Kapłan zwrócił uwagę, że Maryja jest „przykładem uważnego słuchania Boga i równie uważnego słuchania wydarzeń życia”. Wskazał, że w słowie Bożym usłyszała swoje „powołanie, wezwanie, niesłychaną łaskę, wyróżnienie i trudny los” i odpowiedziała na to słowo wiarą. – Naszym zadaniem jest więc patrzeć na Maryję, zamienić się w słuch i słuchać Boga. On mówi do nas w swoim słowie. To słowo może nas odmienić – podkreślił i za Ralphem Waldo Emersonem powtórzył: „Bo gdy słucham, co mówisz, słyszę, kim jesteś”.
Ksiądz Grabowski przytoczył również słowa św. Bernardyna ze Sieny, który w jednym ze swoich kazań ludowych do sieneńczyków stwierdził, że „Bóg dał ci dwoje uszu i jeden język, abyś więcej słuchał, niż mówił”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Redaktor naczelny „Niedzieli” zaznaczył, że w dzisiejszych czasach, „w których dominują wielomówstwo, gadulstwo i plotka, umiejętność słuchania jest rzadkim zjawiskiem”. – Wydaje się, że uszy są zatkane nieprzerwanym przepływem dźwięków wydawanych przez liczne języki, które non stop kłapią. Trzeba nam powrócić do słuchania w czasach słownego przesytu, dominacji nieprzemyślanych, wygadywanych bez zastanowienia słów – wskazał.
Reklama
Duchowny zauważył, że w polskiej rzeczywistości, w czasach czysto ideologicznego kwestionowania autorytetu Kościoła, „tygodnik «Niedziela» staje zawsze odważnie w obronie tego, co dla nas ważne i święte, w obronie merytorycznej, nie ideologicznej; w obronie rzeczowej, na argumenty, nie zaś emocjonalnej; w druku, który niesie odpowiedzialność za słowo”.
– Nam, dziennikarzom „Niedzieli”, zawsze towarzyszy świadomość, że „słowa ulatują, a pismo zostaje”. Wypowiadane słowa szybko przemijają, są zapominane – zwłaszcza te rzucane na wiatr, zaś słowa opublikowane pozostają na długo, na zawsze. To nas zobowiązuje przede wszystkim do tego, by przekazywać wyłącznie prawdę. Przeświadczenie, że prawda broni się sama i prędzej czy później wyjdzie na jaw, choć słuszne, nie może nas zwolnić z jej obrony – przekonywał ks. Grabowski.
Dodał, że właśnie dlatego „Niedziela” wraz z kilkoma redakcjami katolickimi przygotowała niedawno specjalny dodatek pt. „Jan Paweł II. Odkrywamy prawdę”.
– Jak w jego ojczyźnie mogło dojść do tak bezprecedensowego ataku na jego osobę? Ten medialny spektakl, rozpisany na role, rozłożony w czasie, reżyserowany z dużą wprawą, mami nas obietnicą ujawnienia „prawdy”. Jakże przykre jest to, że tak wielu ludzi dało się omamić. Jeśli pozwalamy wycinać z naszej rzeczywistości kolejne autorytety, to jaki świat budujemy? Pustynny pejzaż, w którym nihilizm, cynizm i wrogość będą się jawić jako propozycje wychowawcze – przyznał duchowny.
Kapłan zawierzył Maryi ludzi odpowiedzialnych za media, szczególnie katolickie, w tym redaktorów, pracowników i wiernych czytelników Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, „który od 97 lat staje odpowiedzialnie w obronie prawdy i dlatego jest pismem wiarygodnym”.