Zakonnik zwrócił uwagę, że dzisiaj podczas spotkania z ubogimi i uchodźcami Ojciec Święty zachęcał, aby zobaczyć piękno drugiego człowieka i dostrzec w nim oblicze Boga. Wzywał, aby dotykając ludzkich zranień i biedy nieść nadzieję w zsekularyzowanym świecie, w którym pomimo wszystko jest miejsce dla Boga i dla człowieka.
O. Kostecki był obecny na wczorajszym spotkaniu papieża z ludźmi Kościoła i podzielił się z Radiem Watykańskim refleksjami po tym wydarzeniu. „Dobrym rozwiązaniem na wszystkie problemy, które nas nieraz atakują jest modlitwa, a nie szukanie rozwiązań w Internecie. Tak się uśmiechnąłem, że o tym samym mówimy wszyscy, a nieraz takie proste rzeczy na nowo do nas docierają, więc Papież powiedział proste, ważne rzeczy chyba dla każdego z nas, które znamy, o których wiemy, że mamy budować wspólnotę, mamy pomagać sobie nawzajem w drodze do Pana Boga. Tutaj szczególnie w sytuacji, kiedy obecne pokolenie księży się starzeje, kiedy jest mało powołań, to ważny pozostaje ten wymiar współpracy z osobami świeckimi” – podkreślił dominikanin.
Za ważne uznał także świadectwa podczas tego spotkania: „świadectwo księdza, któremu komuniści zamordowali brata, świadectwo kapłana grekokatolickiego, ze wspólnoty, która jest tutaj mocno obecna na Węgrzech, a także siostry zakonnej, która pracuje na wschodzie kraju, w środowisku, powiedziałbym - dość zaniedbanym. Papież mówił, że tę historię na nowo trzeba budować, nie tylko wracać do przeszłości i do świetności, ale mierzyć się ze społeczeństwem zsekularyzowanym”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu