Reklama

Lednica w archikatedrze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na kilka godzin katedra łódzka zamieniła się wieczorem 14 października w pola lednickie. Radość, tańce, wspólne śpiewanie i czuwanie modlitewne. Wszystko w ramach niezwykłego nabożeństwa, jakie pod hasłem "Odkryj głębię swojego ducha" miało miejsce w wigilię 80. rocznicy konsekracji świątyni. Spotkanie lednickie w archikatedrze łódzkiej poprowadził twórca Lednicy dominikanin o. Jan Góra.
Modlitwy w katedrze rozpoczęła Msza św., której przewodniczył bp Ireneusz Pękalski.
Wcześniej w auli Wyższego Seminarium Duchownego swoje spotkanie mieli nauczyciele i wychowawcy. W Dniu Edukacji spotkali się, aby wysłuchać wykładu na temat nowo wydanej książki Ryzyko wychowawcze włoskiego kaznodziei ks. Luigi Giusaniego, a następnie wspólnie z młodzieżą uczestniczyć w Eucharystii.
Podczas Mszy św. oprawę muzyczną przygotował zespół, który prowadzi śpiewy podczas spotkań lednickich.
- Proszę się nie zgorszyć, ale na Lednicy muszą być tańce. Myślę, że Ksiądz Biskup się nie zgorszy, a proboszcz pozwoli, no i wytrzymają stropy - powiedział po zakończeniu Mszy św. o Góra.
Po słowach dominikanina i żywej pieśni z elementami góralskiej przyśpiewki młodzi ludzie zaczęli tańczyć. W pierwszych rzędach można było zobaczyć również przytupujących nogami nauczycieli.
- To spotkanie przygotowaliśmy tak samo jak spotkania nad Lednicą - powiedział ambasador Lednicy 2000 w Łodzi Jacek Mokrasiński. - A ponieważ spotykamy się w październiku, miesiącu maryjnym, od modlitwy różańcowej rozpoczniemy nasze czuwanie.
Najpierw harcerze wnieśli obraz Matki Bożej Ostrobramskiej z Drzewocin. Następnie wspólnie odśpiewano dziesiątkę z Różańca i Litanię do Matki Bożej Niezawodnej Nadziei.
Część drugą rozpoczęło wniesienie światła. Od zapalonego Paschału Ksiądz Biskup, dyrektorzy szkół, nauczyciele i wychowawcy odpalili świece, a następnie przekazali światło młodzieży.
W tej części wysłuchano również przemówienia Ojca Świętego z Lednicy w 2001 r.
Ostatnią, trzecią i najważniejszą częścią czuwania kończącą również każde spotkanie lednickie był akt wyboru Chrystusa na Króla. Następnie wokół katedry przeszła procesja z Paschałem. Po powrocie do świątyni zebrani obdarowani zostali medalikami Matki Bożej Niezawodnej Nadziei. Nabożeństwo w katedrze zakończył koncert uwielbienia.
Spotkanie lednickie w łódzkiej katedrze było jednym z pierwszych spotkań, jakie odbyło się poza Lednicą. Do tej pory podobne nabożeństwa miały miejsce w Obornikach, Toruniu i w Kolonii, w Niemczech. W tej chwili Lednica nie jest już tylko imprezą, która odbywa się raz w roku.
- To, co się dzieje, przerosło nasze oczekiwania. Wyrasta z tego ruch, który obejmuje nie tylko Polskę, ale i Europę - przyznaje dominikanin o. Jan Góra. - W najbliższym czasie nabożeństwa lednickie odbędą się w Rzeszowie, ale także w Berlinie, w Niemczech. A mamy już kolejne zaproszenia z całej Polski i ościennych państw.
Organizatorem czuwania była Ambasada Lednicy 2000 w Łodzi, parafia katedralna, duszpasterstwa akademickie: "Piątka" z Łodzi i Ojców Dominikanów z Poznania, a także Radio Plus Łódź.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Mocnych w Duchu ws. wezwania Ministerstwa Finansów do zwrotu 9 milionów złotych

2025-04-07 20:11

[ TEMATY ]

Fundusz Sprawiedliwości

Red./ak/GRAFIKA CANVA

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami dotyczącymi wezwania Ministerstwa Finansów do zwrotu środków w wysokości 9 milionów złotych, otrzymanych przez Fundację Mocni w Duchu z Funduszu Sprawiedliwości, pragniemy wydać niniejsze oświadczenie.
CZYTAJ DALEJ

Sądy wolne, a nawet „zatkane”

2025-04-09 07:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Czekanie na pierwszą rozprawę frankową zajmuje średnio 4-6 lat i stało się już normą w Polsce. Jak wynika z danych zebranych w sądach przez RMF FM kredytobiorcy, którzy czują się oszukani, w praktyce są pozbawiani prawa do szybkiego dochodzenia sprawiedliwości.

Dane są zatrważające: według stanu na koniec minionego roku, w sądach powszechnych oczekiwało na rozstrzygnięcie 204 066 spraw frankowych, z czego ponad 74 tys. spraw w sądach apelacji warszawskiej, w tym 46 728 spraw w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję