- Nie róbcie w Kościele nic, co by się nie zrodziło na modlitwie. Kościół nie jest naszą własnością!
Kościół nie jest naszym biznesem! My Kościół zrobimy po swojemu! Ile razy robimy coś po swojemu,
tyle razy Kościół niszczymy! Módl się i pracuj - a nie najpierw rób, a potem się módl, by Pan Bóg
ponaprawiał to, co ty zepsułeś!- mówił abp Grzegorz Ryś.
W tym roku mija dokładnie 750 lat od powstania parafii – najpierw pw. św. Andrzeja Apostoła, a dziś pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Jeżowie. Z tej okazji w jeżowskiej świątyni odbyły się uroczystości, którym przewodniczył abp Grzegorz Ryś.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
We wprowadzeniu do Mszy św. proboszcz ks. Krzysztof Nalepa zaprezentował historię parafii, oraz wskazał na długoletnie duszpasterstwo, które w tym miejscu prowadzili Ojcowie Benedyktyni, którzy przybyli do Jeżowa i założyli najpierw klasztor, kościół, szkołę, szpital, a z czasem uczyli mieszkańców Jeżowa modlitwy i pracy na roli.
Reklama
O benedyktyńskich zasadach, które mogą zostać zastosowane w funkcjonowaniu parafii mówił w homilii jubileuszowej metropolita Łodzi – po Soborze Watykańskim II parafię definiuje się jako wspólnotę wspólnot. Bardzo ważnym jest, by w każdej parafii było doświadczenie wiary i modlitwy w małej wspólnocie. Poddajcie się Duchowi Świętemu, który wzbudza w nas takie pragnienia i daje nam takie możliwości. Nie jest najważniejsze co dana wspólnota robi, ale ostatecznie najważniejsze jest to, że wewnątrz tej wspólnoty wszyscy uczą się przykazania miłości . To jest istota chrześcijańska – żyć przykazaniem miłości – podkreślił arcybiskup łódzki.
- Wspólnota powinna być samowystarczająca, tzn. że każdy z członków wspólnoty jest zaangażowany, każdy jest odpowiedzialny, bo każdy ma coś do zaofiarowania tej wspólnocie. Praca jest przestrzenią zaangażowania i nie może być tak, że we wspólnocie są ci, którzy robią wszystko, i tacy którzy nie robią nic. Każda wspólnota jest jak ciało - każdy członek jest potrzebny: oczy - które widzą, uszy - które słyszą, nogi - które cię niosą. Kiedy któryś z członków przestaje funkcjonować, to cała wspólnota staje się niepełnosprawna. Każdy z was ma swoje predyspozycje obok naturalnych są jeszcze takie, które są złożone w każdym z nas. Są to charyzmaty i są to działania- jak się przyjrzycie sobie, to na pewno je odkryjecie. Każdy angażuje się tak, jak potrafi. Każdy posługuje tym, co potrafi do jednego momentu, do momentu, kiedy stwierdzi, że beze mnie ta wspólnota się zawali - zauważył duchowny.
Reklama
- Zanim święty Benedykt zaczął budować wspólnoty to 3 lata był pustelnikiem - był człowiekiem modlitwy. Najpierw samotna modlitwa – indywidualna, a potem modlitwa wspólnotowa w czasie liturgii. Jak tego u nas nie ma, i nie mamy tego doświadczenia sam na sam z Bogiem i razem z braćmi, to nie bierzcie się za robotę w Kościele. Nie róbcie w Kościele nic, co by się nie zrodziło na modlitwie. Kościół nie jest naszą własnością! Kościół nie jest naszym biznesem! My Kościół zrobimy po swojemu! Ile razy robimy coś po swojemu, tyle razy Kościół niszczymy! Módl się i pracuj - a nie najpierw rób, a potem się módl, by Pan Bóg ponaprawiał to, co ty zepsułeś!- zaznaczył hierarcha.
Metropolita łódzki zauważył, że - mała wspólnota, gdzie jest miłość, współodpowiedzialność wszystkich i modlitwa, to wszystko to kryje się w stałości. Bóg jest stały, bo Jego przyjście jest pewne jak poranek. Bóg jest pewny, Bóg jest stały w bliskości z tobą. Na Bogu można się oprzeć, na Bogu można polegać, bo w Bogu jest taka miłość do człowieka. Chodzi o to, byś i ty był stały, i nie był jak rosa, która zniknie. Szatan nam wmawia, że mógłbyś być wierny ale… w Jeżowie się nie da, tam się uda, ale tu nie!. Jak tu i z tymi ludźmi się nie da, to nigdzie się nie da! Bądź stały w swojej miłości, modlitwie i odpowiedzialności - zakończył duchowny.
Przed błogosławieństwem metropolita łódzki odczytał dekret ustanawiający ks. – proboszcza parafii w Jeżowie kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej w Wolborzu.
Z okazji jubileuszu 750-lecia parafii w Jeżowie Ojciec Święty udzielił odpustu zupełnego
uczestniczącym w jubileuszowej liturgii, a metropolita łódzki udzielił zgromadzonym
błogosławieństwa papieskiego .