Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Poświęcono Regionalne Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Onkologicznych u oo. Bonifratrów

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś w Łodzi poświęcono i oddano do użytku - Regionalne Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Onkologicznych - jedno z najnowocześniejszych centrów leczenia nowotworów w Polsce, które powstało przy szpitalu oo. Bonifratrów im. Św. Jana Bożego w Łodzi.

Mszy św. w Sanktuarium Szpitalnym Matki Bożej Uzdrowienia Chorych przewodniczył i homilię wygłosił bp Ireneusz Pękalski. - Eucharystia – jak zauważył we wprowadzeniu do uroczystości br. Franciszek Salezy Chmiel – jest dziękczynieniem Panu Bogu i ludziom dobrej woli za to kolejne nowe dzieło, jakie udało się zrealizować w Łodzi, i które będzie służyło mieszkańcom nie tylko Łodzi, ale całego województwa – podkreślił prowincjał Bonifratrów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Pękalski - nawiązując do posługi oo. Bonifratrów - wskazał na to, że – słowo posługiwanie – służba – posiada w języku polskim następujące synonimy – apostolstwo, cel życia, misja, posłannictwo, powołanie, oddanie, poświęcenie, zaangażowanie, a w języku greckim na określenie służby i działań na rzecz ludu używano słowa liturgia. Można więc powiedzieć, że wszelkie formy niesienia pomocy innym jest sprawowaniem szczególnej - specjalnej - liturgii – podkreślił duchowny.

Reklama

Kaznodzieja wskazując na postać św. Ojca Pio przypomniał jego słowa wypowiedziane podczas otwarciu Domu ulgi w cierpieniu, który powstał z jego inicjatywy. - Ojciec Pio najpierw dziękuje Bogu za to wspaniałe dzieło które powstawało z wielkim trudem, a potem wszystkim darczyńcom. Na koniec zwrócił się do lekarzy z następującą radą: kiedy podajcie lekarstwa waszym chorym, zwłaszcza dzieciom, dodawajcie zawsze kilka kropel miłości. Te słowa Ojca Pio pragnę dedykować wszystkim twórcom i pracownikom Centrum Diagnostyki Leczenia Chorób Onkologicznych na czele z Ojcami Bonifratrami, którzy zgodnie ze swoim charyzmatem – od tylu już lat – w tutejszym szpitalu św. Jana Bożego i sanktuarium Matki Bożej uzdrowienia Chorych zawsze z wielkim oddaniem czynią chorym tak wiele dobra – sprawując piękną liturgię – zakończył hierarcha.

Po zakończeniu Eucharystii na placu przed nowym budynkiem szpitala odbyła się część oficjalna, w czasie której dyrektor szpitala przybliżył historię szpitala oraz etapy powstawania nowego skrzydła szpitalnego z oddziałem onkologicznym. Przed poświeceniem szpitala - którego dokonał bp Ireneusz Pękalski - odsłonięto obraz z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, który zawisł przy wejściu do nowego budynku. - Obraz, który przez wiele lat zdobił ściany watykańskiej sypialni św. Jana Pawła II, został podarowany Bonifratrom przez papieża Benedykta XVI. Przekazał go brat Eligiusz Mucha OH, polski Bonifrater, który pełnił posługę papieskiego pielęgniarza. To on, otrzymawszy obraz, z potrzeby serca, przekazał ten nieoceniony dar do nowo powstałego budynku Szpitala św. Jana Bożego w Łodzi – mówi br. Ambroży – przełożony łódzkiego konwentu.

Regionalne Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Onkologicznych działa w nowo wybudowanym skrzydle szpitala, w którym zlokalizowano Zakład Diagnostyki Obrazowej, oddział Onkologii Klinicznej i Chemioterapii, a także bardzo ważną dla działania całej placówki Centralną Sterylizatornię.

Jak zapewnia Mateusz Kuzdak – ta inwestycja umożliwi nam wdrożenie nowych procedur zabiegowych, co zdecydowanie skróci czas hospitalizacji, a tym samym ułatwi dostęp do oferowanych przez nas świadczeń medycznych – tłumaczy prezes Szpitala Zakonu Bonifratrów w Łodzi.

Bonifratrzy, którzy są właścicielem szpitala i zarządzają nim, przyjechali do Łodzi w 1924 roku. W 1928 roku zaczęto wznosić duży nowoczesny budynek szpitalny na 300 łóżek i w nieco ponad rok wybudowali pierwsze skrzydło. Cały szpital był gotowy do użytku w 1939 roku. Wybuch wojny nie pozwolił na jego uruchomienie, po zajęciu Łodzi szpital przejęli Niemcy. Bonifratrzy nie odzyskali go po wojnie, ponieważ został znacjonalizowany i przejęty przez miasto. Do zakonu wrócił dopiero 1 stycznia 2000 roku.

2023-06-14 22:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Wołkowicz: człowieka można kochać w każdej chwili!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Kiedy człowiek naprawdę przyjmie Jezusa jako Króla i Jego królestwo miłości, wtedy może być człowiekiem prawdziwie szczęśliwym - mówił w bp Zbigniew Wołkowicz w parafii Chrystusa Króla w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas

2025-01-23 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Widzimy, że Ewangelia dzisiejsza mówi wiele o wielu częściach głowy: uszach, oczach, ustach. Nic nie jest bez znaczenia – dla wiary i dla życia. Trzeba nam zabiegać o wszystko, bowiem wszystko stać się może narzędziem pomnażania dobra lub jego odbudowania, kiedy zaczyna go ubywać.

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
CZYTAJ DALEJ

Mazowsze/ Mężczyzna, który śmiertelnie ranił ratownika miał 2 promile

2025-01-26 10:40

[ TEMATY ]

ratownictwo medyczne

atak

nóż

Unsplash

57-latek, który w sobotę w Siedlcach zranił śmiertelnie nożem ratownika medycznego, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. Sprawca został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów.

Jak przekazała w niedzielę Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu, policjanci w Siedlcach zatrzymali 57-latka, który śmiertelnie zranił nożem udzielającego mu pomocy ratownika medycznego. Do napaści doszło około godz. 18.30 przy ul. Sobieskiego w Siedlcach. "W trakcie udzielania pomocy przez ratowników medycznych mężczyzna, który sam wezwał do siebie pomoc, zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 64-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł" - poinformowała mazowiecka policja.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję