Reklama

Kanadyjskie wspomnienia polskiej matury

Kilka wspaniałych dni

Niedziela Ogólnopolska 21/2008, str. 32-33

...i spotkanie w Kanadzie po latach...

...i spotkanie w Kanadzie po latach...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie po wielu, wielu latach z ludźmi, z którymi przeżyło się kawałek życia - to niezwykłe przeżycie. A tak, przeżyło się, bo to nie tylko ta sama szkoła, ta sama klasa, każdego roku przygotowania do egzaminów z języka polskiego, historii Polski i religii, ale również życie w internacie, wspólne posiłki, wspólne rekreacje, wycieczki, wspólna modlitwa w kaplicy, raz do roku rekolekcje przy całkowitym wyciszeniu, Eucharystia, wspólne zmaganie się z wieloma problemami, wspólne akcje i te bardzo pożyteczne dla naszego własnego dobra, dla dobra innych (np. paczki z żywnością dla głodujących dzieci hinduskich przesyłane na ręce polskich misjonarzy), ale również wspólne mniejsze i większe wykroczenia (niejednokrotnie zaplanowane) przeciw regulaminowi internetowemu (z takich pożytecznych przestępstw to np. nocne sprzątanie kaplicy - tzw. akcja krasnoludków), mniej lub bardziej szalone pomysły spędzające niekiedy siostrom i naszym rodzicom sen z powiek.
Mimo że przez cztery lata chodziłyśmy ubrane w granatowe mundurki z marynarskim kołnierzem lub w okresie wiosenno-jesiennym w szare sukienki z harcerskiego płótna z takim samym kołnierzykiem, to jednak nasze życie wcale nie było ani szare, ani granatowe, o czym przypomniałyśmy sobie, śpiewając po latach nasz szkolny (niemoralny) hymn:
Hej, panienki, posłuchajcie i gazetki poczytajcie, są tam wesołe nowinki, ej tam, wesołe nowinki, będzie pobór na dziewczynki.
A która nie będzie chciała, cekaem będzie dźwigała, a która nie ma ochoty, ej, nie ma ochoty, pójdzie z nami do piechoty.
Krzywe, rude i garbate powsadzamy na armatę, a gdzie będą twierdze puste, ej, tam, twierdze puste, powsadzamy panny tłuste.
Gdy się o tym ksiądz dowiedział, na plebanii nie usiedział. I przyleciał z takim planem, ej, tam z takim planem, żeby zostać kapelanem.
(Więcej zwrotek nie pamiętałyśmy.)
Po maturze, jako studentka, dość często na weekend zamiast do domu, jechałam do Sióstr. Nie ja jedna zresztą. Tak czułyśmy prawie wszystkie, tam był nasz drugi dom.
Teraz po tylu latach, rozumiałyśmy się, umiałyśmy szczerze rozmawiać, bez upiększania, bez chęci wywarcia dobrego wrażenia, zaimponowania sobie nawzajem. Nieraz zakręciły nam się łzy w oczach, i to wcale nie takie tylko sentymentalne, ale najprawdziwsze, płynące z głębi naszych serc. Okazało się, że nadal jesteśmy sobie bardzo bliskie.
Ukoronowaniem naszego spotkania była wspólna Eucharystia w niedzielę wieczorem. Kiedy w końcu dotarłyśmy do odległego kościoła, w którym jako jedynym w okolicy sprawowana była Msza św. wieczorna, wzięłyśmy do ręki lekcjonarze i zagłębiłyśmy się w rozważanie wprowadzające do liturgii piątej niedzieli Wielkiego Postu. Po chwili spojrzałyśmy na siebie ze zdumieniem, bo okazało się, że rozważanie było jakby streszczeniem i podsumowaniem tego, o czym rozmawiałyśmy przez dwa kolejne dni:
„«Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!»”. Po Mszy św. poprosiłyśmy miejscowego księdza o błogosławieństwo. Ksiądz wybrał błogosławieństwo odpowiednie na zakończenie rekolekcji lub dni skupienia. Po powrocie do domu zgodnie stwierdziłyśmy, że ten zjazd był dla nas czasem rekolekcji, może nietypowych, ale wiele wnoszących do naszego życia. A o tym, że nie są to tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucia, świadczą słowa Basi napisane do nas następnego dnia po zjeździe. Tekst obok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tatrzański PN nie ugnie się pod presją zwolenników rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego hejtu. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję