Papież: To niesamowite, jak wielki jest wszechświat
„Najbardziej zdumiewającą rzeczą w tym wszechświecie jest to, że istnieją żywe istoty, takie jak my, które są w stanie patrzeć na niego z podziwem i kwestionować go – napisał papież w swoim przesłaniu do uczestników Letniej Szkoły Astrofizyki Obserwatorium Watykańskiego. Franciszek zwrócił uwagę, że wielką pokusą, zarówno w nauce, jak i w filozofii, jest "poszukiwanie tylko tych odpowiedzi, których się spodziewamy", podczas gdy ludzkość jest również zdolna do bycia "zaskoczoną przez nieplanowane innowacje". Papież Franciszek potwierdził to w swoim przesłaniu do naukowców odbywających obecnie letni kurs w Obserwatorium Watykańskim.
Ostatnio, jak powiedział, wszyscy byli zafascynowani "wielkimi odkryciami na temat wszechświata", które oferują nam astronomowie. "Cudowne" obrazy z nowego Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba zadziwiają nas, "a kiedy Obserwatorium Very Rubin zacznie działać, pokaże nam, jak wszechświat rośnie i zmienia się na naszych oczach" - napisał papież. Ogrom wszechświata, "który odkrywamy" jest szczególnie imponujący. „To niesamowite, jak jest duży i jak wiele galaktyk, gwiazd i planet odkryliśmy", podkreślił Franciszek.
Dwudziestu czterech studentów z 20 różnych krajów bierze obecnie udział w kursach astronomii i astrofizyki w Castel Gandolfo, które w tym roku odbywają się pod hasłem "Learning the Universe: Big Data Science tools for astronomical investigation" (Poznawanie Wszechświata: Narzędzia nauki o dużych zbiorach danych do badań astronomicznych). „Letnia szkoła obserwatorium skupi się na sposobach gromadzenia danych do badań astronomicznych”, ogłosiło obserwatorium. Po przerwie związanej z pandemią koronawirusa wznowiono tym samym regularny dwuletni rytm, w ramach którego od 1986 r. oferowane są dalsze szkolenia.
Szkoła letnia jest otwarta dla absolwentów zaawansowanych kierunków astronomicznych oraz doktorantów na pierwszych latach studiów doktoranckich. Większość wybranych uczestników pochodzi z krajów słabiej rozwiniętych. Nauka jest bezpłatna; wsparcie finansowe na podróż i utrzymanie jest dostępne za pośrednictwem Fundacji Obserwatorium.
Incydenty przy okazji spotkania włoskiej premier i Papieża.
W zeszłym tygodniu w rzymskim Auditorium della Conciliazione, tuż obok Watykanu, odbywały się tzw. Stany Generalne Narodzin zorganizowane przez Włoskie Forum Stowarzyszeń Rodzinnych. Na obrady poświęcone dzietności zaproszono również Franciszka oraz nową włoską premier Giorgię Meloni. Dla Papieża była to okazja, by zabrać głos w kwestii podstawowej nie tylko dla przyszłości Włoch, ale i całej Europy. „Nie możemy zaakceptować, żeby nasze społeczeństwo przestało rodzić dzieci i popadło w smutek” – powiedział Papież dodając, że „narodziny dzieci są głównym wskaźnikiem ukazującym nadzieję ludu. Jeśli rodzi się niewiele dzieci, oznacza to, że jest mało nadziei. Ma to nie tylko reperkusje z gospodarczego i społecznego punktu widzenia, ale podważa zaufanie do przyszłości”. Dlatego zdaniem Franciszka, potrzebna jest długoterminowa polityka prorodzinna prowadzona z wyobraźnią. Ale oprócz zmian w polityce demograficznej potrzebna jest zmiana mentalności. „Rodzina nie stanowi problemu dla społeczeństwa oraz państwa, ale jest istotną częścią rozwiązania problemów” - stwierdził Papież.
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) uznał w ogłoszonym w czwartek wyroku, że nie rejestrując zawartego w Wielkiej Brytanii małżeństwa osób tej samej płci, Polska złamała artykuł 8. Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Skargę wniósł obywatel RP Bartholomew Kyle Andersen.
Trybunał w Strasbourgu rozpatrywał sprawę zapoczątkowaną w lutym 2017 r., kiedy to w Urzędzie Stanu Cywilnego w Goszczyszynie w powiecie grójeckim na Mazowszu obywatel Polski Andersen złożył wniosek o rejestrację związku małżeńskiego zawartego w Wielkiej Brytanii z osobą tej samej płci. Po późniejszych odwołaniach decyzję USC podtrzymał wojewoda mazowiecki, a także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W lutym 2020 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił natomiast skargę kasacyjną powoda.
Papież Franciszek to wielki człowiek; dlatego że dla Niego bardzo liczył się przede wszystkim człowiek - wskazali pielgrzymi z diecezji siedleckiej. Ich wizyta – pierwotnie związana z Rokiem Jubileuszowym – zbiegła się z uroczystościami żałobnymi po śmierci Ojca Świętego. Nawiedzając Bazylikę św. Piotra w ostatnich dniach mówili o doniosłym momencie, ale także o smutku – bo odszedł „ojciec”.
„Papież Franciszek był dla mnie papieżem spotkania z drugim człowiekiem” - powiedział ks. Jakub Wyrozębski, opiekun duchowy grupy, w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News. Dodał, że obserwując Ojca Świętego można było odnieść wrażenie, iż bez „budowania niepotrzebnego dystansu” potrafił mieć dobry kontakt z osobą, którą spotykał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.