Dla większości polaków Egipt kojarzy się piramidami, pustynią, pięknymi ośrodkami wypoczynkowymi i ciepłym morzem. Tymczasem w tym państwie żyje jedna z najstarszych społeczności chrześcijańskich na świecie, która kultywuje zwyczaj tatuowania znaku krzyża na nadgarstku.
W Egipcie żyje wiele milionów wyznawców Chrystusa. Przyjmuje się, że tamtejszy Kościół założył św. Marek; dzięki jego aktywności ewangelizacyjnej powstały liczne wspólnoty chrześcijańskie. Dość szybko rozpoczęły się ich prześladowania, które w odróżnieniu od innych miejsc wybuchły oddolnie. Społeczność egipska potraktowała chrześcijaństwo jako zagrożenie dla dotychczasowego porządku społecznego. Po odrzuceniu postanowień Soboru Chalcedońskiego, który potwierdził istnienie dwóch natur Chrystusa, uformował się Kościół koptyjski który istnieje do dnia dzisiejszego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwyczaj tatuowania pojawił się na przełomie VI i VII w., kiedy Arabowie zajęli Egipt, co skutkowało przymusowymi konwersjami na islam. - Zdecydowano się umieszczać na nadgarstku znak męki Jezusa, by każdy chrześcijanin pamiętał, iż jest połączony z krzyżem Chrystusa w sposób niezbywalny. Jest on także znakiem dumny z przynależności do społeczności wyznawców Jezusa – podkreśla Dominika Przybysz z Open Doors Polska. Jest on wykonywany już małym dzieciom, najczęściej z racji jakiegoś ważnego wydarzenia jak np.: rocznica urodzin. W kraju takim jak Egipt, wciąż zdarzają się prześladowania Koptów; przejawiają się one poprzez dyskryminację na rynku pracy, niszczenie majątku rodzin chrześcijańskich, czy bójki i napady – Władze starają się zapewnić bezpieczne funkcjonowanie obu społeczności, ale wciąż mają miejsce liczne naruszenia praw chrześcijan. Symbolika wytatuowanego krzyża jest mocnym podkreśleniem, że nie ma takiej siły, która by miała zawrócić z drogi zbawienia – dodaje D. Przybysz. Co ciekawe, umieszczeniu znaku krzyża nie towarzyszy żaden obrzęd religijny; nie jest on również wykonywany przez duchownego. Coraz częściej tatuaże z krzyżem wykonują nie tylko Koptowie, ale też odwiedzający Egipt turyści. Doszło do pewnej komercjalizacji tej symboliki, choć dla egipskich chrześcijan ma nadal wymowę wyłącznie religijną.
W raportach Open Doors widać jak trudne jest życie w kraju, gdzie każdy chrześcijanin jest narażony na atak i prześladowania. Towarzyszy temu mocna wiara, która potwierdzona jest przez liczne świadectwa mieszkańców tego kraju, którzy nie wahają się często zaryzykować życia, by móc pozostać wiernymi nauce Chrystusa.