W drodze do nieba
Uczestnicy jubileuszowej pielgrzymki wskazują, że „pielgrzym nadziei to ten, który zanurza się w nadziei płynącej od Pana Boga”. Dzięki temu może „nawet małą iskrę nadziei zapalić w drugim człowieku”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Marta Pachelczyk, katechetka pracująca w Szkole Podstawowej w Mazowszanach, wskazuje, że ważne jest, aby „w drobnych sprawach codzienności nieść nadzieję w sercu, czyli oczekiwanie na to, że ten kres będzie nieogarniętym szczęściem”.
Dotykanie Pana Boga
Z kolei Agnieszka Dudzińska, posługująca w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym, dodaje, że przeżywane rekolekcje są „dotykaniem Zbawiciela”, odnawianiem duchowości. „Dla nas - jako katechetów - jest to bardzo ważne, żeby codziennie spotykać Pana Boga i Nim żyć, bo jeżeli nie będziemy mieli tego duchowego wsparcia od Niego, to nie będziemy potrafili też wiary przekazywać dalej” - powiedziała.
Marta Pachelczyk wskazuje, że pielgrzymka w Roku Jubileuszowym jest „niesamowitą przygodą, zaczerpnięciem ze źródła”. „Tutaj, w tym miejscu, gdzie rodziło się chrześcijaństwo, czerpiemy mocno, aby dalej ponieść to wszystko tym, do których Pan Bóg nas posłał” - wskazała.
Katecheta potrzebuje odnowienia relacji z Panem Jezusem, „umocnienia tego co Boże w nim, ale przede wszystkim duchowego odpoczynku” - podsumował ks. Mariusz Hamerski - dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej Radomskiej.