Reklama

Niedziela Kielecka

Caritas Kielecka - pomoc w wakacje i na starcie nowego roku szkolnego

Niedziela kielecka 39/2012

[ TEMATY ]

Caritas

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Caritas kielecka włączyła się w akcję "Tornister pełen uśmiechów"

Caritas kielecka włączyła się w akcję Tornister pełen uśmiechów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Około 500 wyprawek, przygotowanych z inicjatywy Caritas kieleckiej pomogło uboższym uczniom na starcie w nowym roku szkolnym. Także z myślą o nich Caritas kielecka w okresie wakacji zrealizowała 13 dwutygodniowych turnusów wyjazdowych dla dzieci i młodzieży. Programy wakacyjne objęły młodzież z terenów diecezji kieleckiej oraz z rodzin polskich na Białorusi.
Wyposażenie dziecka do szkoły to znaczne koszty, przewyższające możliwości wielu rodzin. W diecezji kieleckiej pomoc w formie wyprawek była organizowana od wielu lat, ale od 2011 r. Caritas włączyła się do ogólnopolskiej akcji „Tornister pełen uśmiechów”, zachęcając do niej także parafie - bardzo aktywnie zaangażowały się m.in. Kostomłoty, Słowik, Łączna, niektóre parafie kieleckie (niestety większość nie podjęła akcji). Tornistry, wyposażone w piórniki, przybory plastyczne, zeszyty, długopisy itp. były przygotowywane ze środków własnych Caritas i dzięki pomocy darczyńców. Prośby o wsparcie w tym zakresie były weryfikowane w oparciu o zaświadczenia instytucji pomocowych, opinię parafii itp.
Natomiast podczas wakacji dzieci wypoczywały w atrakcyjnych turystycznie miejscach: w górskim Karpaczu, w Pogorzelicy nad Bałtykiem, w Kaczynie k. Kielc. W Kaczynie dodatkowo na trzech turnusach przebywało 150 dzieci z Białorusi. Turnusy polonijne zrealizowano we współpracy z Fundacją „Pomost”. Odbył się także obóz dla 50 osób w Bułgarii - w Złotych Piaskach.
W ramach kolonii realizowano autorski program wychowawczo-profilaktyczny „W Królestwie Maciusia I”, który bazował na prawach dziecka autorstwa Janusza Korczaka i był formą uczczenia obchodzonego obecnie w Polsce Roku Janusza Korczaka. Uczestnicy turnusów poznawali biografię, twórczość i znaczenie Korczaka dla historii. W programie zostały wykorzystane fragmenty książki „Król Maciuś Pierwszy”, opowiadania Bruno Ferrero i in.
- Dodatkowym elementem wychowawczej akcji wakacyjnej było zaangażowanie po raz pierwszy seniorów z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, wraz z którymi przygotowaliśmy różne zajęcia w duchu łączenia pokoleń - mówi ks. Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas kieleckiej. Z tego powodu na dwóch turnusach realizowano dodatkowo projekt „Wakacyjna Szkoła Życia” w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, z udziałem seniorów Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Ponadto ok. 400 dzieci skorzystało z półkolonii w miejscu zamieszkania. Były one organizowane przez Caritas kielecką w świetlicach środowiskowych i ogniskach wychowawczych w: Kielcach, Chmielniku, Mniowie, Ślęcinie, Wiśniówce, Desznie, Cudzynowicach, Jędrzejowie, Proszowicach. W ramach tygodniowych turnusów dzieci mogły uczestniczyć w zajęciach plastycznych, muzycznych, sportowych, licznych zabawach i konkursach, wyjściach do kina i muzeów, w rajdach pieszych i wycieczkach autokarowych.
W Ognisku Wychowawczym w Jędrzejowie realizowano np. autorski projekt „Wakacje w siodle” - dzieci odwiedzały stadniny koni i uczyły się podstaw jazdy konnej oraz obcowania ze zwierzęciem. Z kolei w Ognisku Wychowawczym w Proszowicach zorganizowano „Wakacje za grosik”. Zrealizowano tam 3 turnusy, z m.in. nauką pływania na basenie i piknikiem rodzinnym. Prowadzone były także tzw. Spotkania ze Słowem Bożym oraz lekcje przyrody w Ogrodzie Biblijnym w Proszowicach.
Półkolonie sfinansowano ze środków Caritas kieleckiej pochodzących z Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, dzięki dotacjom samorządowym i darczyńcom indywidualnym.
Wakacyjna akcja kolonijna Caritas kieleckiej jest jednym z największych tego typu przedsięwzięć w regionie świętokrzyskim, dostępnym bez odpłatności ze strony rodzin ubogich i wykluczonych.
- Szacujemy koszt tegorocznych kolonii na ok. 1 100 000 zł, z czego 250 000 to środki własne pochodzące głównie z ofiar Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom i ze sprzedaży baranków wielkanocnych - wyjaśnia ks. dyrektor Stanisław Słowik.
Dotacje do wypoczynku pochodziły z samorządów gminnych, od Kuratorium Oświaty w Kielcach i Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z programu FIO 2012.

A.D.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wdzięczność za chleb

[ TEMATY ]

Caritas

Beata Pieczykura

Miłość, która uwalnia od smutku, narzekania, gniewu i złości, a uzdalnia dla wdzięczności, przebaczenia i wrażliwości, tak bardzo jest potrzebna ludziom XXI wieku. Taka miłość jest u podstaw działalności Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. Taka miłość jest ukryta w sercach wszystkich wspierających osoby znajdujące się w niedolach, które czynią to poprzez udział w akcjach Caritas, takich tak np. Kromka Chleba. Inaugurując tę kampanię 17 września w kościele pw. Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie, ks. Marek Bator, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, powiedział: – Umiejmy zaufać Bogu, aby On dał nam dobre oczy i serce, abyśmy swoje człowieczeństwo uczynili tak dobre, jak chleb powszedni, bez którego trudno żyć. W tym kontekście wyjaśnił, że być dobrym jak chleb, to znaczy nie marnować tego daru, dzielić się nim z drugim człowiekiem, darować mu winy, a także pochylać się nad chlebem. – Ta akcja ma nas ukształtować do wdzięczności. Niech to, co słabe i szemrzące w nas, zostanie uzdrowione miłością Boga. Niech ta miłość przenika nasze serca – podkreślił Ksiądz Dyrektor.
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: uczmy się modlitwy od św. Szczepana - pierwszego męczennika

Drodzy bracia i siostry, W ostatnich katechezach widzieliśmy, jak czytanie i rozważanie Pisma Świętego w modlitwie osobistej i wspólnotowej otwierają na słuchanie Boga, który do nas mówi i rozbudzają światło, aby zrozumieć teraźniejszość. Dzisiaj chciałbym mówić o świadectwie i modlitwie pierwszego męczennika Kościoła, św. Szczepana, jednego z siedmiu wybranych do posługi miłości względem potrzebujących. W chwili jego męczeństwa, opowiedzianej w Dziejach Apostolskich, ujawnia się po raz kolejny owocny związek między Słowem Bożym a modlitwą. Szczepan został doprowadzony przed trybunał, przed Sanhedryn, gdzie oskarżono go, iż mówił, że „Jezus Nazarejczyk zburzy...[świątynię] i pozmienia zwyczaje, które nam Mojżesz przekazał” (Dz 6, 14). Jezus podczas swego życia publicznego rzeczywiście zapowiadał zniszczenie świątyni Jerozolimskiej: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo” (J 2,19). Jednakże, jak zauważył św. Jan Ewangelista, „On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus” (J, 21-22). Mowa Szczepana przed trybunałem, najdłuższa w Dziejach Apostolskich, rozwija się właśnie na bazie tego proroctwa Jezusa, który jako nowa świątynia inauguruje nowy kult i zastępuje ofiary starożytne ofiarą składaną z samego siebie na krzyżu. Szczepan pragnie ukazać, jak bardzo bezpodstawne jest skierowane przeciw niemu oskarżenie, jakoby obalał Prawo Mojżesza i wyjaśnia swoją wizję historii zbawienia, przymierza między Bogiem a człowiekiem. Odczytuje w ten sposób na nowo cały opis biblijny, itinerarium zawarte w Piśmie Świętym, aby ukazać, że prowadzi ono do „miejsca” ostatecznej obecności Boga, jakim jest Jezus Chrystus, a zwłaszcza Jego męka, śmierć i Zmartwychwstanie. W tej perspektywie Szczepan odczytuje też swoje bycie uczniem Jezusa, naśladując Go aż do męczeństwa. Rozważanie Pisma Świętego pozwala mu w ten sposób zrozumieć jego misję, jego życie, chwilę obecną. Prowadzi go w tym światło Ducha Świętego, jego osobista, głęboka relacja z Panem, tak bardzo, że członkowie Sanhedrynu zobaczyli jego twarz „podobną do oblicza anioła” (Dz 6, 15). Taki znak Bożej pomocy, przypomina promieniejące oblicze Mojżesza, gdy zstępował z góry Synaj po spotkaniu z Bogiem (por. Wj 34,29-35; 2 Kor 3,7-8). W swojej mowie Szczepan wychodzi od powołania Abrahama, pielgrzyma do ziemi wskazanej przez Boga, którą posiadał jedynie na poziomie obietnicy. Następnie przechodzi do Józefa, sprzedanego przez braci, którego jednak Bóg wspierał i uwolnił, aby dojść do Mojżesza, który staje się narzędziem Boga, aby wyzwolić swój naród, ale napotyka również wielokrotnie odrzucenie swego własnego ludu. W tych wydarzeniach, opisywanych przez Pismo Święte, w które Szczepan jest, jak się okazuje religijnie zasłuchany, zawsze ujawnia się Bóg, który niestrudzenie wychodzi człowiekowi naprzeciw, pomimo, że często napotyka uparty sprzeciw, i to zarówno w przeszłości, w chwili obecnej jak i w przyszłości. W tym wszystkim widzi on zapowiedź sprawy samego Jezusa, Syna Bożego, który stał się ciałem, który - tak jak starożytni Ojcowie - napotyka przeszkody, odrzucenie, śmierć. Szczepan odwołuje się zatem do Jozuego, Dawida i Salomona, powiązanych z budową świątyni Jerozolimskiej i kończy słowami proroka Izajasza (66, 1-2): „Niebiosa są moim tronem, a ziemia podnóżkiem nóg moich. Jakiż to dom możecie Mi wystawić i jakież miejsce dać Mi na mieszkanie? Przecież moja ręka to wszystko uczyniła” (Dz 7,49-50). W swoim rozważaniu na temat działania Boga w historii zbawienia, zwracając szczególną uwagę na odwieczną pokusę odrzucenia Boga i Jego działania, stwierdza on, że Jezus jest Sprawiedliwym zapowiadanym przez proroków; w Nim sam Bóg stał się obecny w sposób wyjątkowy i ostateczny: Jezus jest „miejscem” prawdziwego kultu. Szczepan przez pewien czas nie zaprzecza, że świątynia jest ważna, ale podkreśla, że „Najwyższy jednak nie mieszka w dziełach rąk ludzkich” (Dz 7, 48). Nową, prawdziwą świątynią, w której mieszka Bóg jest Jego Syn, który przyjął ludzkie ciało. To człowieczeństwo Chrystusa, Zmartwychwstałego gromadzi ludy i łączy je w sakramencie Jego Ciała i Krwi. Wyrażenie dotyczące świątyni „nie zbudowanej ludzkimi rękami” znajdujemy także w teologii świętego Pawła i Liście do Hebrajczyków: ciało Jezusa, które przyjął On, aby ofiarować siebie samego jako żertwę ofiarną na zadośćuczynienie za grzechy, jest nową świątynią Boga, miejscem obecności Boga żywego. W Nim Bóg jest człowiekiem, Bóg i świat kontaktują się ze sobą: Jezus bierze na siebie cały grzech ludzkości, aby go wnieść w miłość Boga i aby „spalić” go w tej miłości. Zbliżenie się do krzyża, wejście w komunię z Chrystusem oznacza wejście w to przekształcenie, wejście w kontakt z Bogiem, wejście do prawdziwej świątyni. Życie i mowa Szczepana nieoczekiwanie zostają przerwane wraz z ukamienowaniem, ale właśnie jego męczeństwo jest wypełnieniem jego życia i orędzia: staje się on jedno z Chrystusem. W ten sposób jego rozważanie odnośnie do działania Boga w historii, na temat Słowa Bożego, które w Jezusie znalazło swoje całkowite wypełnienie, staje się uczestnictwem w modlitwie Pana Jezusa na krzyżu. Rzeczywiście woła on przed śmiercią: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego!” (Dz 7, 59), przyswajając sobie słowa Psalmu 31,6 i powtarzając ostatnią wypowiedź Jezusa na Kalwarii: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23,46); i wreszcie, tak jak Jezus zawołał donośnym głosem wobec tych, którzy go kamienowali: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu!” (Dz 7, 60). Zauważamy, że chociaż z jednej strony modlitwa Szczepana podejmuje modlitwę Jezusa, to jest ona skierowana do kogo innego, gdyż jest ona skierowana do samego Pana, to znaczy do Jezusa, którego uwielbionego kontempluje po prawicy Ojca: „Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” (w. 56). Drodzy bracia i siostry, świadectwo św. Szczepana daje nam pewne wskazania dla naszej modlitwy i życia. Możemy się pytać: skąd ten pierwszy chrześcijański męczennik czerpał siłę do stawiania czoła swoim prześladowcom i aby dojść do daru z siebie samego? Odpowiedź jest prosta: ze swej relacji z Bogiem, ze swej komunii z Chrystusem, z rozważania Jego historii zbawienia, dostrzegania działania Boga, które swój szczyt osiągnęło w Jezusie Chrystusie. Także nasza modlitwa musi się karmić słuchaniem Słowa Bożego w komunii z Jezusem i Jego Kościołem. Drugi element to ten, że św. Szczepan widzi w dziejach relacji miłości między Bogiem a człowiekiem zapowiedź postaci i misji Jezusa. On - Syn Boży - jest świątynią „nie zbudowaną ludzkimi rękami”, w której obecność Boga stała się tak bliska, że weszła w nasze ludzkie ciało, aby nas doprowadzić do Boga, aby otworzyć nam bramy nieba. Tak więc nasza modlitwa powinna być kontemplacją Jezusa siedzącego po prawicy Boga, Jezusa jako Pana naszego, mojego codziennego życia. W Nim, pod przewodnictwem Ducha Świętego, możemy także i my zwrócić się do Boga, nawiązać realny kontakt z Bogiem, z zaufaniem i zawierzeniem dzieci, które zwracają się do Ojca, który je nieskończenie kocha. Dziękuję. tlum. st (KAI) / Watykan
CZYTAJ DALEJ

700.000 dzieci w Sudanie głoduje!

2024-12-26 14:11

[ TEMATY ]

głód

Sudan

Adobe Stock

Coraz bardziej dramatyczna staje się sytuacja humanitarna w ogarniętym wojną domową Sudanie. Według Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), w co najmniej pięciu regionach kraju panuje obecnie głód. Przypomniał o tym w Boże Narodzenie dyrektor zarządzający niemieckiej sekcji UNICEF Christian Schneider, podkreślając, że jest to „przerażające wołanie o pomoc”. Z powodu katastrofalnych warunków cierpi każdego dnia ponad 700 000 głodujących dzieci.

Co to oznacza dla każdego z tych dzieci w Sudanie Schneider zobaczył podczas niedawnego pobytu w tym kraju. „Całkowicie wyczerpane, apatyczne małe dzieci, wychudzone twarze i zdesperowani rodzice, którzy boją się o życie swoich dzieci” - stwierdził. Winna jest niekończąca się wojna. „Ten horror jest dziełem człowieka” - podkreślił przedstawiciel UNICEF.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję