej ufność w każdego człowieka.
Miej serce dla wszystkich, a wtedy obudzisz tęsknotę za miłością.
A tęsknota za miłością już jest miłością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Testament, ogłoszony przez Watykan w dniu śmierci papieża, nosi datę 29 czerwca 2022 r.

2025-04-21 20:21

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Czując, że zmierzch mojego ziemskiego życia się zbliża, z wiarą spoglądam ku Życiu Wiecznemu - napisał papież Franciszek w swoim testamencie, datowanym 29 czerwca 2022 roku. Zawiera on jedynie dyspozycje dotyczące miejsca pochówku w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.

„Przez całe życie powierzałem moją posługę kapłańską i biskupią Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Panny. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki złożono w papieskiej bazylice Santa Maria Maggiore (Najświętszej Maryi Panny Większej), gdzie będą oczekiwać na Dzień Zmartwychwstania. Chciałbym, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym starożytnym sanktuarium maryjnym, do którego zawsze udawałem się na modlitwę przed i po każdej podróży apostolskiej, powierzając Niepokalanej Matce wszystkie moje intencje i dziękując Jej za macierzyńską opiekę” - wyjaśnił papież.
CZYTAJ DALEJ

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Kto zarządza sprawami Kościoła po śmierci papieża?

2025-04-21 18:52

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Po śmierci papieża Franciszka najważniejszą osobą w Watykanie został 77-letni, urodzony w Irlandii, a następnie naturalizowany w USA kardynał Kevin Farrell, który jest Kamerlingiem Świętego Kościoła Rzymskiego. Zarządza on administracją Kościoła i troszczy się o dobra i prawa doczesne Stolicy Apostolskiej w okresie wakansu.

Urodzony w Dublinie w 1947 roku należy do Zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ukończył uniwersytet w Salamance w Hiszpanii i Papieski Uniwersytet Gregoriański w Rzymie, a następnie Uniwersytet Notre Dame w USA.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję