Jest już obrazek w tekście, np. serduszko w liście miłosnym do dziewczyny. Ale mamy problem: serce zajmuje prawie całą stronę, a przecież chcielibyśmy w liście także napisać parę ciepłych, wręcz gorących słów. W tej sytuacji można zmienić wielkość obrazu, usunąć go całkowicie (to najprościej, wystarczy tylko, gdy obraz jest zaznaczony, wcisnąć „Delete”) lub zmienić jego położenie. Usunąć serduszka nie zamierzamy, dlatego najpierw je nieco zmniejszymy. W tym celu wystarczy najechać kursorem na róg naszego obrazu i, przesuwając, zmniejszać jego wymiary.
W najnowszej wersji Worda proste jest także zmienienie położenia obrazu. W tym celu klikamy dwa razy na rysunek, u góry pokażą nam się narzędzia obrazów. Tam wyszukujemy „Położenie”. Możemy wybrać jedną z sugerowanych ikonami opcji lub pójść na całość i wybrać „Więcej opcji układu”. Teraz możemy troszkę poeksperymentować.
Jest także inna możliwość zmiany położenia obrazu (np. w starszych wersjach edytora). Z menu „Wstaw” wybieramy polecenie „Pole tekstowe”. Wskaźnik kursora przybierze kształt małego krzyżyka. Zaznaczamy pole, gdzie ma się znaleźć obraz. Dopiero teraz wstawiamy go wewnątrz pola tekstowego. Możemy teraz kliknąć krawędź pola tekstowego (przyjmie postać grubej linii z białymi uchwytami rozmiaru) i zmienić rozmiar i położenie rysunku. Można też klikać dwukrotnie na linię pola tekstowego, wybrać kolor obramowania lub brak linii.
Obrazek jest już na swoim miejscu, choć pewnie poprzedzone to było wieloma perypetiami, a komputer mógł nas nieco poirytować. Na szczęście zawsze można użyć funkcji „Cofnij”, żeby skorygować to, co zrobiliśmy źle. Ale nasz obraz można edytować dalej, dodając różne ramki, podpisy, zmieniać jaskrawość lub kolory. W tym celu po najechaniu kursorem na serduszko klikamy prawym przyciskiem myszy i wybieramy opcję „Edytuj”. W starszych Wordach edycja odbywa się na nowej stronie, w najnowszym - od razu w naszym dokumencie. Aby w tych pierwszych wrócić do właściwego dokumentu, klikamy polecenie „Zamknij dokument”. Życzę dobrej zabawy w małego Picassa. A dalsze podpowiedzi już za tydzień.
Listopad jest szczególnym czasem, gdy odwiedzamy cmentarze, i stając przy grobach naszych bliskich myślimy o przemijaniu, o wieczności. Wspominamy tych wszystkich, którzy od nas już odeszli: małżonków, rodziców, dobrodziejów, ale i ludzi wybitnych, zasłużonych dla naszej Ojczyzny, ale i dla Kościoła. Dziś chcemy przypomnieć pontyfikaty papieży. Wielu z nich zostało świętymi, ale o wielu zapomniała historia.
Historia papiestwa odnotowała 264 pontyfikaty. Poczet papieży to wielka mozaika osobowości i cech charakterologicznych. O długości poszczególnych pontyfikatów w sposób znaczący decydował wiek papieży elektów, który w momencie wyboru bardzo często wynosił 80 lat. Stan zdrowia papieży elektów niekiedy uniemożliwiał im spełnienie podstawowych czynności związanych z piastowaniem tego urzędu. Na ich pontyfikat miały również wpływ uwarunkowania polityczne, a nawet warunki atmosferyczne.
W najbliższy wtorek, 22 kwietnia, odbędą się uroczystości pogrzebowe biskupa Piotra Turzyńskiego, biskupa pomocniczego radomskiego, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w katedrze Opieki NMP w Radomiu. O godzinie 10.00 nastąpi wprowadzenie ciała i czuwanie modlitewne, zaś o godzinie 11.00 rozpocznie się Msza św. pogrzebowa.
- Dziękujemy z całym Kościołem za życie i pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Stajemy tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście - mówił bp Andrzej Przybylski w szczególną „papieską godzinę”, kiedy na Jasnej Górze od lat o godz. 18.30 sprawowana jest Msza św. w intencji Ojca Świętego.
Paulini od 1958 r. o 18.30 godzinie każdego dnia, stają do ołtarza, aby wiernie wspierać posługę każdego zasiadającego na Stolicy Piotrowej Ojca Świętego. - Dzisiaj ta intencja jest szczególnie wyrazista, rzadko tak się zdarza, że w Kanonie Mszy św. nie wymieniamy papieża, tak będzie od dzisiaj przez najbliższy czas. Ale to jest też czas wielkiego dziękczynienia. Chcę dziękować z całym Kościołem, za życie, za osobę, za pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Staję tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście papież Franciszek (..) Tutaj wręcz fizycznie upadł przed Wizerunkiem Matki Najświętszej, by całkowicie Jej zawierzyć Kościół na świecie, Kościół w Polsce, naszą też ojczyznę w rocznicę chrztu Polski. Pamiętajmy o nim, zapraszam was do takiej wdzięcznej modlitwy w Roku Jubileuszowym. To papież Franciszek wyznaczył nam temat tego czasu, że nadzieja zawieść nie może, również ta nadzieja na życie wieczne - mówił na rozpoczęcie Mszy św. biskup pomocniczy arch. częstochowskiej Andrzej Przybylski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.