W homilii arcybiskup przypomniał słowa proroka Izajasza: „Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stanie mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: «Chodźcie, wstąpmy na Górę Pańską do świątyni Boga Jakubowego!”. Metropolita zauważył, że słowa proroka Izajasza św. Jan Paweł II odniósł do Jasnej Góry, z której płynie mądrość na całą ojczyznę. To właśnie z Jasnej Góry wciąż rozbrzmiewają słowa Matki Bożej: „Zróbcie wszystko co każe mój Boski Syn”. Czarna Madonna na obrazie „wskazuje drogę”, czyli Chrystusa, który jest Najwyższym Prawodawcą i Dawcą Wolności. „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!” – pisał św. Paweł.

    Św. Jan Paweł II podkreślał, że Polacy u stóp Jasnogórskiej Pani byli zawsze wolni. Wolność była dla nich zawsze świętością. Jest ona dana, ale także zadana, by każdy podjął jej trud. „Wolności bowiem może człowiek używać dobrze lub źle. Może przez nią budować lub niszczyć. Zawiera się w jasnogórskiej ewangelizacji wezwanie do dziedzictwa synów Bożych. Wezwanie do życia w wolności. Do czynienia dobrego użytku z wolności. Do budowania, a nie do niszczenia” – mówił papież. Odnosił to do życia każdego człowieka, ale także do spraw obolałej ojczyzny. Mówił o wolności narodu i suwerenności państwa. „Suwerenność państwa jest głęboko związana z jego zdolnością promowania wolności narodu, czyli stwarzania warunków, które mu pozwolą wyrazić całą swoją własną tożsamość historyczną i kulturalną, to znaczy pozwolą mu być suwerennym poprzez państwo” – wskazywał św. Jan Paweł II. Swój wykład papież zakończył szczególną maksymą, wskazując na Jasną Górę: „Tutaj też nauczyliśmy się tej podstawowej prawdy o wolności narodu: naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha – naród rośnie, gdy duch jego coraz bardziej się oczyszcza; tego żadne siły zewnętrzne nie zdołają zniszczyć!”.

    – Ciągle czujemy jak te słowa są aktualne nawet dzisiaj, w zupełnie nowej odsłonie historycznej i warunkach, w jakich przyszło nam żyć – podkreślił arcybiskup. Zwrócił uwagę na to, w jaki sposób brukany jest język polski, gdy używa się go do znieważania innych. Wskazał na sposób w jaki ucieka się od prawdy historycznej, zaprzeczając faktom. Podkreślił, że w Polsce rok przyjęcia chrztu stał się momentem utworzenia państwowości. Zauważył, że nie można budować Polski, odrzucając wartości chrześcijańskie, wprowadzając ideologie, które budzą podziały, nienawiść i zło. – Jeżeli ktoś proponuje wolność, która jest sprzeczna z Ewangelią, to chce nas tym samym wprowadzić w kolejne okowy i nowe zniewolenia, chce nam wydrzeć dar wolności, tak umiłowany przez Polaków, za który oddawało życie tak wielu synów in córek polskiej ziemi – podkreślił. – Pragniemy zaprosić Jezusa przez Maryję Jasnogórską w naszą przyszłość. Przede wszystkim w najbliższą przyszłość, mieszczącą się w granicach obecnego pokolenia ludzi i narodu, a zarazem w przyszłość coraz dalszą według woli i wyroków Wszechmogącego Boga. Zaprosić Chrystusa przez Maryję – powiedział. Na zakończenie przypomniał wezwanie, które skierował do Maryi papież: „Powiedz Synowi! Powiedz Synowi o naszym trudnym «dziś». Powiedz o naszym trudnym «dziś» temu Chrystusowi, którego przyszliśmy zaprosić w całą naszą przyszłość. Ta przyszłość zaczyna się «dziś» – i zależy od tego, jakie będzie nasze «dziś» (…) O Matko! O Matko! Pomóż nam przejść z Ewangelią w sercu poprzez nasze trudne «dziś» w tę przyszłość, w którą zaprosiliśmy Chrystusa. Pomóż nam przejść poprzez nasze trudne «dziś» w tę przyszłość, w którą zaprosiliśmy Chrystusa, Księcia Pokoju!”.

    Parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Krakowskie na os. Szklane Domy obchodzi 40-rocznicę erygowania. Do uroczystości odpustowych wierni przygotowywali się poprzez Triduum Modlitewne, które poprowadził ks. Artur Płachno. Po uroczystej sumie odpustowej abp Marek Jędraszewski poświęcił odnowione korony na obraz Matki Bożej Częstochowskiej i wręczył złote medale parafianom zasłużonym dla Archidiecezji Krakowskiej.