Wśród nich są m.in.: pracownik banku, handlowiec, impresario artystyczny, radny dzielnicy, pedagog specjalny, dziennikarka i przewodnik po Krakowie, studentka rachunkowości i finansów, kulturoznawca oraz kapłan. Poświęcają swój wolny czas, by tworzyć redakcję miesięcznika „Ave!”. Artykuły piszą: Justyna Cichańska, Mateusz Gas, Karol Handke, Monika Hyla, Jarosław Klaś, Sebastian Lewicki, Janusz Pasik, Katarzyna Rusin, ks. Robert Kumela i Bartosz Owsianka (odpowiada też za skład komputerowy). Obsługę fotograficzną zapewnia Dominik Nowak, a współpracą z redakcją służą: ks. proboszcz Marek Wrężel, ks. Marcin Meres, Sebastian Sitko oraz Katarzyna Owsianka.
Łamiąc anonimowość
Reklama
Jak to wszystko się zaczęło? - Początki, jak to początki, bywają trudne. Mimo chęci i wielu pomysłów, które kłębiły się w głowach Katarzyny Rusin, Pawła Cichopka, ks. Wiesława Czubernata i mojej, brak doświadczenia utrudniał, a czasem wręcz uniemożliwiał, ich realizację - wspomina red. Bartosz Owsianka. - Pierwsze myśli o powołaniu do życia czasopisma parafialnego pojawiły się na początku 2004 r. Wzorem np. „Śladu” z sąsiadującej z nami parafii św. Maksymiliana Marii Kolbe, chcieliśmy, aby i u nas istniała gazeta, która mogłaby poruszać tematy związane z naszą wspólnotą. Nadrzędnym celem było zbudowanie głębszej więzi między parafianami, a także przełamanie niewidzialnej bariery anonimowości, która tak łatwo tworzy się na ogromnych blokowiskach…
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ave, czyli Witaj!
- Wydawać się może, że wymyślenie tytułu to łatwe zadanie - kontynuuje Redaktor Naczelny - nic bardziej mylnego. Pamiętam bardzo długie debaty nad nazwą nowego miesięcznika i dopiero z perspektywy czasu widzę, jak cenna była propozycja ówczesnego proboszcza ks. prał. Józefa Proroka, który poddał myśl, aby gazetka otrzymała nazwę „Ave Maria”. W toku dalszych konsultacji pozostało samo „Ave!” - z wykrzyknikiem!
Katarzyna Rusin i Bartosz Owsianka wspominają ukazanie się pilotażowego numeru „Ave!” w dzień odpustu parafialnego 27 czerwca 2004 r. Kserowane, ręcznie składane kartki, a ich nakład, ok. 300 egzemplarzy … skończył się już po Mszy św. o godz. 10.30. By hucznie zapowiadana premiera czasopisma nie zakończyła się fiaskiem, trzeba było szybko pobiec na ksero!
Bo wierzymy
Czwarty numer został już wydrukowany w profesjonalny sposób, a szata graficzna jest dziś jedną z mocniejszych stron miesięcznika z Mistrzejowic. - To na pewno wyróżnia nas spośród pozostałych gazet parafialnych - uważają redaktorzy „Ave!”.
Reklama
Ale i treść jest interesująca. Można dowiedzieć się, czym żyje parafia, dzielnica XV (Mistrzejowice) oraz znajdujące się na jej terenie placówki edukacyjne: Zespół Szkół Salezjańskich, SP nr 89 i SP nr 144. Dzięki wywiadom poznajemy duszpasterzy, siostry zakonne, a także odwiedzających parafię gości, np. rekolekcjonistów. Ciekawe są również teksty formacyjne czy o tematyce misyjnej. Ponadto parafianie dzielą się własną twórczością, np. poezją, świadectwami. Jest też kącik dla najmłodszych i konkursy. Czytelnicy lubią także odnajdywać swoje twarze na fotoreportażach, których w „Ave!” nie brakuje.
Wypełnione zostają zatem cele, jakie stawiają przed sobą redaktorzy miesięcznika: informowanie o bieżących sprawach, łamanie anonimowości, aktywizowanie oraz integrowanie parafian. Ale to nie wszystko. - Naszym głównym celem jest ewangelizowanie, dawanie świadectwa. Robimy to dla Jezusa. Jesteśmy tu, bo wierzymy, że On jest z nami - uzupełnia Janusz Pasik.
Dla Kościoła
Dominik Nowak mówi, że będąc fotografem „Ave!”, sam przybliża się do Kościoła i wychodzi z anonimowości. Justyna Cichańska, przyznaje, że praca w redakcji daje jej satysfakcję, bo chociaż sama ma raczej umysł techniczny, od czasu do czasu potrzebuje coś napisać. Z kolei zaangażowanie Mateusza Gasa jest naturalną konsekwencją przywiązania do parafii, w której m.in. służył jako ministrant i lektor. - Na temat naszego czasopisma powstała już praca licencjacka. Mamy też „dziecko redakcyjne”, Erica z Rwandy, któremu w ramach „Pallotyńskiej Adopcji Serca”, pomagamy w opłaceniu nauki - dopełnia obrazu redakcji Monika Hyla.
Od 2 lat czasopismo współtworzy tutejszy wikariusz, ks. Robert Kumela, który charakteryzując „Ave!”, podsumowuje: - To wychodząca od ludzi świeckich działalność dla Kościoła powszechnego, który żyje w parafii.
Zapraszając na jubileusz związany z wydaniem 100. numeru „Ave”, jego redaktorzy piszą: „Zechciejcie wraz z nami świętować to wydarzanie i wyrażać wdzięczność Matce Bożej Nieustającej Pomocy za opiekę nad tym dziełem”. Setny numer będzie dostępny już w niedzielę, 10 listopada. Natomiast 11 listopada o godz. 18.30 w kościele (os. Bohaterów Września 33 w Krakowie) rozpocznie się Msza św. dziękczynna, której przewodniczyć będzie bp Grzegorz Ryś. Tuż potem odbędzie się koncert pt. „Ave Maria”, podczas którego wystąpi Kraków Gospel Choir. Patronem medialnym wydarzenia jest „Niedziela”.