W tym miejscu nie sposób nie sięgnąć do korzeni, do miejsc, gdzie wszystko się zaczęło… Najstarszy z ośrodków - prywatny pensjonat „U Zbója” w Gołubiu na Kaszubach już 17 lat temu uruchomił wczasy zdrowotne wyspecjalizowane w oferowaniu kuracji opartej na oryginalnej oczyszczająco-odtruwającej warzywno-owocowej diecie, opracowanej i zastosowanej po raz pierwszy w 1985 r. przez adiunkta Gdańskiej Akademii Medycznej dr n. med. Ewę Dąbrowską. Dwa lata później tę samą nowoczesną dietoterapię zaoferował na wczasach zdrowotnych istniejący w tej samej miejscowości ośrodek „Wald-Tour”, zaś w październiku 2000 r. leczenie dietą rozpoczął Ośrodek Wczasowo-Rehabilitacyjny „Sofra” w Mielnie-Unieściu. Wszystkie trzy ośrodki wczasów zdrowotnych zapewniają kuracjuszom fachową opiekę medyczną i profesjonalne zajęcia ruchowe. Bezsprzecznymi atutami tych miejsc są obecność dr Dąbrowskiej na każdym z turnusów oraz prowadzone przez nią wykłady popularnonaukowe, których treścią są najnowsze trendy we współczesnej światowej dietoterapii.
Nowy ośrodek
Reklama
Nowym ośrodkiem kuracji, która ratuje ciało i ducha żywieniem, jest otworzony półtora roku temu w ramach działającej już wcześniej Fundacji „Oaza Życzliwości” ośrodek wczasowy o tej samej nazwie w Przytkowicach k. Kalwarii Zebrzydowskiej.
U progu swojej działalności Fundacja wyznaczyła sobie kilka zasadniczych celów, którymi do dziś się kieruje. Wśród nich są: tworzenie środowisk wzajemnej życzliwości, wspieranie młodzieży we wszechstronnym rozwoju, ochrona młodego pokolenia przed nałogami i innymi zagrożeniami, a także ochrona i promocja zdrowia. To właśnie w ramach tego ostatniego punktu w malowniczej okolicy, z dala od wielkomiejskiego gwaru wybudowano dom Fundacji, którego celem stało się wprowadzenie dietoterapii według dr Ewy Dąbrowskiej. W tym celu kadra kierownicza oraz personel gastronomiczny zostali fachowo przeszkoleni.
Profesjonalnie przygotowani, pełni zapału, z aprobatą Autorki diety i w kontakcie z nią, wystartowali w marcu 2010 r. Sama zaś Fundacja, która dała początek dziełu, dochód z powyższej działalności, zgodnie ze statutem, przeznacza m.in. na wsparcie dzieci i młodzieży z rodzin potrzebujących oraz na pomoc osobom starszym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Człowiek człowiekowi człowiekiem
Reklama
Dom Życzliwości w Przytkowicach otaczają ponad cztery hektary łąk i lasów należących do Fundacji. Bezpieczna okolica, sąsiedztwo natury, a przede wszystkim wszechobecna cisza - to doskonałe warunki do zatrzymania się, refleksji, pracy nad sobą, do odnowienia ducha i ciała. Usytuowanie domu w otoczeniu przyrody sprawia, że jest to także doskonałe miejsce na rekolekcje, konferencje czy szkolenia. Stąd wszędzie jest blisko! Ośrodek zlokalizowany jest w dogodnym miejscu, zaledwie 35 km od Krakowa, 17 km od Wadowic, 6 km od Kalwarii Zebrzydowskiej.
Naczelna zasada wczasów zdrowotnych wyraża się w stwierdzeniu, że atmosferę tworzą ludzie - nie reguły. Dlatego priorytetem gospodarzy domu stało się wyzwanie, aby każdy gość czuł się w tym miejscu jak we własnym domu. Atmosfera domowego ogniska jest bowiem fundamentalnym warunkiem szeroko pojętego odpoczynku i regeneracji. Gdyby sformułować jakąkolwiek obowiązującą regułę, byłaby to życzliwość zdefiniowana parafrazą znanej sentencji: „Człowiek człowiekowi człowiekiem”. „Oaza Życzliwości” jest więc miejscem oferującym warunki oraz środki służące naładowaniu życiowych baterii, tak aby każdy wędrowiec, powracając na swój szlak codzienności, odnalazł siły i motywację do dalszej życiowej wędrówki.
Wysoką jakość usług licznie potwierdzają usatysfakcjonowani z pobytu kuracjusze, którzy obiecują powrót na kolejne turnusy. - Cieszymy się również wysoką skutecznością stosowanej u nas diety, odnotowując niemal w każdym przypadku znaczną poprawę samopoczucia, spadek masy ciała, poprawę wyników badań, znacznie młodszy wygląd i odzyskiwaną radość życia - zaznacza Agnieszka Klapińska, sekretarz Fundacji.
Jak w prawdziwej oazie
„«Oaza Życzliwości» - to miejsce, gdzie spotkaliśmy się z życzliwością i serdecznością ludzi prowadzących ośrodek, gdzie zrodziła się życzliwość pomiędzy wszystkimi przebywającymi na turnusie, gdzie odzyskaliśmy wewnętrzny spokój, sprawność fizyczną. Przepyszne jedzenie dodało energii i oczyściło nasz organizm. Zajęcia ruchowe usprawniły nas fizycznie, tutaj oczyściliśmy dusze, a także odzyskaliśmy równowagę wewnętrzną. Tutaj sprawdza się powiedzenie: «Uśmiechnij się, a świat uśmiechnie się do Ciebie». Dopełnieniem jest przepiękna okolica, która zapewnia spokój, a niezapomniane widoki i przyroda dostarczają radości dla oczu i miłości dla serca” - napisali w Księdze Gości kuracjusze przebywający na jednym z turnusów w „Oazie Życzliwości”.
Wspomniana Księga to już potężny buch. Zadowoleni goście poprzez kolejne wpisy wyrażają wdzięczność całemu personelowi za życzliwość, dobroć serca, za uśmiech i pogodę ducha, bo dzięki tym walorom rzeczywiście ludzie czują się tu jak w rodzinie. Wracają odprężeni, wypoczęci, sprawniejsi fizycznie i bardzo zadowoleni.
I ja przychylam się w pełni do tych wszystkich życzliwych słów i serdeczności, gdyż życzliwość w przytkowickiej oazie rzeczywiście przeszła moje oczekiwania. Załoga oddana kuracjuszom bez reszty, żywienie na medal, a liczne pokazy i prelekcje były niezwykle pouczające i urozmaicały pobyt.
Na wzór wiodących w Polsce
Choć przytkowicka „Oaza Życzliwości” to najmłodszy ośrodek stosujący leczenie żywieniem według dr Dąbrowskiej, to jednak ma wszelkie dane ku temu, by zbudować tradycję na wzór wiodących w kraju ośrodków na Pomorzu i Kaszubach. Być może kiedyś nawet jak mieleńska „Sofra” otrzyma tytuł „diamentowego”. Powód? Kontakt z Autorką diety, profesjonalna promocja zdrowego żywienia, wszechstronny, dynamiczny rozwój diet zdrowotnych, poszerzanie oferty hotelowej i rekreacyjnej oraz wciąż rosnąca liczba usatysfakcjonowanych kuracjuszy, nade wszystko zaś ratunek dla ciała i ducha.