Nieszczęścia
Srogi mróz skuł kraj, ale to jeszcze nie koniec nieszczęść. Wróble ćwierkają, że gdy tylko premier wróci z urlopu, czeka nas deszcz obietnic. Będzie gołoledź.
Zbyt dynamiczna kampania
Szef SLD Grzegorz Napieralski cieszy się, że kandydat jego partii w wyborach prezydenckich Jerzy Szmajdziński ma już całe 10 proc. poparcia. Napieralski podkreślił, iż to wynik dynamicznej kampanii wyborczej, a przez miesiąc z 3 proc. skoczyło Szmajdzińskiemu do 10. Napieralski ma nadzieję, iż tak będzie dalej. Wydaje się, że postkomuniści muszą trochę schłodzić kampanię, bo jak tak dalej pójdzie, Szmajdziński może przekroczyć setkę. A to już jest wynik, jak się mówi w sportowej gwarze, z innej planety, i będzie musiał wystartować u Obcych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podtopiony
Nie do uratowania jest już Zbigniew Chlebowski. Koledzy w czasie zeznań w speckomisji systematycznie go podtapiają. Okazuje się, że nie tylko Zbychu miał słabość do Rycha. Miały ją także liczne urzędy lokalne, a nawet centralne, które na działania firmy Rycha przymykały oko. Rychu karczował lasy, dostawał pozwolenie na budowę mimo, że lasy były państwowe, a i ziemia nie była jego. Ktoś by pomyślał, że budował cyrk, ale srodze by się pomylił. Chodziło o kolejkę linową.
Szykuje formę
Donald Tusk odreagowywał stresy i nabierał formy na włoskich stokach. W Polsce w tym czasie typowano kandydatów na kolejne ofiary bezwzględności Tuska.