Ojciec Tomasz Pawłowski zmarł 23 maja 2016 roku. Był założycielem i pierwszym duszpasterzem Duszpasterstwa Akademickiego Beczka. Powstało ono w 1964 roku. Jednym z inicjatorów duszpasterstwa był ówczesny metropolita krakowski Karol Wojtyła.
– Początki były trudne, ponieważ trzeba było zbudować duszpasterstwo od zera. Widać w tym ogromny wkład o. Tomasza. To, że Beczka rzeczywiście powstała, jest wynikiem jego zaangażowania i pracy. Dzięki jego zasługom jest to duszpasterstwo, które do dziś gromadzi wiele osób – mówi „Niedzieli” o. Paweł Szylak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Spotykamy się w rocznicę śmierci o. Tomasza z wdzięcznością. Każda Eucharystia jest też dziękczynieniem. Dziękujemy Bogu za niego, za jego życie i dzieło. Za całe dobro, które czynił. Chcemy się modlić, żebyśmy potrafili to dobro pomnożyć i przekazać – mówił w homilii.
Spotkanie było międzypokoleniowe. W rocznicę śmierci o. Tomasza do bazyliki oo. Dominikanów przyszli także wychowankowie o. Pawłowskiego. Nadal jest on dla nich ważną postacią w życiu.
– 50 lat temu jechał poza Kraków, do Piotrkowa Trybunalskiego, żeby pobłogosławić nam związek małżeński. Cały czas nas prowadził i był dla nas prawdziwym ojcem duchowym – mówi pani Anna, wychowanka o. Pawłowskiego.
– Z ojcem Tomaszem mam tyle wspomnień, że trudno wybrać mi najważniejsze – dodaje pan Jan.
Reklama
Ojciec Tomasz jako duszpasterz akademicki zdobywał serca studentów nie tylko w Krakowie. Małgorzata i Grzegorz poznali go w Rzeszowie, gdzie tworzył duszpasterstwo Szopa. Teraz są świeckimi dominikanami w Krakowie.
– W czasach komuny ojciec Tomasz miewał taki tekst podczas kazania. Zapraszał wszystkich do przodu i mówił „my wszyscy jesteśmy tu SB – Służbą Bożą” – wspomina Grzegorz.
Po Mszy św. członkowie Beczki – ci obecni i „seniorzy” – udali się na agapę. Młodzi członkowie duszpasterstwa mogli tam posłuchać wspomnień starszych kolegów i koleżanek duszpasterskich o o. Tomaszu, studenckim i duszpasterskim życiu.