Reklama

Warto wiedzieć

Niedziela Ogólnopolska 27/2008, str. 18-19

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Czy po wypiciu jednego piwa można prowadzić samochód?

- Teoretycznie tak, jeśli jest to małe piwo (0,3 l) i niskoprocentowe (do 5,5% alkoholu). Jednak tylko teoretycznie, bo ludzie różnie przyswajają alkohol i jego poziom we krwi może jednak przekroczyć dopuszczalne w Polsce 0,2 promila. Uwaga, małe piwo wypite „na kaca” może polepszyć samopoczucie, ale na pewno pogorszy zdolności do prowadzenia pojazdu. Osobną sprawą jest działanie alkoholu na organizm kierowcy, nawet jeśli mieści się w dopuszczalnych prawem granicach. Nawet bardzo mała ilość alkoholu powoduje, że kierowca ma znacznie wyższą samoocenę, a więc jeździ odważniej i szybciej, czyli mniej bezpiecznie. Co gorsza, małe piwo, szczególnie w upały lub przy dużym zmęczeniu kierowcy, może spowodować niebezpieczną senność.

- Czy kawa pomaga otrzeźwieć?

- Wypicie dużej ilości mocnej kawy pobudza organizm, podwyższa tętno i częstość oddychania, więc nietrzeźwa osoba może sprawiać wrażenie sprawniejszej. Pobudzenie przeszkadza jednak w koncentracji za kierownicą, a co najgorsze nie tylko nie obniża ilości alkoholu we krwi, ale wręcz spowalnia jego spalanie, nietrzeźwa osoba trzeźwieje po kawie znacznie dłużej.

- Czy po towarzyskim spotkaniu, na którym piło się alkohol, wystarczy parę godzin snu, a potem można prowadzić samochód?

- Nie! Sen wcale nie przyspiesza spalania alkoholu, dzieje się dokładnie odwrotnie. Spalanie alkoholu w organizmie śpiącej osoby jest wolniejsze niż podczas fizycznej aktywności. Czas, kiedy uczestnik alkoholowego spotkania będzie mógł zasiąść za kierownicą, może być bardzo długi i zależy od indywidualnych cech organizmu. Po wypiciu większej ilości alkoholu może on być jeszcze wykrywalny we krwi nawet dobę później, ze wszystkimi tego skutkami: prawnymi i dla sprawności jako kierowcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Bóg zawsze pozostawia otwarte drzwi

2025-04-16 12:40

[ TEMATY ]

Watykan

audiencja

katecheza

papież Franciszek

audiencja generalna

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Możemy mieć nadzieję, ponieważ wiemy, że Ojciec na nas czeka, widzi nas z daleka i zawsze pozostawia otwarte drzwi” - stwierdził Ojciec Święty w przygotowanym na dziś tekście katechezy środowej. Jej treść - refleksja na temat przypowieści o Synu Marnotrawnym (Łk 15,11-32) opublikowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Cykl katechez - Jubileusz 2025. Jezus Chrystus naszą nadzieją. II. Życie Jezusa. Spotkania. 5. Miłosierny Ojciec. „Zaginął, a odnalazł się” (Łk 15, 32)
CZYTAJ DALEJ

Czym jest krzyżmo i jak powstaje? Dowiedz się!

2025-04-16 20:12

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Krzyżmo

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego. Nazywa się ją także Mszą olejów. To dlatego, że podczas tej liturgii biskup konsekruje krzyżmo oraz błogosławi oleje chorych i katechumenów. Jak powstają? Odpowiadają liturgista, ks. dr Stanisław Szczepaniec i odpowiedzialny za przygotowanie olejów dla Archidiecezji Krakowskiej, ks. Łukasz Jachymiak.

Wielki Wtorek. Wieczór. Pomieszczenie gospodarcze przy katedrze na Wawelu. To tu trwają ostatnie prace nad przygotowaniem olejów na tegoroczną Mszę Krzyżma Świętego. Zostało już tylko kilka dni. Siostra Cecylia bierze udział w tym procesie po raz 13. Ks. Łukasz po raz 3. Prace nad krzyżmem ruszają już zimą. Chodzi przede wszystkim o zgromadzenie potrzebnych składników. Tegoroczny olej został przywieziony z północnych Włoch. Na wzgórze wawelskie dotarł w lutym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję