Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Myszkowie-Mijaczowie
Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, zwane także świętem Matki Bożej Siewnej, w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myszkowie-Mijaczowie 8 września zgromadziło spore rzesze wiernych.
W rozmowach z Niedzielą uczestnicy nie kryli emocji i wskazywali na wyjątkowość wydarzenia nie tylko ze względu na fakt odpustu, ale też ze względu na uroczyste wprowadzenie do parafialnego kościoła relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Mszy św. odpustowej przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Na wstępie wszystkich pięknie przywitał proboszcz parafii ks. Jan Batorski. Wyraził wdzięczność abp. Depo za obecność, kapłanom za liczne przybycie i wiernym, którzy licznie stawili się w święto patronalne parafii. Na uroczystości cieszyła obecność dzieci i młodzieży.
W homilii metropolita przypomniał swoje spotkanie ze śp. mamą zamordowanego kapłana, która powiedziała: – Patrzyłam i patrzę na Maryję, która zrodziła Syna Bogu. Ja również zrodziłam swojego syna i oddałam go Bogu. A Bóg przeprowadził go przez Golgotę.
Kończąc homilię, abp. Depo zaapelował: – Dlatego, moi drodzy, patrzcie na Maryję, która jest Matką niezawodnej nadziei w Bogu. Słuchajcie Jej testamentu. Zróbmy wszystko, cokolwiek Syn Jej powie.
Marian Florek
Ciekawostką wydarzenia była promocja monografii o parafii Narodzenia NMP w Myszkowie-Mijaczowie autorstwa Łukasza Kopera.
Średniowieczny zamek Sille-le-Guillaume w północno-zachodniej Francji został obdarowany kwotą 600 tys. euro przez parę, która poznała się w nim w dzieciństwie, gdy w miejscu tym działała szkoła. Zgodnie z testamentem państwa Guittet kwota zostanie przeznaczona na renowację zabytku.
Historia, którą opisały w ostatnich dniach francuskie portale informacyjne, rozpoczęła się w 1939 r., gdy w zamku mieściła się szkoła. Andre i Jeanne - wówczas w szóstej klasie - poznali się na dziedzińcu szkolnym i już się nie rozstali, aż do śmierci Andre w 2014 r. Nie mieli dzieci i w 2009 r. sporządzili testament, w którym zapisali cały swój majątek na rzecz zamku. Gdy w 2024 r. w wieku 97 lat zmarła Jeanne, wolę tę wykonano. Jesienią 2024 r. mer Gerard Galpin otrzymał list informujący o spadku.
Średniowieczny zamek Sille-le-Guillaume w północno-zachodniej Francji został obdarowany kwotą 600 tys. euro przez parę, która poznała się w nim w dzieciństwie, gdy w miejscu tym działała szkoła. Zgodnie z testamentem państwa Guittet kwota zostanie przeznaczona na renowację zabytku.
Historia, którą opisały w ostatnich dniach francuskie portale informacyjne, rozpoczęła się w 1939 r., gdy w zamku mieściła się szkoła. Andre i Jeanne - wówczas w szóstej klasie - poznali się na dziedzińcu szkolnym i już się nie rozstali, aż do śmierci Andre w 2014 r. Nie mieli dzieci i w 2009 r. sporządzili testament, w którym zapisali cały swój majątek na rzecz zamku. Gdy w 2024 r. w wieku 97 lat zmarła Jeanne, wolę tę wykonano. Jesienią 2024 r. mer Gerard Galpin otrzymał list informujący o spadku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.