Bp Artur Miziński, sekretarz generalny Episkopatu podkreślił, że przed lutowym europejskim etapem synodu, który odbędzie się w Pradze, konieczne jest zapoznanie się z dokumentem roboczym, który będzie punktem wyjścia do kolejnej dyskusji synodalnej. Dokument na kontynentalny etap procesu synodalnego został opracowany na podstawie syntez etapu lokalnego, które napłynęły do Watykanu ze 112 episkopatów, z wszystkich Kościołów wschodnich, dykasterii Kurii Rzymskiej, zgromadzeń zakonnych oraz ruchów i stowarzyszeń kościelnych. Jak podkreślono na wstępie, nie jest to podsumowanie ani tym bardziej dokument magisterium. Wymienia on jedynie te tematy, które pojawiły się w procesie synodalnym w poszczególnych krajach jako przejaw troski i nadziei Ludu Bożego.
Reklama
Choć tematem synodu miała być synodalność, to jednak zakres zagadnień, którymi zajmowano się na szczeblu lokalnym, jest o wiele szerszy. Autorzy dokumentu podzielili je na pięć grup tematycznych: słuchanie, które staje się przyjęciem; bracia i siostry dla misji; jedność, udział i współodpowiedzialność; synodalność nabierająca kształtów oraz życie synodalne i liturgia.
Abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że podczas obrad nie zabraknie odniesień do bieżących spraw, w tym tak bolesnej, jaką jest wczorajszy atak na kierowcę krakowskiego biskupa pomocniczego Roberta Chrząszcza. Jego zdaniem, to zdarzenie pokazuje, jak mogą przekładać się nieustające ataki medialne na Kościół. - Jeżeli ktoś bez przerwy sieje zamęt i nie ma dnia, żeby dwie, trzy informacje nie przekazywał przeciwko Kościołowi, biskupom, lekcjom religii, to trudno się dziwić, że rzeczy mogą przybrać taki kształt - zauważył abp Gądecki.
Dodał, że w komunikacie końcowym biskupi będą chcieli pokazać wszystkie przypadki ataków na księży, które miały miejsce w ostatnim czasie. - Uważam, że wszystkie przypadki, w większym lub mniejszym stopniu, są jakoś powiązane z bezustannym atakiem, który przynajmniej lży Kościół i przyczynia się do zmniejszenia jego autorytetu, o co zresztą samym autorom tych medialnych napaści chodzi - powiedział przewodniczący Episkopatu.
Podczas obrad omawiane są także zagadnienia po spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski, które po trzyletniej przerwie, odbyło się 7 listopada.
Reklama
Abp Marek Jędraszewski, który z ramienia Episkopatu współprzewodniczy pracom tej komisji, wśród tematów wymienił pomoc uchodźcom z Ukrainy, w której Kościół w Polsce nie ustaje. Jak zauważył, przed nami zapewne niezwykle trudny etap wojny, związany z problemami, które niesie zima. - Musimy być przygotowani na kolejną falę uchodźców, na to, by nasze serca były równie otwarte jak wiosną tego roku - powiedział metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski zwrócił też uwagę na sprawy dotyczące nowych wyzwań duszpasterskich związanych z nauczaniem w szkole. - Chodzi o lepsze niż dotychczas „umocowanie” lekcji religii w systemie nauczania, ale też o to, by nie powstała rzeczywistość zachęcająca do tworzenia nowych pokoleń nihilistów, że normą jest sytuacja, w której uczeń nie musi wybierać ani religii ani etyki - powiedział wiceprzewodniczący Episkopatu Polski.
Obecnie religia i etyka nie są przedmiotami obowiązkowymi. Uczeń może brać udział w zajęciach z religii, z etyki, z obu przedmiotów, może też nie wybrać żadnego z nich. Z uczestnictwa w zajęciach z tych przedmiotów można zrezygnować na każdym etapie edukacji, również podczas roku szkolnego.
Hierarcha zauważył, że „poznawanie świata wartości religijnych i etycznych to element edukacji dzieci i młodzieży tak, jak to jest w większości krajów zachodnio-europejskich np. w Niemczech, gdzie nie ma możliwości zaznaczenia „nic” w miejsce etyki czy religii”.
Obrady Rady Stałej Episkopatu poprzedzają doroczne rekolekcje polskich biskupów. Dni skupienia odbywać się będą pod hasłem: „Wypłyń na głębię. O apostole Piotrze i jego wierze”, a poprowadzi je ks. prof. Waldemar Turek, z watykańskiego Sekretariatu Stanu.