Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Abp Dzięga o katastrofie smoleńskiej: serce się ścisnęło, ale zdziwiony nie byłem

[ TEMATY ]

rocznica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kwiaty i znicze na rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej i na skwerze im. Lecha Kaczyńskiego, Msza św. i marsz pamięci - w ten sposób szczecinianie upamiętnili ofiary katastrofy smoleńskiej w 4. rocznicę tragedii.

Liturgii w bazylice archikatedralnej w Szczecinie przewodniczył abp Andrzej Dzięga. - Posmutniałem, serce się ścisnęło, ale zdziwiony nie byłem. Jakby to było coś naturalnego, że w kontekście minionych wówczas dni i tamtej atmosfery, to się wydarzyło - wspominał Metropolita Szczecińsko-Kamieński moment, gdy dowiedział się o katastrofie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Potem doświadczyliśmy tego wszystkiego, co działo się w kontekście szczególnych mechanizmów społecznego życia, które chce się nam pokazać jako zaprzeczenie Bożej drogi – kontynuował hierarcha. - Że to nie droga, tylko przypadek, epizod, wypadek, katastrofa, zdarzyło się, nie ma, koniec, zapomnieć, idziemy dalej" - mówił abp Dzięga.

Metropolita Szczecińsko-Kamieński wskazywał, że u Pana Boga wszystko jest drogą, wszystko jest ważne, wszystko trzeba pamiętać i wydobywać z tego naukę. "O ilu sprawach powojennych albo wojennych mówią dziś wielcy tego świata 'zostawmy to historykom, nie doszukujmy się prawdy'. Przecież dlatego tak naprawdę padła lustracja w Polsce. 'Zostawmy to historykom'. Jakby chciano powiedzieć, że tu nie ma jednej prawdy, tu są różne prawdy, albo tu się nie da nazwać prawdy" - mówił abp Dzięga.

Arcybiskup podkreślił, że zawsze jest możliwość odkrywania, nazywania i poszukiwania prawdy. „Dopóki jest chociażby jeden człowiek, który pyta o tę prawdę, który za nią tęskni, który jej szuka, dopóty ma prawo o tę prawdę pytać i wołać” - mówił abp Dzięga w 4. rocznicę katastrofy smoleńskiej.

2014-04-11 07:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strzec jak źrenicy oka

Z okazji 71. rocznicy Akcji „Burza” 2 sierpnia odbyły się w Sandomierzu uroczystości poświęcone I batalionowi 2. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej oraz jego żołnierzom poległym pod Pielaszowem w 1944 r. W obchodach wzięli udział m.in.: przedstawiciele władz centralnych i samorządowych, kombatanci, żołnierze z 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego, Jednostka Strzelecka „Strzelec”. W kościele św. Józefa w Sandomierzu odprawiona została Msza św., podczas której modlono się w intencji uczestników tamtej bitwy, a także za rozstrzelanych w lesie Lipniczek i w Wierzbinach, kombatantów oraz wszystkich polskich żołnierzy z okresu II wojny światowej.
CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to dzień, kiedy nie jest sprawowana Msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.

Piątek jest w zasadzie pierwszym dniem Triduum Paschalnego. Dni najważniejszych Świąt Kościoła są bowiem liczone zgodnie z tradycją żydowską, od zachodu słońca.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Krzyż Sybiraków

2025-04-18 15:33

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Wałbrzych

Sybiracy

Weronika Wadycka

Sybiracka Droga Krzyżowa w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu – rozważania prowadzi Wacław Kwieciński, prezes wałbrzyskiego oddziału Związku Sybiraków

Sybiracka Droga Krzyżowa w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu – rozważania prowadzi Wacław Kwieciński, prezes wałbrzyskiego oddziału Związku Sybiraków

W Wieli Piątek w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu odbyła się niezwykła Droga Krzyżowa, której rozważania nawiązywały do cierpienia zesłańców Sybiru. Nabożeństwo poprowadził ks. proboszcz  Krzysztof Myszogląd, rozważania odczytał Wacław Kwieciński – prezes wałbrzyskiego oddziału Związku Sybiraków.

Kwiecień to Miesiąc Polskiej Golgoty Wschodu, dlatego droga krzyżowa miała wyjątkowy, patriotyczny charakter. Wacław Kwieciński przywołał postać śp. ks. prałata Stanisława Pająka – Sybiraka, wieloletniego proboszcza miejscowej parafii i kapelana Sybiraków. Wspomniał o kielichu mszalnym, który wraz z rodziną kapłana przebył zesłanie i cudem przetrwał – mimo licznych rewizji i dramatycznych prób kradzieży.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję