Reklama

Patriotycznie i nie tylko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już kilkakrotnie Galeria Sztuki Współczesnej w Łomży prezentowała wystawy zbiorowe. W szczególności specjalizuje się w prezentacji sztuki dwóch artystów. Kto wie, może to dobry sposób ukazania czyjejś twórczości?
Ekspozycja październikowa także oparta jest na zabiegu kontrastowania. Oglądając wystawę Ludwika Maciąga i Małgorzaty Dudzińskiej-Kraskiewicz odkryjemy dwa różne style wyrazu artystycznego .
Ludwik Maciąg, artysta już ponad 80-letni, jak przystało na malarza o tak długim, bo ponadpółwiecznym stażu twórczym, reprezentuje starą szkołę. A nawet bardziej starą niż można by sądzić po datach. Miłością Maciąga są konie. Artysta kontynuuje długą i, jak się okazuje, nieprzerwaną linię polskiej szkoły twórców zauroczonych tym czworonogiem. To w dużej mierze dzięki malarzom właśnie koń jest w naszej świadomości narodowej zwierzęciem szczególnym. Od razu też motyw został ściśle zespolony z tematyką polskiego oręża. Malował go już Piotr Michałowski w pierwszej połowie XIX w. W dalsze lata tego stulecia temat przenieśli Chełmoński, Brandt, Maksymilian Gierymski i przede wszystkim rodzina Kossaków (Juliusz), który też tę tradycję kontynuował w pierwszej połowie XX w. (Wojciech). No a potem... no a potem pojawił się Maciąg, który tworzy w niezmienionym stylu. To znaczy patriotycznym, nie tylko pod względem zewnętrznym, ale też w sensie osobistych przeżyć. Tak jak dawniej, również i Maciąg nie tylko malował, lecz również i sam walczył. Po podziemnej podchorążówce znalazł się w plutonie zwiadu konnego w oddziale partyzanckim AK "Zenon".
Obraz Wrzesień 1939 mógłby mieć wymiar symboliczny. Koń wystraszony warkotem samolotu, którego cień widać na drugim planie jest symbolem anachronizmu w nowoczesnej strategii militarnej. A może nie tylko? Może także współczesnej sztuki? A może po prostu trzeba poczekać na kolejnych malarzy tego tematu. W końcu zawsze się ktoś pojawiał...
Jeśli Ludwik Maciąg w głębi duszy obawia się zaniku fascynującej go tematyki, to jednak nie próbuje się tanio "sprzedać" i dostosować do najmodniejszych trendów artystycznych. Artysta nie uczestniczy w niekończącym się szalonym biegu za awangardowym króliczkiem (którego nie sposób złapać, lecz wciąż można gonić).
Małgorzata Dudzińska-Kraskiewicz koncentruje się na doznaniach estetycznych. Kolory na jej obrazach, niczym suknie balowe, zdają się błyszczeć. O ile nie błyszczą same w sobie, powiedzmy złotą farbą, jak w cyklu "złociste".
Kto wie, czy postrzeganie rzeczywistości wspomnianych Artystów byłoby tak czytelne, gdyby nie porównanie ich twórczości. Czy dostrzeglibyśmy rzetelne malarstwo Maciąga bez lekkiej i delikatnej sztuki Dudzińskiej-Kraskiewicz?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy mam wewnętrzną refleksję, z kim powinienem się pojednać?

2025-02-13 11:30

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 20-26.

Piątek, 14 marca. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Bojkotowanie Muzeum Pamięć i Tożsamość – antyklerykalne działania rządu

2025-03-12 21:35

[ TEMATY ]

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

Radio Maryja

Bojkotowanie Muzeum Pamięć i Tożsamość – antyklerykalne działania rządu w celu umniejszenia historycznej roli wielkiego Papieża Polaka.

W tych dniach mija 20 lat od publikacji książki „Pamięć i tożsamość” (23 lutego 2005 r.) Ten tekst św. Jana Pawła II jest jego wielką medytacją, w której powierzył swoje ostatnie przesłanie do ludzkości. Jest to refleksja nad historią i tajemnicą zła, ucieleśnionego w wielkich systemach totalitarnych XX wieku, takich jak nazizm i komunizm, które doprowadziły do Holokaustu, gułagów, masowych eksterminacji. Ten wielki człowiek stawił czoła złu reprezentowanemu przez nieludzkie reżimy i pokonał je. Opowiada o problemach XX wieku, w szczególności o „złu przekształconym w system” w reżimach totalitarnych, takich właśnie jak nazizm i komunizm. „Pan Bóg dał nazizmowi dwanaście lat istnienia, a po dwunastu latach system ten upadł. Jeśli komunizm przetrwał dłużej i ma przed sobą jeszcze perspektywę dalszego rozwoju – pomyślałem – to musi być jakiś sens w tym wszystkim”. Do tego właśnie tematu nawiązuje określenie „konieczne zło”: „Uważano, że zło to jest w jakiś sposób konieczne dla świata i człowieka. Zdarza się bowiem, że w pewnych sytuacjach ludzkiego istnienia zło okazuje się w jakiś sposób pożyteczne, gdyż stwarza okazje do dobra. (św. Jan Paweł II).
CZYTAJ DALEJ

Stolica/ Pogrzeb wokalistki zespołu Alibabki Krystyny Grochowskiej odbędzie się we wtorek

2025-03-14 17:17

[ TEMATY ]

pogrzeb

zmarła

Alibabki

Adobe Stock

Pożegnanie zmarłej wokalistki zespołu Alibabki, Krystyny Grochowskiej, odbędzie się 18 marca o g. 10.40 w kościele na Cmentarzu Bródnowskim - poinformowano w piątek na stronie Związku Artystów Scen Polskich (ZASP).

Krystyna Grochowska z grupy wokalnej Alibabki zmarła w nocy z 10 na 11 marca, w wieku 83 lat. Z zespołem Alibabki była związana od 1964 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję