„Amerykańska pobożność, jak wszystko inne w przeładowanym życiu ludzi, przyspiesza” - napisał „Los Angeles Times”. Gdzie to widać? Choćby w skracaniu kazań i nabożeństw. Dostrzec to można również na rynku wydawniczym, choćby w tytułach najbardziej popularnych książek: „Jednominutowa Biblia. Dzień po dniu”; Pięciominutowy teolog. Maksimum prawdy w minimalnym czasie”. Osiem na dziesięć pozycji wśród najlepiej sprzedających się w USA książek chrześcijańskich zajmują właśnie publikacje codziennego, zwięzłego poradnictwa duchowego. Książeczki służą w przerwach: między pracą a domem, rozrywką a spacerem, w samolocie i przy kolacji. Wydawcy i duchowni tłumaczą, że nie zastąpią one Pisma Świętego czy kierownictwa duchowego z prawdziwego zdarzenia. Ich celem jest jedynie pobudzenie apetytu. Zdaniem wielu duchownych, tylko w ten sposób da się trafić do współczesnego, zagonionego człowieka.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu