Łodzianie upamiętnili 54. rocznicę strajku włókniarek.
Pod tablicą na rynku Włókniarek Łódzkich w C.H Manufaktura złożono kwiaty. Wydarzenie, jak co roku, zorganizowało Stowarzyszenie Ludzie Fabryki, które zrzesza m.in. dawne pracowników zakładów przy Ogrodowej. Dzięki działaniom stowarzyszenia ponownie ożyła pamięć o łódzkich włókniarkach i wydarzeniach, takich jak strajk z 1971 r. Był on ostrym głosem protestu przeciwko reżimowi komunistycznemu, ale również - przeciw trudom fabrycznego życia w PRL.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W uroczystości rocznicowej uczestniczyli przedstawiciele władz rządowych, miejskich i samorządowych oraz mieszkańcy.
10 lutego 1971 roku w zakładach „Marchlewskiego” wybuchł strajk zapoczątkowany przez łódzkie włókniarki. Rozpoczęty strajk trwał pięć dni (10-15 lutego) i objął swoim zasięgiem największe łódzkie zakłady, w których pracowało ponad 50 tys. pracowników. Włókniarki protestowały przeciwko podwyżkom cen żywności oraz postulowały podniesienie płac i poprawę warunków pracy. W pierwszym dniu strajku maszyny stanęły w Zakładach Przemysłu Bawełnianego im. Juliana Marchlewskiego – dawnej i późniejszej fabryce Izraela Poznańskiego.
Strajk okazał się efektywnym sprzeciwem wobec represji ówczesnej władzy, gdyż ostatecznie rząd zdecydował się od 1 marca powrócić do cen żywności sprzed grudnia 1970 r.
Po zakończonej uroczystości odbyło się spotkanie włókniarek w Muzeum Fabryki,
których zarosiła Anna Lisiewicz – prezes Stowarzyszenia Byłych Włókniarzy i
Włókniarek oraz Sympatyków Historii Łodzi „Ludzie Fabryki”. Wieczorem w
Manufakturze odbył się event, towarzyszący rocznicy, podczas którego aktorki Teatru
Arlekin zaprezentowały zestaw protest-songów ze spektaklu „Włókniarki”.