Czy to przypadek, że rosyjska ekspansja polityczna zbiegła się z ekspansją religijną? Od pewnego czasu przywódcy polityczni Rosji nie skupiają się wyłącznie na problemach wewnętrznych kraju, jak to było w latach 90. ubiegłego wieku, ale powracają z mocarstwowych ambicji, które Rosja miała i mieć będzie. Równolegle z ofensywą polityczną biegnie ofensywa religijna, za którą stoi patriarchat moskiewski, organizujący swoiste pokazy kultury duchowej i religijnej w odległych zakątkach świata, gdzie nawet jeżeli istnieją wspólnoty prawosławne, to należą one do mikroskopijnej mniejszości.
Niedawno prawosławną duchowość prezentowano w kilku krajach Ameryki Południowej, teraz „Komsomolskaja Prawda” doniosła, że po raz pierwszy odprawiono prawosławne nabożeństwo w stolicy Wietnamu Hanoi. Wśród Wietnamczyków przez tydzień przebywał duchowny władywostockiej diecezji prawosławnej. Misja miała błogosławieństwo abp. Veniamina. Pop sprawował liturgię w Rosyjskim Centrum Naukowo-Kulturalnym. Odprawił również nabożeństwo żałobne nad grobem ośmiu rosyjskich marynarzy, którzy zginęli podczas wojny rosyjsko-japońskiej.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu