Reklama

Wiadomości

Wybory w Ameryce. I co dalej?

Wprawdzie jeszcze do końca nie jest podliczonych kilka dystryktów w glosowaniu do Izby Reprezentantów, ale można powiedzieć że polityczny werdykt jest już podsumowany.

2024-11-15 11:27

[ TEMATY ]

Prof. Grzegorz Górski

PAP/EPA/ALLISON ROBBERT / POOL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Donald Trump uzyskał 312 głosów elektorskich (ja stawiałem 306, czyli bez Nevady), co dla większości obserwatorów było zaskoczeniem. Co istotniejsze Trump uzyskał w głosowaniu powszechnym aż 2% przewagi, w swing states łącznie prawie 800.000 głosów przewagi (najmniej w Wisconsin 30.000). Biorąc pod uwagę predykcje, to bodaj tylko Insider Advantage dał mu komplet zwycięstw w tych stanach, a Trafalgar w jednym dał remis. Można przyjąć, iż jedynie te pracownie (a podobnie było 2 lata temu i po części 4 lata temu) mogą uchodzić za poważne.

Co niezwykle interesujące i warto o tym powiedzieć z naciskiem, że Harris wygrała praktycznie tylko w tych stanach, w których przy głosowaniu nie wymaga się legitymowania dokumentem i zdjęciem. W tym kontekście można zrozumieć, dlaczego Demokraci tak usilnie walczyli i walczą o prawa nielegalnych migrantów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale także biorąc to pod uwagę widać wyraźnie, że bez takich regulacji dostępu do wyborów Trump z pewnością wygrałby i w Kolorado i w Nowym Meksyku, a zapewne również w Minnesocie, Nowym Jorku i Wirginii. Zatem już dziś można powiedzieć, że walko o "uszczelnienie" procedur głosowania będzie trwała.

Reklama

Po wyborach do Senatu Republikanie uzyskali przewagę uzyskując 53 miejsca. To było minimum na które stawiałem, choć zakładałem że może uda się im wyrwać jeszcze jeden-dwa mandaty w Wisconsin, Michigan, Arizonie i Nevadzie. Tu różnice były minimalne i mimo zwycięstwa Trumpa, nie udało się utrzymać tej jego przewagi w tych stanach.

W wyborach do Izby Republikanie mają już 218 - 219 mandatów pewnych - dojdą im zapewne jeszcze 2 - 3. Moja estymacja była w przedziale 219 - 222, więc można powiedzieć, że i tu trafiłem w punkt.

Mamy tu duży poziom stabilizacji i nastąpiło jedynie kilkanaście tzw. flipów, czyli przejęć mandatów. Ale w pewnym sensie jest to powrót do sytuacji sprzed 2022 roku, kiedy Republikanie uzyskali zaskakujące mandaty w Nowym Jorku i stracili je w Północnej Karolinie, a teraz mamy status quo ante.

Innymi słowy Donald Trump ma dwa lata komfortowej sytuacji, bowiem będzie dysponował większością w obu izbach. I co istotne i bardzo inne niż w 2016 roku - obie izby kontrolują Republikanie popierający Trumpa, a nie tzw. RINO, czyli Republikanie tylko z nazwy, w istocie zblatowani z kumplami z Demokratów. To ważne zwłaszcza w Senacie, bo nawet pozostałych trzech malkontentów (McConell, Collins i Roomney) już nic nie zablokuje.

Zapowiedzi nominacji w gabinecie Trumpa znamionują również - ku przerażeniu mainstreamu - że raczej trudno będzie w ogóle blokować prezydenta. I oczywiście te dwa lata w decydującym stopniu zdecydują o tym, co się stanie za cztery lata.

Reklama

Jeśli więc Trump zrealizuje swoje zapowiedzi "szybkie" (tj. na rok 2025), to raczej bez problemów powinien utrzymać zarówno przewagę w Senacie (a nawet z uwagi na korzystną dla Republikanów geografię, bo walka idzie w stanach gdzie mogą tylko zyskać i nie powinni nic stracić - tę przewagę powiększyć) i w Izbie. To zaś otworzy wrota do prezydentury J. D. Vance'a, co - zakładając jego osiem lat - dałoby 12 lat przewagi republikańskiej. To jest koszmar, który już dziś spędza sen z powiek Demokratów. I było wyraźnie widać w reakcjach przeciwników i NYT czy CNN, że ta upiorna wizja nie jest im obca. Tym bardziej, że po stronie Demokratów trudno dziś znaleźć cokolwiek alternatywnego poza żoną Obamy.

Tak czy inaczej czeka nas teraz dwa miesiące emocji wstępnych, a później będzie tylko ciekawiej. Także dla Polski.

Podziel się cytatem

Ale o tym w następnym odcinku.

Na zdjęciu mapa ilustrująca w których stanach, nie wymaga się do głosowania dokumentów tożsamości i/lub zdjęć. Na niebiesko stany wygrane przez Harris.

Archiwum autora

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Górski komentuje "ukaranie" Babiarza

[ TEMATY ]

komentarz

Przemysław Babiarz

Prof. Grzegorz Górski

Piotr Drzewiecki

Przemysław Babiarz

Przemysław Babiarz

Nie mniejszą uwagę niż wspomniane "artystyczne uniesienie" jakiejś francuskiej miernoty reżyserskiej, wywołał w Polsce problem komentarza red. P. Babiarza. Zmuszony do relacjonowania tej żałosnej inscenizacji, w którymś momencie zaprezentował w kontekście całości "przesłania" tej pogańsko - satanistycznej prezentacji, pasujący skądinąd do niej w 100% komentarz do istotnej treści słów piosenki "Imagine" autorstwa J. Lennona.

1. Po pierwsze, jak znam życie zdecydowana większość "ekspertów" wypowiadających się na temat tej piosenki, kontekstu w jakim powstawała czy samej postaci jednego z liderów "The Beatles" - nie mają na ten temat zielonego pojęcia. Niezależnie jednak od tego, że zespół ten - w moim przekonaniu jednak głównie za sprawą P. McCartneya - zapisał znaczące karty w historii muzyki rozrywkowej, to faktem pozostaje to, iż sam Lennon owładnięty był różnymi obsesjami ideologicznymi. Można spokojnie z perspektywy czasu powiedzieć, że pod płaszczykiem swoiście rozumianego liberalizmu, był on w istocie jednym z prekursorów dominującego dziś nurtu ideowego - hedonistycznego neotrockizmu, który dla niepoznaki określany bywa postmodernizmem. Wyrażony przez niego w "Imagine" obraz świata ma właśnie dokładnie takie przesłanie. KOMUNIZM bez religii.
CZYTAJ DALEJ

Wigilia może być dniem wolnym jeszcze w tym roku - apeluje PiS

2024-11-14 13:37

[ TEMATY ]

sejm

wigilia

projekt

PiS

wolna Wigilia

Karol Porwich/Niedziela

Posłowie PiS zapowiedzieli, że będą zwracać się do szefów sejmowych komisji o jak najszybsze zajęcie się projektem o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy. Dajmy Polakom wolną Wigilię już w tym roku - wzywał w czwartek poseł PiS Paweł Jabłoński.

Sejm w piątek skierował projekt Lewicy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy do dwóch komisji: polityki społecznej i rodziny oraz gospodarki i rozwoju.
CZYTAJ DALEJ

„Chcemy Mieć Wpływ” – Ogólnopolskie Spotkanie Przedsiębiorców: Dołącz do Ruchu, który Zmieni Polskę

To nie jest zwykła konferencja. To wezwanie do działania. 21 listopada 2024 roku w Grodzisku Mazowieckim, polscy przedsiębiorcy staną przed historyczną szansą, aby zjednoczyć siły i wywierać realny wpływ na przyszłość naszego kraju. „Chcemy Mieć Wpływ” to ogólnopolskie spotkanie liderów biznesu, które ma na celu stworzenie silnej grupy lobbystycznej, zdolnej do obrony polskiej tożsamości narodowej oraz ratowania cywilizacji łacińskiej, która znajduje się dziś na skraju zagrożenia.

To wydarzenie to nie tylko wymiana opinii i wiedzy. „Chcemy Mieć Wpływ” to początek wielkiego ruchu przedsiębiorców, którzy nie zamierzają być biernymi obserwatorami destrukcyjnych zmian, jakie zachodzą w naszym kraju i Europie. Ten ruch ma być siłą, która wywiera presję na rządzących, wpływa na kształtowanie polskiej legislacji i aktywnie walczy o przyszłość gospodarczą i kulturową naszego narodu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję