Z internetowej sondy „Niedzieli” wynika, że większość biorących w niej udział przekroczyła 30. rok życia. Widać, że nie brakuje również młodszych internautów, nawet w wieku poniżej 15 lat, którzy regularnie odwiedzają naszą stronę, co cieszy w kontekście rozwoju naszego publikatora. Zachęcamy do udziału w kolejnych sondach.
Widzę, że w ostatni dzień roku 2024 na portalu niedziela.pl na czołówce został zamieszczony tekst pt. „Jak spędzić Sylwestra i Nowy Rok?”. W podobnym duchu piszą dziennikarze innych mediów, np. Stacja 7: „Czy postanowienia noworoczne mają sens?”, KAI: „Sylwester po chrześcijańsku”, a PAP informuje, jacy artyści wystąpią podczas imprezy sylwestrowej na Stadionie Śląskim. To ja wsadzę kij w mrowisko i postawię tezę, że sam Sylwester, czyli dzień 31 grudnia nie jest wcale przełomem ani też żadnym świętem, a obchody pierwszego dnia Nowego Roku są w istocie tylko symbolicznym zwyczajem. Dlaczego?
Otóż, z historycznego punktu widzenia rozpoczynanie nowego roku od 1 stycznia jest tak naprawdę tylko dziełem przypadku. W Rzymie bowiem (jak i w wielu kulturach), do II wieku przed Chrystusem rok zaczynał się na wiosnę (trzeba pamiętać, że obchody nowego roku istniały przed chrześcijaństwem, ono przejęło później kalendarz rzymski). Wtedy też obejmowali urząd dwaj konsulowie, główni urzędnicy Republiki Rzymskiej, których urząd trwał dokładnie jeden rok. Jednak jesienią 153 roku przed Chrystusem obaj konsulowie zginęli. Trzeba było wybrać nowych, którzy swój urząd objęli… właśnie 1 stycznia, a nie dopiero na wiosnę - 1 marca. To od tego momentu do tradycji rzymskiej wszedł zwyczaj, by urząd konsulów i zarazem nowy rok rozpoczynać od 1 stycznia. Dzień ten nie miał natomiast żadnego przełomowego znaczenia w kalendarzu naturalnym, gdyż nie rozpoczynał nowej pory roku ani też nie wyznaczały go specjalne zjawiska astronomiczne. 1 stycznia był więc całkiem zwyczajnym dniem. Dopiero z czasem nabrał znaczenia, został złączony z ludowymi obchodami, zabawami i ucztami.
Współczesny świat często żeruje na naszej ciekawości i zdziwieniu. Internet pełen jest sensacyjnych tytułów i zaskakujących treści, które przyciągają naszą uwagę, lecz nie oferują głębszych wartości.
Takie powierzchowne podejście może zniszczyć nasze wnętrze. Warto zatem wzorem Maryi podejść do życia refleksyjnie, analizować i wyciągać wnioski z codziennych doświadczeń, by dostrzegać Boże działanie w naszym życiu.
Abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Niech ten Nowy Rok, Rok Jubileuszowy, napełnia serca wszystkich wiernych nadzieją chrześcijańską, która nie lęka się zła, cierpienia i śmierci – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w życzeniach z okazji Nowego Roku 2025.
Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że wkraczamy w Nowy Rok Pański 2025 z wielką ufnością i szczerą radością, gdyż jest to Rok Jubileuszowy. „To szczególne wydarzenie dla Kościoła powszechnego, ale także dla Kościołów lokalnych: Jubileusz obfituje w łaski i odpusty dla wspólnoty wiernych, dlatego mówimy, że jest to rok łaski” – zaznaczył.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.