Na początku homilii rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przytoczył definicję katechizmową miłości. Jest to cnota teologalna, dzięki której miłujemy Boga nade wszystko dla Niego samego, a naszych bliźnich jak siebie samych ze względu na miłość Boga. - Wiadomo, że w niej streszczają się też wszystkie przykazania, że powinna przenikać całe ludzkie działanie. I że pozwala zrzucić łańcuchy niewolnika, którego dobro uwiera, a wybierać to dobro radośnie i ochoczo – mówił i dodawał, że o miłości Bożej św. Faustyna pisze niemal na każdej stronie swojego „Dzienniczka”. - Relacja z miłującym Bogiem jest treścią jej życia, jedynie On potrafi ją uszczęśliwić. Z wielkim przejęciem pisze o tym, co przeżywa, ale słowa nie są w stanie oddać oglądanej przez nią rzeczywistości. Dziwi się jak ludzie traktują Boga z niedowierzaniem i obojętnością – zauważał.
Kaznodzieja cytował zdania z „Dzienniczka” mówiące o miłości: „Miłość czysta zdolna jest do czynów wielkich i nie łamią jej trudności ani przeciwności; jak miłość [jest] mocna [mimo] wielkich trudności - tak też jest wytrwała w szarym, codziennym, żmudnym życiu. Ona wie, że by się Bogu przypodobać, jednego potrzeba, to jest, aby najdrobniejsze rzeczy czynić z wielkiej miłości - miłość i zawsze miłość” /Dz. 140/
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wskazywał, że miłość Boga prowadzi do miłości. bliźniego. Jak mówił, sprawdzianem miłości Boga jest dla Siostry Faustyny miłość bliźniego. Przywołał scenę z życia Apostołki Bożego Miłosierdzia, kiedy to przyszedł do niej Pan Jezus w postaci ubogiego młodzieńca, a któremu podała talerz ciepłej zupy.
Ks. Bielas mówił także o życiu św. Siostry Faustyny. - Nie wszyscy wierzyli jej... Słyszała nieraz: „Niech siostra sobie wybije z głowy, żeby Pan Jezus miał z siostrą tak poufale przestawać, z taką nędzną, z taką niedoskonałą. Pan Jezus tylko ze świętymi duszami obcuje. Zapamiętaj to sobie. Przyznałam, że ma wielką rację, bo jestem nędzna, ale jednak ufam miłosierdziu Bożemu. Kiedy się spotkałam z Panem, upokarzałam się i mówiłam: »Jezu, Ty z takimi nędznymi podobno nie obcujesz?«. »Bądź spokojna, córko Moja, właśnie przez taką nędzę chcę okazać moc miłosierdzia swego«” – tak odpowiedział Pan Jezus siostrze Faustynie, potwierdzając, że chce przyjąć każdego grzesznika i nędzarza, by z nim obcować. Święta Faustyna zapewnia: „Bóg nikomu miłosierdzia swego nie odmówi. Niebo i ziemia może się odmienić, ale nie wyczerpie się miłosierdzie Boże” (Dz. 72) – mówił kapłan, zauważając, że wszystkie czyny Faustyny wypływały z miłości. - Kończymy czas Triduum, czas przygotowania do jutrzejszej uroczystości. Razem ze św. Faustyną zgłębialiśmy trzy drogi: drogę żywej wiary, drogę ufnej nadziei i drogę miłosiernej miłości – mówił zapraszając wiernych do Łagiewnik na 5 października, kiedy to będziemy obchodzić 85. rocznicę śmierci św. Siostry Faustyny.