Do tej pory w diecezji tarnowskiej rowerowe pielgrzymki do Częstochowy były organizowane lokalnie, w małych grupach. W tym roku po raz pierwszy na Jasną Górę wyjechała oficjalna pielgrzymka diecezjalna. Jej koordynatorem jest ks. Paweł Szczygieł, na co dzień posługujący w parafii w Szczucinie. – Rower zawsze był obecny w moim życiu. Odkąd pamiętam pielgrzymowałem na rowerze do Częstochowy z mniejszymi grupami. Dlatego zrodził się w moim sercu pomysł, aby zorganizować diecezjalną pielgrzymkę rowerową. Dzięki temu spora grupa osób, może połączyć się i rozwijać duchowo. Tę pasję do jazdy na rowerze można wykorzystać jako okazję, do spotkania z Maryją – mówi duchowny. Ks. Paweł dodał, że ogromnie cieszy go to, że rowerzyści z całej diecezji tarnowskiej wyruszą do Częstochowy. – Chcemy przybliżyć ludzi do Boga i wspólnie przeżyć ten czas, jako rekolekcje. W nawiązaniu do hasła pieszej pielgrzymki, które brzmi „Wierzę w Kościół Chrystusowy”, chcemy pokazać również jako rowerzyści to piękno Chrystusa w Kościele i piękno wiary.
Reklama
Uczestnicy zostali podzieleni na 12 grup według lokalizacji. Ze strategicznych miejsc diecezji tarnowskiej rowerzyści wyruszyli w czwartek 13 lipca. Pątnicy udali się w wyprawę również w grupie sądeckiej, która startowała spod bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu. W tej grupie pojechało 75 osób. Wśród nich sporo rodzin. – Jedziemy z żoną i synem, więc głównie wieziemy ze sobą intencje rodzinne i modlimy się za siebie nawzajem. Cieszę się, że została zorganizowana taka pielgrzymka, bo już od dawna szukałem takiej formy rekolekcji. Nie mogę wziąć udziału w pieszej pielgrzymce ze względów zdrowotnych, dlatego szczególnie cenię sobie taką formę zbliżania się do Matki Bożej Częstochowskiej. Nie obawiam się tego, że nie podołam tej trasie. Bardziej boję się tego, że ktoś w trakcie pielgrzymki będzie potrzebował pomocy, a ja nie będę w stanie jej udzielić – zwierza się pan Tomasz. Jest on również jednym z liderów grupy. Każdy rejon podzielony jest na mniejsze grupy rowerzystów, którym przewodzi wybrany lider.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pierwszego dnia pielgrzymki wszyscy rowerzyści z diecezji tarnowskiej spotkali się w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie. Tam uczestniczyli we Mszy świętej i nocowali. W ten dzień grupa z Nowego Sącza miała do pokonania 73 kilometry. – Chcę się sprawdzić. Jestem ciekawa, czy dam radę pokonać taki dystans, bo to jednak sporo kilometrów do zrobienia – podkreśla Anita, dla której rowerowa pielgrzymka jest jednocześnie czasem rekolekcji i sprawdzania samej siebie.
Wiele uczestników rowerowej pielgrzymki bywało już na jej pieszej odmianie. Teraz ze względu na zdrowie czy brak czasu zdecydowali się pojechać na Jasną Górę na rowerze. Skłonił ich do tego krótszy czas trwania wyprawy i czas okołoweekendowy, który pozwala łatwiej zorganizować wolną chwilę. – 25 lat temu brałam ślub podczas pieszej pielgrzymki. Teraz wracam do Pani Jasnogórskiej, żeby podziękować jej za małżeństwo i rodzinę. Tym razem dotrę do niej na rowerze – mówiła pani Zofia.
Rowerowa Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę potrwa cztery dni. Kolarze do Częstochowy dotrą w niedzielę 16 lipca.