Reklama

Zdrowe nogi bez żylaków

Przewlekła niewydolność żylna to choroba cywilizacyjna. Mało aktywny tryb życia, praca w siedzącej lub trwale stojącej pozycji oraz niewłaściwe nawyki żywieniowe to czynniki mogące w istotny sposób zwiększać ryzyko tej groźnej dolegliwości. Żylaki - czym właściwie są?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze nogi to mechanizm działający jak pompa. W trakcie ruchu ich mięśnie kurczą się i rozprężają, przez co naciskają na żyły. To sprawia, że przepływ krwi w kierunku serca przebiega sprawnie i prawidłowo. Jeżeli nie dostarczamy kończynom odpowiedniej ilości ruchu, krążenie spowalnia. Nadmiar krwi, nie znajdując ujścia w żyłach głównych, cofa się do żył powierzchniowych i tam gromadzi. Przepełnione krwią żyły ulegają deformacji i zaczynają być widoczne na nogach w postaci żylaków.

Czynniki ryzyka

Choroba żylna dotyka obu płci. Nieco bardziej narażone są kobiety. Tendencje do żylaków można odziedziczyć. Ryzyko ich wystąpienia wzrasta z wiekiem. Także zmiany hormonalne towarzyszące ciąży mogą negatywnie wpłynąć na stan żył. Zdecydowanie dominującymi przyczynami rozwoju niewydolności krążenia są: brak aktywności ruchowej, niewłaściwa dieta oraz palenie papierosów. Występowaniu żylaków sprzyja też niewłaściwy ubiór - noszenie zbyt obcisłych spodni, rajstop, skarpet czy butów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Profilaktyka dla każdego

Początkowe objawy niewydolności żylnej to uczucie „ciężkości” nóg, prześwitujące przez skórę fioletowe „pajączki”, a także obrzęki i kurcze stóp. Przewlekła niewydolność żylna może być niebezpieczna dla organizmu, dlatego nie należy lekceważyć jej pierwszych symptomów. Wystarczy kilka zmian w dotychczasowym stylu życia, by cieszyć się dobrą kondycją całego organizmu i zdrowymi, estetycznie wyglądającymi nogami. Przede wszystkim warto pomyśleć o zrzuceniu nadwagi i zmianie nawyków żywieniowych. Dobrze jest wprowadzić do diety więcej warzyw i owoców, pić przynajmniej dwa litry płynów dziennie (najlepiej wodę mineralną, niesłodzone soki i zieloną herbatę), unikać słodyczy (nadmiar czekolady prowadzi do zaparć, a te do powstawania żylaków odbytu) oraz, co najważniejsze, dużo się ruszać. Regularne spacery (mogą być z kijkami nordic walking), jazda na rowerze, aerobik czy taniec - to najlepsza broń przeciw chorobie, a przy tym wspaniały sposób na poprawę samopoczucia i rozwój relacji towarzyskich. Stosując się do powyższych porad, trzeba jednak uważać, by nie nadwyrężyć nóg.

Dodatkowe wsparcie

Dla zwiększenia skuteczności w zapobieganiu chorobie żylnej oraz w walce z nią warto wziąć pod uwagę wsparcie farmakologiczne. Dobrze jest wzbogacać dietę odpowiednimi suplementami. Lekarze coraz częściej zalecają swoim pacjentom regularne zażywanie specyfików zawierających składniki takie, jak: diosmina, diosmina z hesperydyną, trokserutyna, saponiny kasztanowca - escyna czy glikozydy kasztanowca - eskulina. Składniki te znacznie zmniejszają kruchość ścian naczyń żylnych. Dodatkowo diosmina wykazuje działanie ochronne wobec naczyń żylnych, zwiększając napięcie ich ścian. Jednak, aby wsparcie farmakologiczne było skuteczne, suplementy należy przyjmować ze ścisłą regularnością.

EwM

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż to nie koniec – o cierpieniu i Wielkim Piątku w świetle życia i nauczania św. Jana Pawła II

2025-04-18 11:39

[ TEMATY ]

krzyż

Wielki Piątek

św. Jan Paweł II

arch. KUL

„Nie lękajcie się przyjąć Chrystusa i Jego krzyża” — te słowa, wypowiedziane przez Jana Pawła II w homilii na rozpoczęcie pontyfikatu 22 października 1978 roku, zapowiadały kierunek jego całego życia i nauczania. Krzyż nie był dla niego symbolem klęski, lecz drogą do miłości. A Wielki Piątek — nie końcem, ale tajemniczym przejściem w stronę zmartwychwstania.

Wielki Piątek to dzień ciszy. Milkną organy w kościołach, gasną światła, a ołtarz zostaje ogołocony — jakby cały świat na chwilę wstrzymał oddech wobec niewypowiedzianej tajemnicy krzyża. To dzień, który stawia pytania, ale nie zawsze udziela odpowiedzi. Św. Jan Paweł II swoim życiem i nauczaniem pokazał, że właśnie w cierpieniu można odnaleźć sens, nadzieję i głębię człowieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Zwycięstwo ukrzyżowanego – Liturgia Wielkiego Piątku w świdnickiej katedrze

2025-04-18 22:07

[ TEMATY ]

Świdnica

Wielki Piątek

bp Adam Bałabuch

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Wielki Piątek to dzień ciszy, zadumy i kontemplacji męki naszego Pana Jezusa Chrystusa. W katedrze świdnickiej 18 kwietnia liturgii Męki Pańskiej przewodniczył biskup pomocniczy Adam Bałabuch, który także wygłosił homilię. W modlitwie Kościoła uczestniczyli biskup świdnicki Marek Mendyk, biskup senior Ignacy Dec oraz duszpasterze parafii katedralnej.

Centralnym momentem liturgii była adoracja Krzyża – znaku naszego zbawienia, do którego wprowadził zebranych biskup Adam Bałabuch słowami pełnymi wiary i nadziei. – Stajemy dziś w zadumie pod Chrystusowym krzyżem, na którym dopełniło się Jego pragnienie zbawienia każdego człowieka. Tu dopełnia się także moje zbawienie – powiedział biskup. Przypomniał, że ostatnie słowa Jezusa zapisane przez św. Jana: „Wykonało się”, oznaczają wypełnienie Bożego planu odkupienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję