Spotkanie odbyło się w kościele pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Podczas wydarzenia uczestnicy mieli możliwość lepiej poznać osobę i nauczanie papieża Polaka, ale też czas na modlitwę w ciszy. Czuwanie nazwano „Domówką u Jana Pawła II”, co miało być trochę przekornym krokiem, a motywem przewodnim wydarzenia była liczba 2137. – Młodzież często ten zlepek liczb traktuje jako żart i wyśmiewa. My chcieliśmy pokazać to z innej strony, przybliżyć dzięki temu młodym postać i nauczanie Jana Pawła II. To czuwanie miało też na celu zatrzymanie młodzieży na chwilę, w skupieniu, żeby oderwać ich od codziennego pędu – mówił ks. Andrzej Szaraj, okręgowy duszpasterz młodzieży.
Jednym z organizatorów czuwania było duszpasterstwo Sącz Boga. Jego członkowie podkreślali, że to ważne, aby przypominać o tym, jak wiele dobra zrobił św. Jan Paweł II. – Obracając się w środowisku młodzieży, widzę, jak wiele osób traktuje papieża jako temat na mem, na żart. Dlatego postanowiliśmy tak przekornie nasze czuwanie nazwać domówką i wykorzystać te liczby 2137. To godzina śmierci Jana Pawła II, często o tej porze młodzi śpiewają na przykład „Barkę”, ale robią to dla żartu. Pomyśleliśmy więc, żeby wykorzystać to jako możliwość do pokazania, ile dobra uczynił św. Jan Paweł II – tłumaczyła Wiktoria Zontek z duszpasterstwa Sącz Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na czuwanie przyjechała młodzież z całego regionu sądeckiego. Podkreślali, że takie wydarzenia są dla nich ważne, a dodatkowo upamiętnienie św. Jana Pawła II tylko zachęciło ich do przyjazdu: – To patron mojego zespołu, więc musiałem tu być – powiedział Antoni.
Ks. Szaraj dodał także, że św. Jan Paweł II był mocno związany z Sądecczyzną: – Mamy wiele pamiątek i pomników po naszym rodaku, chociażby Ołtarz Papieski w Starym Sączu, czy właśnie tutaj w Nowym Sączu kościół pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Dlatego chcieliśmy zaprosić młodzież właśnie do tego miejsca, żeby u Jana Pawła mogła go lepiej poznać z każdej strony – stwierdził duchowny.