Przed nami przedostatnie spotkanie z trójkami cech charakteryzującymi mężczyznę, który swoje powołanie do męskości pragnie wypełnić jak najdoskonalej.
Mężczyzna sprawiedliwy, stanowczy, serdeczny
Reklama
„Mąż sprawiedliwy” to biblijne określenie, w które wpisuje się ufność Bogu, wierność i dążenie do prawdy, poznanie i uznanie prawdy (św. Józef) oraz zgoda nawet na najtrudniejszą prawdę (Hiob). Bycie mężczyzną sprawiedliwym jest ściśle związane z odwagą na spotkanie z prawdą. Sprawiedliwy rodzic, nauczyciel, szef - to osoba, którą jesteśmy gotowi szanować, a jeśli do tego jest stanowcza, czyli jej sprawiedliwe zdanie, osąd nie poddaje się manipulacji, potrafi się obronić, a przy tym jeszcze jest serdeczna, życzliwa dla innych, to ma wielką szansę na bycie autorytetem.
Mężczyzna tylko serdeczny, czyli ktoś, kogo możemy określić potocznie jako sympatyczny facet, ale któremu brakuje stanowczości i determinacji do obrony prawdy, pozostanie miłym gościem, z którym może i uroczo można spędzić czas, ale trudno zbudować wartościową relację.
Są natomiast mężczyźni bardzo stanowczy i mocno nastawieni na poszukiwanie sprawiedliwości i walczący o nią, ale którym brak serdeczności, czułości nawet wobec najbliższych. Taki rodzic lub szef jest bardzo wymagający, ale nie potrafi pochwalić, docenić, brakuje mu wyrozumiałości wobec słabości, popełnianych błędów, często nie daje szansy i mocno karze (na różne sposoby) za wszelkie potknięcia. Dopiero sprawiedliwość i stanowczość dopełniona serdecznością staje się przymiotem mężczyzny, który można streścić słowem „szlachetny”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mężczyzna twórczy, trzeźwy, troskliwy
Twórczy to uzupełnienie przymiotów: „aktywny” i „reagujący”. Większość mężczyzn potrzebuje spełnienia się w dziele tworzenia czegoś, zdobywania, zostawienia po sobie śladu - te próby pozostawienia po sobie znaku dla potomności bywają różne, jeśli zabraknie trzeźwości myślenia i troski o poszanowanie godności swojej i innych.
Trzeźwość również może być rozumiana jako czystość, samoopanowanie, umiejętność mówienia w porę „nie”.
Są mężczyźni trzeźwi i troskliwi, którzy powinni pracować nad kreatywnością. I bywają bardzo twórczy panowie, których na trzeźwo dopada impotencja twórcza i mają duży problem z wypełnieniem obowiązków troski o najbliższych. Atrakcyjność postawy twórczej pozbawiona trzeźwości i troskliwości o to, co najważniejsze, może budzić podziw u widza, obserwatora, ale bardzo utrudnia dzielenie wspólnej pracy lub życia.
Warto więc zatroszczyć się o to, jak moja twórczość, kreatywność wpływa na innych.
Mężczyzna wierny, wolny, wytrwały
„Nie można dwom panom służyć”. Wierność zawiera wolność wyboru i wytrwanie przy tym wyborze. Wybór: komu służę? Jestem wierny, bo tak chcę, a nie muszę. Jestem wytrwały, w tym się ćwiczę, nad tym pracuję, pokonuję zniechęcenia, trudności. Wolność pozwala pokonać lęk.
Wierność czemuś lub komuś podyktowana strachem, zniewoleniem, trwanie przy czymś, przy kimś w obawie przed samodzielną decyzją jest dalekie od wolności i wytrwałości.
Można być wolnym człowiekiem pomimo zewnętrznej utraty swobody (z powodów historycznych, politycznych czy zdrowotnych) i bardzo zniewolonym wewnętrznie mimo funkcjonowania w obiektywnie wolnej rzeczywistości.
Umiejętność mądrego korzystania z wolności to wielka sztuka, a tego życzę nie tylko mężczyznom.
Wspomniane dziś męskie cechy pięknie ilustruje najnowszy film Petera Weira „Niepokonani”. Serdecznie polecam (szczególnie dla chłopców) już po 10. roku życia. Warto tylko zadbać o wejście na seans po reklamach, gdyż film jest dozwolony od 15 lat i ponad 20 minut spotów i zwiastunów nie nadaje się dla młodego widza.
Na zakończenie, za dwa tygodnie, m.in. o mężczyźnie zadbanym i zorganizowanym oraz o powołaniu kobiet i mężczyzn do świętości.