Wobec powtarzających się aktów antychrześcijańskich w Izraelu przełożony franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej o. Pierbattista Pizzaballa zaapelował do Żydów o szacunek dla wyznawców Chrystusa. „Jeśli jako Żyd oczekujesz od ludzi, żeby cię szanowali, musisz sam szanować innych” - powiedział włoski franciszkanin w rozmowie z izraelskim dziennikiem „Haaretz”.
W nocy 4 września nieznani sprawcy podpalili drzwi wejściowe do klasztoru Trapistów w Latrun nieopodal Jerozolimy, a na murach wymalowali antychrześcijańskie graffiti. Katoliccy biskupi w Ziemi Świętej w oświadczeniu wyrazili swe oburzenie, nazywając ten akt wandalizmu kolejnym dowodem antychrześcijańskiej nienawiści.
Przełożony Kustodii skrytykował też codzienne ataki Żydów na mniejszość chrześcijańską. „Kiedy tu przyjechałem, powiedziano mi, że muszę mieć świadomość, iż idąc po ulicach w habicie, mogę być na przykład przez kogoś opluty. Nie powinienem się wtedy czuć obrażony, bo to jest normalne” - wyznał gazecie o. Pizzaballa. Dodał, że każdy duchowny - ksiądz czy zakonnik - idąc ulicami Jerozolimy, padnie wcześniej czy później ofiarą takiego czynu.
W obliczu takich faktów zakonnik wezwał do dialogu. Zwrócił uwagę, że wielu mieszkańców Izraela nie uświadamia sobie, iż w Ziemi Świętej żyją chrześcijanie i że Kościół ma tutaj swoje korzenie oraz że w związku z tym także chrześcijanie są współodpowiedzialnymi i równoprawnymi obywatelami tych ziem. Mimo powtarzających się ataków, włoski zakonnik, żyjący od 22 lat w Jerozolimie, nie widzi zagrożenia dla obecności chrześcijan w Świętym Mieście.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu