Reklama

60. rocznica uwięzienia kard. Wyszyńskiego przez władze komunistyczne

Prymas w Stoczku, czyli Polskie Betlejem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5 października 1953, Warszawa, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego

Przeciągły dzwonek telefonu oderwał go od lektury najnowszych donosów.

- Towarzyszu pułkowniku, towarzysz minister prosi do siebie - usłyszał w słuchawce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dreszcz przeszedł mu po plecach, ale był zbyt doświadczony, by dać po sobie znać, że jest zaskoczony tym wezwaniem. Pora była późna, dlaczego Radkiewicz tak nagle go wzywa?

Od kilku miesięcy pułkownik Józef Światło czuł się coraz mniej pewnie. Jego silna dotąd pozycja czyniła go teraz bardziej wystawionym na niebezpieczeństwo niż wielu innych wysokich rangą urzędników MBP. Był wicedyrektorem departamentu X MBP, ale jego stanowisko nie odzwierciedlało jego wpływów. Światło wiedział wszystko o wszystkich. W dwóch żelaznych szafach w jego gabinecie znajdowały się teczki zawierające kompromitujące dowody i zeznania - jak wspominał po latach - „każdego czołowego działacza partii przeciwko każdemu innemu” - świetne narzędzie szantażu w ręku Bieruta1, a właściwie towarzyszy w Moskwie. Światło miał też specjalny telefon i prawo komunikowania się bezpośrednio z Berią2 w szczególnych wypadkach.

Reklama

Ale Beria od czerwca siedział i Światło słusznie przeczuwał, że dni potężnego niegdyś szefa NKWD są policzone. Po śmierci Stalina w Moskwie trwała gorączkowa walka o władzę. Biuro Polityczne Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego rozesłało do tak zwanych „bratnich partii” w sąsiednich krajach bloku komunistycznego specjalne memorandum. Mowa w nim była o nadużyciach w sowieckim aparacie bezpieczeństwa. Światło oczywiście przeczytał ten dokument i doskonale zdawał sobie sprawę, że kurs się zmienia i potrzebne będą kozły ofiarne. Nie miał ochoty być jednym z nich. Zmagał się z tymi niewesołymi myślami, przemierzając korytarze w drodze do gabinetu ministra.

U Radkiewicza zastał Świetlika, Romkowskiego i Musia. Na stole były rozłożone jakieś plany.

- Towarzyszu pułkowniku, potrzebujemy doświadczenia i wiedzy towarzysza - powiedział Radkiewicz. W jego głosie nie było nic, co budziłoby obawę. Jednak Światło taktycznie nie odezwał się, tylko lekko się uśmiechnął. Po co szef ma usłyszeć choćby ślad zdenerwowania w jego głosie?

- Towarzysz generał Muś wrócił właśnie z Mazur - ciągnął Radkiewicz. - Przygotowujemy lokum dla Wyszyńskiego w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego. To stary, niezamieszkały obecnie klasztor. Dla celów operacyjnych będziemy go nazywać obiektem 123. Osadzimy tam również zakonnicę i księdza. Możemy na nich liczyć - uśmiechnął się porozumiewawczo - ale warto móc to jeszcze weryfikować z niezależnego źródła. Towarzysz tak świetnie zna się na podsłuchach… Proszę spojrzeć na te plany. To ich kwatery.

Odetchnął z ulgą. A więc nic mu nie grozi. Jeszcze nie teraz…

- Przewidujemy umieszczenie naszych gości na pierwszym piętrze, we wschodnim skrzydle budynku - Muś wskazał na rozłożone na stole rysunki. - To jest korytarz z wejściami kolejno: do Wyszyńskiego, do księdza i do siostry. Tu chcielibyśmy ulokować wartowników, a w tym pokoju - dowódcę warty.

- A tutaj? - Światło wskazał na pomieszczenie znajdujące się na samym końcu korytarza.

- Nie myśleliśmy jeszcze o tym.

Reklama

- To dobrze, bo proponowałbym umieścić tu technikę. Dyżurujący funkcjonariusze będą słyszeli wszystko, co się dzieje u naszych podopiecznych. Mikrofony zainstalujemy w podłodze i w połowie ścian każdej celi. Czy oni będą mogli poruszać się po obiekcie?

- Tak, w obrębie piętra oraz ogrodu. Będziemy ich obserwować, ale dyskretnie.

