Reklama

Zdrowie

Dokuczliwe bóle mięśni i stawów

Bóle mięśni i stawów, niezależnie od wywołujących je przyczyn, są przykrym, znacząco obniżającym jakość życia doświadczeniem. Skąd się biorą, jak im przeciwdziałać, jak ulżyć sobie w cierpieniu?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Różne przyczyny dolegliwości

Na utrudniające codzienne funkcjonowanie bóle mięśni i stawów skarży się coraz więcej ludzi, bez względu na wiek czy wykonywany zawód. Przyczyny tego typu dolegliwości są bardzo zróżnicowane. Bóle mogą towarzyszyć przeziębieniu i grypie, być skutkiem urazów mechanicznych, przeciążenia i stanów zapalnych, ale także świadczyć o ciężkich schorzeniach, takich jak choroba reumatyczna, osteoporoza czy choroba zwyrodnieniowa stawów. Również nadwaga negatywnie wpływa na poprawne funkcjonowanie mięśni i stawów.

Rozpoznanie

W rozpoznaniu choroby istotne jest zlokalizowanie bólu, określenie jego intensywności oraz zweryfikowanie charakteru dolegliwości bólowej. Ból może być zapalny lub mechaniczny. Ból zapalny dokucza najbardziej we wczesnych godzinach porannych, towarzyszy mu wyraźna i długotrwała sztywność, i słabnie on wyraźnie przy aktywności fizycznej. Ból typu zapalnego jest charakterystyczny dla chorób zapalnych stawów i kręgosłupa. Ból typu mechanicznego pojawia się przy obciążeniu, pod koniec dnia pracy lub przy długotrwałym przebywaniu w pozycji stojącej. Tego typu bólowi nie towarzyszy zesztywnienie. Jest mało określony i trwa nie dłużej niż 30 min. U osób w zaawansowanym wieku najczęstszą przyczyną bólu jest choroba zwyrodnieniowa stawów. U młodych osób skarżących się na długotrwałe dolegliwości stawowo-mięśniowe można podejrzewać przeciążenie lub choroby stawów typu zapalnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak sobie radzić z bólem?

Leczenie dolegliwości mięśniowo-stawowych, np. bóli pleców, karku, kolan, krzyża oraz nerwobóli, powinno opierać się przede wszystkim na ograniczeniu aktywności bolącego miejsca - w fazie najdotkliwszego bólu, a potem, kiedy ból zelżeje, na wykonywaniu prostych ćwiczeń rehabilitacyjnych - oczywiście skonsultowanych z lekarzem rehabilitantem. Należy także stosować leki przeciwzapalne o działaniu miejscowym, np. żele i maści, które przynoszą szybką ulgę i są wygodne w użyciu. Medycyna podkreśla pozytywne aspekty leczenia miejscowego, jako tego, które trafia od razu w ognisko bólu. Leki miejscowe działają szybko i skutecznie, zmniejszając ból, umożliwiając poruszanie się, a przede wszystkim dzięki nim możemy ograniczyć przyjmowanie doustnych leków przeciwbólowych. Dobrze dobrane składniki preparatów przeciwbólowych, np. kwas salicylowy, parafina, kamfora, a nawet jad żmii (który, jak wiadomo, w odpowiednich proporcjach ma właściwości lecznicze), uwalniają się stopniowo i długo, w sposób bezpośredni działają na ognisko zapalne bólu.

Kiedy do lekarza?

Gdy dolegliwości bólowe trwają dłużej niż kilka dni, wybudzają nas w nocy, pojawia się obrzęk lub zaczerwienienie, a możliwości ruchowe stają się ograniczone, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem. Bóle stawowo-mięśniowe są dyskomfortowe i w najwyższym stopniu ograniczają sprawność fizyczną. Warto więc zadbać o odpowiednią profilaktykę i leczenie tego typu dolegliwości.

2013-03-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Choroba i cierpienie

Niedziela legnicka 6/2020, str. I

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

cierpienie

Lourdes

chorzy

Światowy Dzień Chorego

Jerzy Jankowski

Chorzy biorący udział w jednej z procesji w Lourdes

Chorzy biorący udział w jednej z procesji w Lourdes

Choroba i cierpienie są sobie bliskie. Chorobą zajmują się nauki medyczne, natomiast cierpienie jest tajemnicą, niedającą się objąć tylko lekarskim rozpoznaniem.

Cierpienie jest nie tylko odczuwaniem bólu, ale czymś bardziej rozleglejszym, zróżnicowanym i wielopłaszczyznowym, bowiem „cierpienie jest czymś bardziej jeszcze podstawowym od choroby, bardziej wielorakim, a zarazem głębiej osadzonym w całym człowieczeństwie” (Jan Paweł II Salvifici Doloris, 5). Fizyczna forma cierpienia jest wspólnym światem przeżyć wielkich i małych, biednych i bogatych, wierzących i niewierzących i jest nieodłącznym atrybutem życia oraz zjawiskiem powszechnym.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona augustianka

Nauczyła się czytać i pisać, dopiero gdy wstąpiła do klasztoru. Była mistyczką, otrzymała dar łez i ekstaz. Upominała papieża Aleksandra VI.

Giovanna Negroni, znana wszystkim jako Nina, pochodziła z bardzo biednej, wieśniaczej rodziny Zanina i Giacominy Negroni. W Żywotach świętych z 1937 r. czytamy: „Rodzice jej, ludzie pobożni i cnotliwi, byli tak ubodzy, że nie mogli Weroniki posyłać do szkoły, tak że nie nauczyła się czytać ani pisać. Nie przeszkadzało jej to jednak nauczyć się od rodziców cnotliwości i gorącej miłości Pana Boga”. Nina zapragnęła życia zakonnego. W wieku 18 lat zapukała do drzwi surowego mediolańskiego klasztoru Sióstr Augustianek św. Marty, ale jej nie przyjęto. Giovanna Negroni nie zrezygnowała jednak ze swoich marzeń. W 1466 r., już jako 22-letnia dziewczyna, wstąpiła do klasztoru, gdzie pozostała do śmierci. Po przyjęciu otrzymała imię Weronika i powierzono jej najprostsze zadania. Opiekowała się portiernią, ogrodem i kurnikiem. Dla Weroniki najważniejsze były sprawy Boże i zjednoczenie się z Oblubieńcem. Dużo się modliła, podejmowała posty i pokutę. Została mistyczką. W kontemplacji osiągnęła taki stopień zaawansowania, że otrzymała dar łez, a nawet ekstaz. Otrzymała również dar proroctwa i czytania w ludzkich sercach. Bardzo intensywnie odczuwała swój stan jako grzeszny. Często rozważała Mękę Pańską. Gdy ze względu na jej słabe zdrowie proszono ją, by się oszczędzała, mówiła: „Chcę pracować, póki mam czas”. Ilekroć rozmyślała nad życiem Chrystusa i Jego cierpieniami, otrzymywała mistyczne wizje. Dopiero w klasztorze nauczyła się czytać i pisać. „Przez modlitwę i rozmyślanie rosła w niej znajomość rzeczy Boskich i w cnotach wielkie czyniła postępy” – czytamy w Żywotach świętych.
CZYTAJ DALEJ

MEN: prace nad edukacją zdrowotną jeszcze trwają, nie ma finalnej decyzji

2025-01-13 16:09

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Trwają jeszcze prace ekspertów nad podstawą programową przedmiotu edukacja zdrowotna. Finalne decyzje minister edukacji dotyczące tego przedmiotu pojawią się po zakończeniu tych prac - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik prasowy MEN Piotr Otrębski.

Rzecznik resortu edukacji odniósł się do wypowiedzi wicepremiera, ministra obrony narodowej, lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który oznajmił w niedzielę, że edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję