Pierwszego września w szkolnych ławkach zasiadły tysiące dzieci. Głodnych dzieci. Dla wielu z nich talerz zupy w stołówce jest jedynym ciepłym posiłkiem w ciągu dnia. Jednak zbyt wielu rodziców po prostu nie stać na wykupienie obiadów. Jak to w życiu bywa, dla jednych kilka złotych to niewielka kwota, dla zbyt wielu - majątek, za który można nabyć nie tylko jeden obiad, ale produkty potrzebne do nakarmienia wieloosobowej rodziny. Wprawdzie jest mnóstwo organizacji, które zajmują się udzielaniem pomocy najbiedniejszym, w tym dzieciom, ale jak nietrudno dostrzec, to wciąż kropla w morzu potrzeb. Czasem niezaradność życiowa rodziców, czasem ich nałogi, a czasem przekroczony o kilka złotych dochód na jednego członka rodziny, stają się powodem wielkich dramatów małych ludzi. Jak trudno jest skupić się na lekcji, gdy doskwiera głód; jak trudno jest przejść obok stołówki, gdy nie można w niej się posilić, może wiedzieć tylko ten, kto sam znalazł się w podobnej sytuacji. Aby oszczędzić dzieciom niezasłużonego cierpienia, z pomocą przychodzą im ludzie dobrej woli. Także ci, którzy tworzą wielką rodzinę pracowników, wolontariuszy i darczyńców Caritas.
„Dla Caritas początek roku szkolnego jest kolejnym etapem działalności, która polega na udzielaniu pomocy osobom potrzebującym. Jest to czas, kiedy realizujemy programy pomocowe, szczególnie ukierunkowane na dzieci - mówi ks. Wiesław Kosicki, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej. - Część programów realizowana jest przez Szkolne Koła Caritas i Parafialne Oddziały Caritas. Ich członkowie pomagają swoim podopiecznym, zwłaszcza rodzinom, w których znajdują się dzieci w wieku szkolnym. W miarę możliwości przygotowywane są wyprawki szkole lub przekazywana jest pomoc finansowa na zakup najpotrzebniejszych rzeczy. Ponadto SKC organizują zbiórki artykułów papierniczych i przyborów szkolnych, które później ofiarowują swoim ubogim kolegom”. Uzdolnione dzieci niezamożnych rodziców mogą liczyć na pomoc, świadczoną w ramach programu „Skrzydła” (więcej o programie i zasadach udzielania stypendiów na www.skrzydla.pl); wszystkie dzieci, bez względu na wyniki w nauce, mogą ubiegać się o stypendia socjalne lub korzystać z dożywania. „W naszych szkołach jest wiele dzieci z ubogich rodzin, które z różnych powodów nie mogą korzystać z programów pomocowych firmowanych przez samorządy czy inne organizacje. Caritas stara się więc pozyskać odpowiednie fundusze, by pomóc jak największej liczbie uczniów” - mówi ks. Kosicki.
Każdy, kto jest wrażliwy na niedostatek innych, może przekazać Caritas dowolną kwotę z zaznaczeniem, na jaki cel ma być wykorzystana
(Caritas Archidiecezji Lubelskiej, ul. Wyszyńskiego 2, 20-950 Lublin; konto: Pekao S.A. O/Lublin 46 1240 1503 1111 0000 1752 8351). „Każda osoba, której nie jest obojętny los dzieci głodnych; los dzieci, których rodzice mają trudną sytuację finansową, może za pośrednictwem struktur Caritas przekazać darowiznę. Każda forma wpłaty z dopiskiem jest według woli i życzenia ofiarodawcy realizowana” - zapewnia Ksiądz Dyrektor. Można też uczestniczyć w różnych akcjach, systematycznie organizowanych przez Caritas. „W najbliższym czasie będziemy rozprowadzać «świece pamięci» z wizerunkiem Jana Pawła II. Dochód uzyskany ze sprzedaży świec, które są wyrazem naszej pamięci o Papieżu i jego wołaniu o «wyobraźnię miłosierdzia», zostanie przeznaczony właśnie na dożywanie dzieci w szkołach. Tak naprawdę to od nas wszystkich zależy, ile dzieci w szkolnej stołówce będzie mogło zjeść ciepły posiłek” - apeluje ks. Kosicki. Ponadto, pieniądze na ten cel będą zbierane do puszek podczas 65. Tygodnia Miłosierdzia, który będzie obchodzony w Kościele w dniach 4-10 października. „Na katechezach i w kościołach będą wówczas przekazywane treści związanie z miłosierdziem Bożym i chrześcijańskim, ale też będą zbierane ofiary, które zasilą fundusz stypendiów socjalnych i dożywiania dzieci” - informuje Ksiądz Dyrektor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu