Wydarzenia takie jak: „miesiąc dumy LGBT”, „miesiąc historii czarnych”, „miesiąc ludności rdzennej”, czy też „miesiąc pamięci o Holokauście” nie są już domyślnie zaznaczone w kalendarzu Google.
Stanowisko Google
Przez ponad dekadę współpracowaliśmy z timeanddate.com, aby wyświetlać święta państwowe i obchody narodowe w Kalendarzu Google. Kilka lat temu zespół Kalendarza zaczął ręcznie dodawać szerszy zestaw momentów kulturowych w wielu krajach na całym świecie. Otrzymaliśmy informację zwrotną, że niektóre inne wydarzenia i kraje były niedostępne — a ręczne i spójne utrzymywanie setek momentów na całym świecie nie było skalowalne ani zrównoważone. Dlatego w połowie 2024 r. wróciliśmy do wyświetlania tylko świąt państwowych i obchodów narodowych z timeanddate.com na całym świecie, jednocześnie umożliwiając użytkownikom ręczne dodawanie innych ważnych momentów — przekazała rzeczniczka firmy Madison Cushman Veld.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Burza w sieci
Decyzja Googla wywołała w sieci z jednej strony falę oburzenia zwolenników ideologii LGBT, którzy nazywali ją wręcz „haniebną”, a z drugiej strony została ona niezwykle ciepło przyjęta przez konserwatystów, którzy upatrują się w tym efektu Donalda Trumpa.
Święta, które nadal są automatycznie wyświetlane, to m.in. Boże Narodzenie, Wigilia, Wielkanoc, Święto Dziękczynienia, Halloween i Dzień Niepodległości (dla użytkowników z USA).
Użytkownicy nadal mogą ręcznie dodawać dowolne święta i uroczystości do swoich kalendarzy w aplikacjach internetowych i mobilnych.
Departament Stanu zakazał ambasadom wywieszania flag „dumy” i innych flag ideologicznych, a także wprowadził zasadę, że wywieszana może być wyłącznie flaga Stanów Zjednoczonych. Departament Sprawiedliwości (DOJ) również zlikwidował swoje biuro ds. równości.