Reklama

Odsłony

Jawi się czy jest?

Niedziela Ogólnopolska 47/2009, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Być niewidomym nie jest tak strasznie - powiedział ktoś, kto już jakoś się z tym oswoił - bo dobrą stroną braku wzroku jest to, że nie muszę być na każdym kroku urzekany, mamiony, uwodzony czy wręcz oszukiwany. Ileż to pracy wkładają teraz ludzie w tworzenie swoich wizerunków, aby jawić się zwykle innymi, niż są! Ja nie muszę być ani widzem, ani aktorem. Nie daję się więc zwodzić. Głosem jest o wiele trudniej kłamać, zwłaszcza niewidomego.
*
Pewien żołnierz zaczął pisać listy do dziewczyny, której adres znalazł w jakimś korespondencyjnym dziale w gazecie. List za listem odsłaniał mu w niej coś, czego nie spotkał u żadnej z dotychczas poznanych dziewcząt. Tyle mu w tych listach pisała, że zdawało mu się, iż nikogo na świecie nie zna lepiej i… tak jeszcze słabo. Jednego jednak doprosić się nie mógł: fotografii. Jakby kryła przed nim jakiś kłopotliwy sekret. Czuł, że ją pokochał, że ona zajmuje w nim coraz większą przestrzeń, że go przemienia, przeobraża. Kończył służbę i namówił ją, aby się wreszcie spotkali, bo te setki listów jednak ich związały dość mocno. Umówili się, że ona będzie niosła blisko twarzy herbacianą różę - po tym ją rozpozna. I pójdą na kolację. Stał na tej ulicy z dudniącym sercem… I nagle zobaczył niespotykanie piękną, długonogą i długowłosą dziewczynę. Choć zaskoczony, poczuł, że to musi być ona. Ruszył ku niej, ale zobaczył, że ona nie ma nic w dłoni, że go mija obojętnie i idzie dalej… A zza rogu wychodzi inna - istny obraz bezguścia w ubiorze, bez wdzięku i urody, z twarzą i sylwetką jak z krzywego zwierciadła i… niesie tę herbacianą różę. W pierwszym odruchu chciał odwrócić się i uciec, ale podszedł do niej, wyjąkał jakieś powitanie i zaprosił ją do restauracji, usiłując dopatrzeć się w jej oczach choć jednego przebłysku tej duszy, którą się tak zachwycił… Ale nie, tylko zdziwienie i słowa: - Proszę pana, ja nie wiem, o co tu chodzi. Przed chwilą podeszła do mnie taka wysoka dziewczyna z długimi włosami, dała mi tę różę i powiedziała, że jeśli ktoś mnie zaprosi na kolację, to żebym powiedziała, że ona czeka w tej kafejce z parasolami…
*
Ilu ludzi jawi się nam prawie jak to dziwadło z różą… Iloma podobnymi wzgardzimy, pominiemy, odwrócimy się, choćby pod tym wizerunkiem ukryty był wręcz jakiś cudowny krajobraz serca, ale jeśli się oni nie mieszczą w kanonach czy stereotypach urody, atrakcyjności, dobrej prezencji… Dziwiąc się potem, że nas też tak potraktowano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Według lewicowych mediów, abp Kupny chce konkurować z WOŚP. Dla niektórych to nawet "wyjątkowa perfidia"

2025-01-24 12:43

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Karol Porwich/Niedziela

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Zarządzam we wszystkich parafiach Archidiecezji Wrocławskiej zbiórkę do puszek na ten cel w niedzielę 26 stycznia br. - pisze w komunikacie do parafii abp Józef Kupny. W jakim celu jest ta zbiórka? Czy to naprawdę konkurencja dla WOŚP? Wyjaśniamy.

W ubiegłą niedzielę (19 stycznia) został odczytany komunikat we wszystkich kościołach Archidiecezji Wrocławskiej. Poniżej publikujemy jego pełną treść.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Jezus w synagodze

2025-01-23 09:00

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Komentarz ks. Mariusza Rosika do Ewangelii na III niedzielę w ciągu roku C.

Łukasz zwierza się Teofilowi: „Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa” (Łk 1,1-2). Zwracają uwagę dwa słowa: „opowiadanie” i „przekazali”, wskazujące na przekaz pisemny i ustny. Albo inaczej: zapis i tradycja. Wiara Kościoła zasadza się na Piśmie Świętym i tradycji. Zdarza się czasem słyszeć pogląd: „Tego, o czym mówisz, nie ma w Piśmie Świętym”. Owszem, ale jest w uznanej tradycji Kościoła. Nawet historyczne wspólnoty protestanckie często odnoszą się do przebogatej tradycji Kościoła. Ograniczenie się jedynie do Pisma Świętego staje się niebezpieczne. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o wspólną datę świętowania Wielkanocy

Na zakończenie tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, podczas nieszporów w Bazylice św. Pawła za Murami, Papież zaapelował o wspólną datę obchodzenia Świąt Wielkanocnych przez wszystkich chrześcijan. Zaznaczył, że Kościół katolicki jest gotowy zaakceptować datę, którą wszyscy by chcieli przyjąć. Dodał, że byłaby to „data jedności”.

Papież podkreślił, że „nawet w chwilach głębokiego osamotnienia nie jesteśmy sami i możemy nadal żywić nadzieję”. Przyznał, że „po bolesnej stracie, chorobie, gorzkim rozczarowaniu, doznanej zdradzie lub innych trudnych doświadczeniach, nadzieja może się zachwiać”. Jednak – jak zaznacza Franciszek – „to Ewangelia mówi nam, że z Jezusem nadzieja zawsze się odradza, ponieważ On zawsze nas podnosi z popiołów śmierci, daje nam siłę, aby na nowo podjąć drogę, by zacząć od nowa”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję