Małe ojczyzny - to podniosły termin. Cóż jednak znaczy bez działań integrujących te niewielkie wspólnoty, bez przekazywania tradycji, kultury, historii. Staje się tylko pustym frazesem. Mieszkańcy Strzemieszyc, dzielnicy Dąbrowy Górniczej, rzeczywiście pragną, by ich miejscowość była dla nich i ich dzieci małą ojczyzną. Poczynili już pierwsze kroki, by Strzemieszyce nie były anonimowe, dzieci znały historię miejsca, w którym się wychowują, a sąsiedzi byli ze sobą związani, nie tylko przez fakt wspólnego mieszkania, ale poprzez wspólne cele. Właśnie z tych względów kilka miesięcy temu zawiązało się Stowarzyszenie Promocji Dzielnicy Strzemieszyce. Na jego czele stanął Stanisław Stolarczyk. Wiceprezesów jest dwoje: ks. Jan Gaik, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, i Ewa Gronkowska, Janusz Pilarski pełni funkcję sekretarza, a pan Majewski skarbnika. Dziś stowarzyszenie liczy 15 członków. "Tworząc stowarzyszenie, postawiliśmy sobie tylko jeden cel - wyjaśnia ks. Jan Gaik - promowanie lokalnej społeczności. Strzemieszyce są bowiem specyficzną dzielnicą. Na jej terenie znajduje się mnóstwo małych i średnich firm, które dają zatrudnienie całym rodzinom, a firmy te nie są znane w szerszym środowisku. Oprócz tego pragniemy zintegrować inne organizacje istniejące na terenie Strzemieszyc, by móc mówić jednym głosem". Aby prace na rzecz dzielnicy nie przechodziły bez echa, członkowie stowarzyszenia postanowili co roku przyznawać specjalne wyróżnienie - "Srebrne strzemię". Nagroda ta będzie wręczana raz w roku najbardziej zasłużonemu mieszkańcowi Strzemieszyc. Pierwszym dziełem organizacji jest wprowadzenie Dni Strzemieszyc, które co roku będą odbywać się w drugą niedzielę maja. Ponadto w obchody włączony zostanie Dzień Dziecka, organizowany przez KSM i POAK, a być może i inne imprezy przygotowywane przez pozostałe organizacje istniejące w Strzemieszycach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu