Skandaliczne słowa minister edukacji Barbary Nowackiej, jak się okazuje, wpisują się w szerszą narrację obarczającą naród polski o współudział w holokauście. Relacjonując 80. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, media na całym świecie informowały o „polskich obozach zagłady”.
Hiszpańska państwowa agencja prasowa EFE użyła w jednym ze swych materiałów określenia „polski obóz Auschwitz” (el campo polaco de Auschwitz), co zostało następnie opublikowane przez inne hiszpańskie media.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„W poniedziałek w polskim obozie Auschwitz grupa ocalałych bierze udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia, w których uczestniczą król Hiszpanii oraz inni przywódcy państw i szefowie rządów z Europy” – napisała EFE w materiale na temat oświadczenia hiszpańskiego MSZ w związku z Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Sformułowanie "polski obóz" (lager polacco) znalazło się w rzymskim dodatku do dziennika "Corriere della Sera" w relacji na temat poniedziałkowych obchodów upamiętniających 80.rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Reklama
Na stronie internetowej "Corriere Roma" znajduje się następujący fragment: "27 stycznia 1945 roku oddziały Armii Czerwonej zmierzające w stronę Niemiec dotarły do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau uwalniając 7 tysięcy obecnych tam w polskim obozie deportowanych, ocalałych z nazistowskiej zagłady".
Na antenie australijskiej telewizji Channel 9 News, prezenterka zapowiadając materiał o procesie byłej sekretarki obozu koncentracyjnego Stutthof, użyła zwrotu „polski obóz koncentracyjny”.
Określenia „polskie obozy koncentracyjne” użył w swoich dwóch tekstach również amerykański dziennik "New York Post". Po interwencjach polskich dyplomatów, hiszpańska agencja prasowa poprawiła swoją depeszę, a "New York Post" skorygował teksty.
Fałszywe historycznie sformułowanie "polski obóz" w kontekście niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych, zlokalizowanych na okupowanych terenach Polski w przeszłości pojawiało się już w zagranicznych mediach. Wielokrotnie potępiało je Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreślając, że jest to nieprawda historyczna.