- To można jeszcze założyć specjalne urządzenia w drzwiach. Przy ich otwarciu w technice będzie zapalać się lampka. Wtedy możemy obsadzać stanowiska obserwacyjne bez zbytniego rzucania się w oczy osadzonych.

- Towarzyszu pułkowniku, generał Muś jutro jedzie na miejsce, chciałbym, abyście pojechali razem z nim, żeby osobiście nadzorować instalację podsłuchów - powiedział Świetlik. - Obecnie trwają tam prace remontowe, chcemy zakończyć je jak najszybciej. Wasza obecność może w tym wydatnie pomóc.

- Jestem do dyspozycji.

- Doskonale.



1 Bolesław Bierut (1896-1956) - działacz komunistyczny, prezydent RP w latach 1947-1952, prezes Rady Ministrów PRL w latach 1952-1956, I sekretarz PZPR w latach 1948-1956.

2 Ławrientij Beria (1899-1953) - jeden z najbliższych współpracowników Stalina, szef sowieckiej tajnej policji (NKWD), odpowiedzialny za masowe mordy, w tym za śmierć polskich oficerów w Katyniu.

* * *

Patronat medialny: „Niedziela”

* * *

Wydawnictwo PROMIC
ul. św. Bonifacego 9/1
02-914 Warszawa
tel. (22) 651-90-54
e-mail: sprzedaz@wydawnictwo.pl
www.wydawnictwo.pl

Cena det. 26,90 zł

UWAGA:
OKAZJA DLA CZYTELNIKÓW „NIEDZIELI”!

Czytelnicy „Niedzieli” mają możliwość zakupienia książki z rabatem, tj. w cenie 22,90 zł, na hasło: „Niedziela”.

2013-08-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

D. Trump: Nie będzie rozmów z Europą, dopóki nie zapłacą nam dużych pieniędzy

2025-04-07 11:03

[ TEMATY ]

Europa

handel

Donald Trump

Prezydent USA

cła

duże pieniądze

PAP/EPA

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że nie zasiądzie do rozmów handlowych z Europą, jeśli ta nie będzie mu płacić dużej ilości pieniędzy każdego roku. Zapowiedział też, że nie pójdzie na żaden układ w sprawie ceł z Chinami lub UE, jeśli nie "rozwiążą" one kwestii swojej nadwyżki handlowej z USA.

Trump przekonywał, że zagraniczni partnerzy handlowi Ameryki dobijają się, by podjąć z nim negocjacje, lecz zaznaczył, że jest to możliwe tylko jeśli zgodzą się zbilansować swoją wymianę handlową z USA.
CZYTAJ DALEJ

Mistrzowie archidiecezji

2025-04-07 10:06

[ TEMATY ]

piłka nożna

LSO

Mateusz Kijas

5 kwietnia w hali sportowej w Konopiskach odbył się diecezjalny finał Mistrzostw Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej w Piłce Nożnej Halowej. Ministranci i lektorzy po raz 20. przystąpili do walki o awans do etapu ogólnopolskiego.

– Towarzyszą mi dzisiaj niezwykłe emocje, po prostu cały buzuję w środku. Stresuję się, ponieważ walczymy o awans do mistrzostw Polski – przyznał w przerwie między meczami Miłosz Jakubczak, ceremoniarz z parafii św. Jacka w Borze Zapilskim. Mimo odczuwalnego napięcia dodał jednak: – W tym roku czujemy się pewnie jako drużyna, która jest dobrze zbudowana, która ma potencjał i siłę do gry.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura będzie ścigać za nazwanie mężczyzny mężczyzną?

2025-04-07 20:04

[ TEMATY ]

mowa nienawiści

Adobe Stock

Koalicja rządząca pod pozorem walki z przemocą i nienawiścią próbuje wdrożyć przepisy umożliwiające karanie za krytykę działalności i postulatów aktywistów lgbt oraz za wyrażanie poglądów dotyczących płci zgodnych z biologią. Parlament przyjął ostatnio ustawę nowelizującą kodeks karny w tym zakresie. Apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy o weto - pisze Fundacja Grupa Proelio.

Zablokowanie tej ustawy stało się jeszcze bardziej istotne w świetle decyzji prokuratora generalnego Adama Bodnara. W dniu 5 marca wydał „wytyczne w zakresie prowadzenia postępowań o przestępstwa motywowane uprzedzeniami”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję