W przesłaniu, opublikowanym w Watykanie w piątek i odczytanym w Paryżu Franciszek zaznaczył: „Obserwuje się z bezsilnością mnożenie się zbrojnych konfliktów, a wraz z nimi ciężar cierpień, niesprawiedliwości i strat- niekiedy nieowracalnych- dla naszego wspólnego domu”.
Papież wyraził pragnienie, by paryskie forum było „znakiem nadziei".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wezwał, by podjęto na nim zobowiązania na rzecz „szczerego dialogu, opartego na wysłuchaniu wołania tych wszystkich, którzy cierpią z powodu terroryzmu, ślepej przemocy i wojny; wszelkich plag, przynoszących korzyści tylko niektórym grupom i podsycającym partykularne interesy, często pod maską szlachetnych intencji”.
Franciszek zauważył, że budowa pokoju to "powolna i cierpliwa praca, wymagająca odwagi i konkretnego zaangażowania wszystkich osób dobrej woli, którym leży na sercu teraźniejszość i przyszłość ludzkości oraz planety".
"Trwały pokój osiąga się dzień po dniu, poprzez uznanie, szacunek i promocję osoby i jej podstawowych praw, wśród których Stolica Apostolska szczególnie zaznacza ludzkie prawo do pokoju jako warunek wszystkich innych praw człowieka" - dodał papież.
Reklama
Zwrócił uwagę na to, że w roku, w którym obchodzona jest 75. rocznica przyjęcia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, dla milionów ludzi na wszystkich kontynentach istnieje przepaść "między uroczystymi zobowiązaniami podjętymi 10 grudnia 1948 roku a rzeczywistością".
Celem trwającego do soboty Paryskiego Forum Pokoju jest usprawnienia współpracy międzynarodowej pomiędzy państwami ze wszystkich kontynentów, a także podmiotami publicznymi i prywatnymi w obliczu wyzwań globalnych, m.in. ubóstwa, kryzysu klimatycznego, cyberbezpieczeństwa.
Z Watykanu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ kgod/