- Mało kto ma taką okazję, żeby modlić się wieczorem w katedrze – mówi ks. Krzysztof Porosło, duszpasterz DA św. Anny w Krakowie.
Członkowie krakowskich duszpasterstw akademickich spotkali się na Wawelu, aby przeżyć nabożeństwo Drogi Światła. Tradycyjnie duszpasterze i studenci nabożeństwo rozpoczynają na placu wawelskiej katedry, a kończą w bazylice oo. Paulinów na Skałce. Jednak w tym roku, ze względu na niesprzyjającą pogodę, całe wydarzenie odbyło się w katedrze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Pierwszy raz w historii tego nabożeństwa, całość odbyła się w katedrze. To piękne doświadczenie dla nas wszystkich. Niewiele osób ma okazję pomodlić się w katedrze wawelskiej wieczorową porą, tym bardziej przy wygaszonych światłach. Dzisiaj głównym światłem w świątyni był paschał, symbol Zmartwychwstałego Chrystusa, który prowadzi nas przez życie – mówi „Niedzieli” ks. Krzysztof Porosło, duszpasterz akademicki przy Duszpasterstwie św. Anny.
Nabożeństwu przewodniczył bp Robert Chrząszcz. - Bóg jest światłością. Iść drogą światła, to iść drogą boską. Wejdźmy na tę drogę i przejdźmy najbardziej oświetlony kawałek historii. Od Zmartwychwstania Jezusa do Zesłania Ducha Świętego – mówił do zgromadzonych.
Reklama
Mimo deszczowej aury wydarzenie zgromadziło wielu studentów. - Wyszłam z zajęć 20 minut wcześniej, żeby tu przyjść, ale wiem, że to będzie ważne wydarzenie dla mnie. Bardzo lubię takie wydarzenia wspólnotowe, wtedy odczuwam faktycznie, że gdy dwóch lub trzech spotyka się w imię Jezusa, tam On jest. Na studiach nie dałabym rady bez wspólnoty, w której jestem. To daje mi dużo wsparcia – mówi Ola ze wspólnoty akademickiej Jezuitów WAJ.
- Droga Światła to nabożeństwo szczególne. Obecność tak wielu młodych ludzi, pokazuje, że wiele z nich, szuka Pana Boga, starają się do Niego dążyć. To piękne świadectwo tego, że Dobra Nowina i Zmartwychwstanie Chrystusa są przez nas przyjmowane, a my staramy się temu odpowiadać naszą obecnością” – dodał w rozmowie z Niedzielą bp Chrząszcz.
- Bóg sprawił, że droga odbyła się w katedrze. W miejscu szczególnym, gdzie spotyka się 1000 lat tradycji Kościoła i ludzi, którzy szli za światłem, które przez męczeństwo św. Stanisława pomagało spotykać to światło, którym jest Chrystus. Dziękuję, że jesteście. Żyjemy w Bogu, który nas chciał. Będziemy żyć, jeśli też chcemy Boga. Życzę wam byście Go chcieli, bo wtedy będziemy naprawdę możemy mówić, że żyjemy” – powiedział biskup na zakończenie nabożeństwa.
W rozważaniach, których autorem był ks. Wojciech Węgrzyniak, uczestnicy kładli nacisk na uwielbienie Boga w Trójcy Jedynego. Oddawali w modlitwie także całe swoje życie – rodzinne, studenckie i zawodowe.
Droga Światła to nabożeństwo, które rozpoczyna się tam, gdzie zakończyła się Droga Krzyżowa. Od Zmartwychwstania do Wniebowstąpienia prowadzi 14 stacji, która pokazują światło Zmartwychwstałego, przenikające mroki śmierci i grzechu.