Polska Grupa Górnicza: trwa wycofywanie załogi po wstrząsie w kopalni Rydułtowy
Trwa wycofywanie załogi po podziemnym wstrząsie w kopani Rydułtowy; w strefie zagrożenia było 68 pracowników – poinformowali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej (PGG), do której należy ten zakład.
Rzeczniczka PGG Aleksandra Wysocka-Siembiga powiedziała PAP, że do wysokoenergetycznego wstrząsu doszło po godz. 8 na poziomie 1200 m, w rejonie pokładu 713.
"Na ten moment mogę tylko powiedzieć, że trwa wycofywanie i przeliczanie załogi w tym rejonie. Na miejsce zostały skierowane zastępy ratownicze" – dodała.
Według PGG, w chwili wstrząsu w rejonie zagrożenia było 68 osób, nic nie wskazuje na to, że doszło do zwału w wyrobiska. "Część tych ludzi jest wyciągana, część jest wydobyta, do części jeszcze nie dotarły służby" – zaznaczyła rzeczniczka spółki.
PGG na razie nie potwierdza informacji Wyższego Urzędu Górniczego, który przekazał, że część górników została ranna.
kon/ mark/
2024-07-11 10:56
Ocena:+20Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Dolnośląskie/ Trzech górników poszkodowanych w wyniku wstrząsu w kopalni KGHM
Trzech górników zostało lekko poszkodowanych w wyniku wstrząsu w nocy z wtorku na środę w kopalni KGHM w Polkowicach. W rejonie zagrożenia było się 41 osób. Zostały ewakuowane z miejsca zdarzenia.
Do wstrząsu doszło ok. godz. 2.00, gdy w należącej do KGHM kopalni Polkowice-Sieroszowice pracowała nocna zmiana. W rejonie zagrożenia było 41 górników.
Z nowym premierem Republiki Francuskiej Michelem Barnierem byliśmy razem w Parlamencie Europejskim. To niezła platforma poznawania ludzi, kontaktów, networkingu. Zatem z Monsieur Barnierem siedzieliśmy w jednych ławach-ja na prawicy, a on bardzo niedaleko-bo na centroprawicy.
Tu uwaga zasadnicza: Francja jest krajem dość specyficznym, gdy chodzi o politykę wewnętrzną. Można rzec, że nawet wyjątkowym: otóż nad Sekwaną i Loarą prawicowi (ściślej: centroprawicowi) prezydenci do swoich rządów - jest tam przecież system prezydencki ! - biorą ministrów z lewicy, a lewicowe głowy państwa -biorą do gabinetów ludzi z prawicy. Tak robił choćby ostatni "prawicowy" prezydent, czyli Nicolas Sarkozy - i tak teraz zagrał prezydent Emmanuel Macron. Wiedząc, że radykalna lewica (w dużej mierze zresztą bardzo prorosyjska),a więc zwycięzcą wyborów parlamentarnych sprzed dwóch miesięcy nie poprze kandydata Macrona na premiera, nawet jeśli to będzie umiarkowany socjalista - uznał, że należy postawić na człowieka centroprawicy, bo jej głosy pójdą wtedy na bądź co bądź jego, Macronowego, kandydata. I tak się stało.
W dniach 9-11 września papież Franciszek odwiedzi Timor Wschodni - jedno z najmłodszych państw świata, które niepodległość uzyskało dopiero w 2002 roku. Zarazem jest to najbardziej katolicki kraj Azji, którego ponad 96 proc. mieszkańców należy do Kościoła katolickiego.
Tamtejszy Kościół odgrywał podobną rolę do tej, jaką pełnił w historii Polski. Zawsze był z narodem i wspierał niepodległościowe dążenia mieszkańców wschodniej części indonezyjskiej wyspy Timor. Po 500 latach ewangelizacji, rozpoczętej w 1515 roku, katolicyzm równie mocno, jak nad Wisłą, zapuścił korzenie w lokalnej kulturze.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.