- Nie wstydźmy się krzyża Zbawiciela, ale raczej się nim szczyćmy. Dla nas jest zbawieniem - mówił bp Pękalski podczas liturgii stacyjnej. W drugim dniu pielgrzymowania do łódzkich Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Mszy św. w kościele Chrystusa Króla przewodniczył bp Ireneusz Pękalski.
W homilii biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej odniósł się do Ewangelii zapowiadającej Mękę Chrystusa: "Jezus nie mówi o tym, w jaki sposób zostanie zabity. Nic nie wspomina o swoim krzyżu, ale po tej zapowiedzi Jezus zwraca się do wszystkich otaczających go słuchaczy następującym pouczeniem: jeśli ktoś chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech mnie naśladuje. Za tym pouczeniem stawia konkretne wymagania tym, którzy chcą pójść za Nim i naśladować Go".
Łódzki hierarcha odniósł się także do postawy osób, które nie chcą iść za Jezusem. Są to ludzie, którzy pragną żyć na własnych, wygodnych zasadach, próbując uniknąć krzyża codzienności. - Sądzimy, nauczał papież, że abyśmy byli szczęśliwi, potrzebujemy dobrej kanapy, kanapy, która pomoże żyć wygodnie, spokojnie, całkiem bezpiecznie. Kanapy jak te, które są teraz nowoczesne, z masażami uspokajającymi, które gwarantują godziny spokoju, żebyśmy mogli się przenieść w świat gier wideo i spędzić wiele godzin przed komputerem, kanapy na wszelkie typy bólu i strachu - odwoływał się do słów papieża Franciszka, zachęcając do podjęcia drogi za Jezusem, drogi pełnej miłości, prawdy, do Źródła.
Bp Pękalski wyjaśnił ewangeliczne sformułowanie „zaprzeć się samego siebie”. Oznacza ono, aby człowiek przestał koncentrować się wyłącznie sobie, ale zaczął widzieć to, co jest naprawdę cenne i przynosi słuszną korzyść. - Nie wstydźmy się krzyża Zbawiciela, ale raczej się nim szczyćmy. Dla nas jest zbawieniem - zaznaczył homileta.
Na zakończenie zachęcał wiernych do pójścia za Chrystusem, niosąc swój codzienny krzyż. Podkreślił także, aby w chwilach zwątpienia przypomnieć sobie, że Bóg jest tuż obok, a wcześniej przemierzył drogę krzyżową, oddając się całkowicie dla naszego zbawienia.
Parafia pw. Chrystusa Króla w Łodzi została erygowana przez bp. Józefa Rozwadowskiego 15 lutego 1983 roku, a pierwszym proboszczem został ks. prał. Edward Dudziński. Kościół parafialny został zbudowany w latach 1989-2000 i poświęcony 1 października 2000 r. przez abp. Władysława Ziółka.
Jutro, 16 lutego, liturgia stacyjna będzie celebrowana w kościele Najświętszego Serca Jezusowego na Retkini.
2024-02-15 20:54
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Bp Pękalski do chorych: Jezus uczy nasz wrażliwości
W samo południe w łódzkiej Bazylice Archikatedralnej odbyła się Msza święta z okazji Międzynarodowego Dnia Chorego. Liturgii - połączonej z Sakramentem Namaszczenia Chorych - przewodniczył ks. bp Ireneusz Pękalski.
W homilii ksiądz biskup powiedział między innymi - Przyjdźcie do mnie! – mówi Jezus. On ich zapraszał do siebie, ale On ich też szukał, przemierzając drogi Ziemi Świętej. Jezus bardzo często spotykał się z osobami chorymi, które same do Niego przychodziły, lub były przynoszone przez najbliższych. On się przy nich zatrzymywał. Nie przechodził obojętnie. Z wrażliwością swojego serca pochylał się nad ich losem, i zaradzał tym rozmaitym doświadczeniom ich życia – bardzo często przywracać zdrowie. Ale – bardzo często było tak, że Jezus zanim uczynił cud - dotyczący ludzkiego ciała - najpierw wypowiadał słowa zdumiewające dla słuchaczy – mówił: odpuszczają ci się twoje grzechy!
Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.
Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.
Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.