Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 30/2008, str. 35

Aleksander Markowski - „Płomień Wołynia”, olej, 100 x 100 cm, 2008 r.

Aleksander Markowski - „Płomień Wołynia”, olej, 100 x 100 cm, 2008 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 5 lipca Matka Boża Jasnogórska przytuliła do Swego Serca Kresowian przybyłych do Niej z Macierzy, Kresów i świata, uczestników Pielgrzymki i Kongresu. W Kaplicy Matki Bożej syn Ziemi Wołyńskiej - ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski odprawił Mszę św. za dusze ponad 150 tys. mieszkańców Wołynia i Kresów Południowo-Wschodnich, ofiar ludobójstwa OUN-UPA. W swej homilii przypomniał słowa Adama Mickiewicza umieszczone na wrocławskim pomniku Męczeństwa Kresowian: „Jeślibym o nich zapomniał, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”. Ocalone od zapomnienia pieśni kresowe zaśpiewał chór „Gloria Dei” z Parafii św. Bonifacego we Wrocławiu pod przewodnictwem Romualda Trembickiego. Wśród pocztów sztandarowych były poczty częstochowskich liceów - im. H. Sienkiewicza i R. Traugutta. 11 lipca, w 65. rocznicę męczeństwa ludności 11 wołyńskich powiatów, w Warszawie na Skwerze Wołyńskim u zbiegu Armii Krajowej z ul. Gdańską, u stóp pomnika 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, rodacy oddali hołd męczennikom i żołnierzom Wołynia. Pomnik - olbrzymi, kamienny miecz Rycerzy Kresowych. Na jego klindze tarcza ze słowami: 27. Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej. Na rękojeści słowa: OBROŃCOM OJCZYZNY. W jego podstawie nagrobna płyta z wołyńskiego granitu, kryjąca ziemię z pól bitewnych i miejsc zagłady Polaków na Wołyniu. Miecz otaczają wielkie kamienne świece, symbolizujące 11 wołyńskich powiatów zamordowanych w niedzielę 11 lipca 1943 r. przez ludobójców z OUN i UPA. 26 lipca 1944 r. walcząca na Wołyniu, Polesiu i Lubelszczyźnie 27. Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej została otoczona i rozbrojona przez Armię Sowiecką. Oficerowie i żołnierze zostali uwięzieni w poniemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku i w Zamku Lubelskim - więzieniu. Byli mordowani lub wywożeni do sowieckich łagrów. Część wcielono do Armii Berlinga. 10 dni wcześniej taki sam los spotkał dowództwo i oddziały okręgów wileńskiego i nowogródzkiego AK, które 13 lipca w operacji „Ostra Brama” wyzwoliły Wilno. I tak było w wyzwolonym przez AK Lwowie i Okręgach Poleskim i Białostockim. Na naszych Wieczorach śpiewamy pieśni kresowych oddziałów Armii Krajowej. Jest wśród nich pieśń 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty „Wołynia ziem strzeżemy zbrojnie” z 1943 r. W 1944 r., w czasie akcji „Burza”, żołnierz 27. Dywizji, poeta - śp. Andrzej Depo napisał pieśń „Marsz 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej”. Dzisiaj zamieszczam po raz pierwszy jej słowa. W 1992 r. tę pieśń nagrała Reprezentacyjna Orkiestra Wojska Polskiego w Warszawie. Gorąco proszę Czytelników o dotarcie do nut lub nagrania i przesłanie mi na adres domowy (ul. L. Schillera 4/68, 42-200 Częstochowa). Na naszych Wieczorach śpiewamy także, już zamieszczaną w „Niedzieli”, pieśń Andrzeja Depo z 1960 r. „Pieśń o tym przypomni”, na melodię pieśni harcerskiej „Płonie ognisko i szumią knieje”. Mogę ją wysłać. Jest w niej tęsknota i tragizm pamięci: „…Szumi las, śpiewa wiatr na mogiłach polskich miast i polskich wsi, śpiewa pieśni o ich krwawych dziejach, o przelanej polskiej krwi…”. Męczennikom i żołnierzom Wołynia poświęciłem swój obraz.

Marsz 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej

1944 r.

słowa: żołnierz AK Andrzej Depo

Gdy Armia Krajowa wydała rozkaz
Bronić kraju z całych sił,
Do walki z wrogiem kresowy lud powstał
Z polskich miast i wsi.

Dwudziesta siódma Wołyńska Dywizja
W obronie ojczystych stron
Stanęła - bo od wieków na tej ziemi
Istniał polski dom.

Wzniosła w górę sztandar biało-czerwony
Poza niewolniczy próg
I tak jak dawni rycerze kresowi
Poszła tam - gdzie wróg.

Walczyła, by wykonać polski rozkaz,
Burzyła katorżniczy ład.
Ginęła - ale w sercach żyła Polska,
Sprawiedliwy świat.

Mogiły tulił czarnoziem Wołynia
I bagien poleskich czar,
Lasy i piaski z okolic Lublina
I człowieczy żal.

Dywizjo! Twojej sławetnej Viktorii
Żaden wróg nie przekreśli,
Ona po wieki trwać będzie w historii,
Legendzie - pieśni.

Refren:
Dywizjo, wstań!
Wzywa Cię kraj,
nadszedł już czas
wyzwolić kraj z niewoli,
marsz do boju, marsz!

Dywizjo, weź sztandar i wznieś wysoko
na szczyt świata,
wszystkich brataj,
ludziom wolność nieś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Zamknijcie morderczą klinikę aborcyjną!”

2025-03-11 19:09

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Pierwszy szok: „Najdłuższa ciąża, jaką pomogłyśmy przerwać trwała 37 tygodni!” – w ten sposób reklamuje się pierwsza aborcyjna „przychodnia” w Polsce, otwarta pod nazwą „AboTak” w pobliżu Sejmu w Warszawie. Doprecyzujmy: 37 tydzień ciąży to jej 9 miesiąc.

Dziecko ma już wykształcone wszystkie narządy i faktycznie jest gotowe do życia poza łonem matki. Aborcjonistki podają, że preferowaną metodą zabicia dziecka w tak zaawansowanym stadium rozwoju, jest „rozszerzenie szyjki macicy umożliwiające wydobycie płodu w całości narzędziami”, a wcześniej podanie zastrzyku, który „zatrzymuje akcję serca”. Prawdziwy wstrząs. Tylko zestawu ratunkowego brak.
CZYTAJ DALEJ

22-letni oficer został rozstrzelany. W ten sposób uratował 23 osoby. Będzie błogosławiony?

2025-03-12 14:43

[ TEMATY ]

oficer

kardynał Marcello Semeraro

Salvo D'Acquisto

Adobe Stock

Życie, które ma być pełne, piękne, bogate, musi składać się z wyborów - mówił kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w homilii z okazji uznania heroiczności cnót czcigodnego sługi bożego Salvo D'Acquisto. W wieku 22 lat ten oficer włoskich karabinierów dokonał największego wyboru i poświęcił swoje życie, by uratować od rozstrzelania kilkudziesięciu cywili.

Kard. Semeraro wygłosił homilię podczas Mszy św. w bazylice św. Pawła za Murami, z okazji ogłoszenia heroiczności cnót czcigodnego sługi bożego Salvo D’Acquisto.
CZYTAJ DALEJ

Dzisiaj grzywny, jutro więzienie za "mowę nienawiści"?

2025-03-12 14:20

[ TEMATY ]

mowa nienawiści

Adobe Stock

Kilka dni temu Sejm poparł ustawę o karaniu tzw. "mowy nienawiści". Tymczasem wyroki za rzekomą "mowę nienawiści" przeciwko wolontariuszom Fundacji Pro-Prawo do Życia zapadają bez przerwy od lat, mimo że żadnej ustawy w tej sprawie jeszcze nie ma i nie było. Fundacja przygotowała krótką kronikę policyjno-sądową, aby zobrazować jak wyglądają takie represje.

6 marca Sejm przyjął tzw. "ustawę kagańcową", w świetle której przestępstwem będzie "mowa nienawiści", czyli np. mówienie na temat skutków ideologii LGBT i gender oraz konsekwencji homoseksualnego stylu życia. Za popełnienie przestępstwa inspirowanego taką "nienawiścią" grozić ma do 5 lat więzienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję