Wśród podręczników dotyczących savoir-vivre’u i etykiety, które możemy znaleźć w naszych księgarniach, znajduje się wiele dzieł poświęconych wyłącznie zachowaniu przy stole. „Protokół dyplomatyczny” poświęca tej kwestii kilka rozdziałów. To bardzo obszerna i ważna dziedzina savoir-vivre’u. Istotny jest tu wygląd samego stołu, sposób rozmieszczenia na nim nakryć i sztućców, sposób rozmieszczenia gości przy stole, sposób jedzenia, tematyka i przebieg rozmowy, wiele innych zachowań.
Najłatwiej przedstawić to zagadnienie z punktu widzenia gościa. Ma on bowiem jeden podstawowy obowiązek: postępować tak, żeby gospodyni nie obrazić czy choćby wprowadzić w zakłopotanie. Jeśli postąpi ona niezgodnie z etykietą, nie możemy dać wszystkim do zrozumienia, że popełniła błąd.
Etykieta stołu zaczyna się od momentu zajmowania przy nim miejsca. Nie powinniśmy go sami wybierać, ale czekać na to, aż wskaże nam je gospodyni. Mężczyzna odsuwa krzesło kobiecie. Staje ona między krzesłem a stolikiem. Podczas zajmowania przez nią miejsca mężczyzna przysuwa jej krzesło. Kobieta nie może w żadnym wypadku powiesić torebki na oparciu krzesła. Wszyscy siedzą w sposób klasyczny („mysz za plecami, kot na kolanach” - nie dotykamy plecami oparcia krzesła, kolana zsunięte, stopy całą powierzchnią dotykają podłogi, lewa stopa lekko wysunięta, nadgarstki na krawędzi stołu, dłonie nie mogą być zwinięte w pięści). Niczego nie kładziemy na stole (np. kluczyków do samochodu czy telefonu komórkowego - trzeba go bezwzględnie wyłączyć).
Jedząc poszczególne potrawy, pamiętajmy o tym, że powinniśmy głównie posługiwać się widelcem, ograniczając użycie noża do niezbędnego minimum. Nigdy nie używajmy go do krojenia warzyw, kartofli, pierogów, omletów, naleśników, mięsa mielonego, filetu z ryby itp.
Pomóż w rozwoju naszego portalu