W majowy piątek ulicami Łodzi przeszła Ekumeniczna Droga Światła. 14 stacji tego nabożeństwa odczytali duchowni i świeccy Kościołów chrześcijańskich.
Wydarzenie rozpoczęło się w kościele Chrześcijan Baptystów, a zakończyło w kościele św. Ap. Piotra i Pawła. - Zawsze wołamy o Ducha osobno i każdy tylko dla siebie. Katolicy dla siebie, reformowani dla siebie, prawosławni dla siebie, ewangeliczni dla siebie. Dla innych, kiedy prosimy o Ducha, to co najwyżej po to, by przemieniał ich myślenie i nawracał, i wtedy to „każdy osobno” nabiera dodatkowo postawy konkurencji, pretensji, kościelnej zarozumiałości. To my i tylko my znamy Ducha, to u nas tylko w pełni odczytywana jest pełnia Jego darów albo to u nas, tylko u nas może działać z właściwą Mu wolnością tłamszona przez innych strukturami i schematami. A on, zanim spocznie nad każdym, chce napełnić cały dom, a dom w języku biblijnym to rodzina - mówił abp Ryś podczas XIV stacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rozważania drogi światła oparte o wydarzenia z Nowego Testamentu przeczytali przedstawiciele Kościołów: rzymskokatolickiego, polskokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego, ewangelicko-reformowanego, Starokatolickiego Kościoła Mariawitów i Zwycięstwo w Jezusie.
Droga Światła jest nabożeństwem, które odprawia się w czasie wielkanocnym, a wywodzi się z XX-wiecznych Włoch. Jest to ważne wydarzenie zarówno dla katolików, jak i wiernych bratnich Kościołów chrześcijańskich, ponieważ celem jest podkreślenie najważniejszego wydarzenia - zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.