W niedzielę 19 stycznia w sali parafialnej na terenie kościoła św. Kazimierza Królewicza w Policach miała miejsce projekcja filmu dokumentalnego w reżyserii Michała Kondrata pt. „Jak pokonać szatana?”. Po seansie odbyło również spotkanie z autorem.
W swoim filmie, zrealizowanym we Włoszech latem 2013 r., Michał Kondrat, były asystent egzorcysty oraz absolwent studiów podyplomowych Kierownictwa Duchowego na UKSW, starał się syntetycznie ukazać czym jest opętanie, co może do niego doprowadzić, i wreszcie na czym polegają egzorcyzmy, czyli zatwierdzony przez Kościół obrzęd uwalniania spod wpływu demona.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Chciałem nakręcić ten film, aby zachęcać ludzi do pogłębiania swojego życia duchowego, polegającego na bliższym i bardziej świadomie przeżywanym kontakcie z Bogiem stwierdza autor. Nie chodziło mi zupełnie o to, aby dotykając właśnie takiego tematu epatować złem.
Reklama
Kondrat oparł swój film na wypowiedziach znanych włoskich egzorcystów, obdarzonych szczególnym charyzmatem w prowadzeniu walki duchowej, takich jak: o. Gabriele Amorth z Rzymu, o. Cipriano de Meo, obecnie najdłużej posługujący egzorcysta na świecie, duchowy uczeń ojca Pio oraz ks. Alvaro Bardelli, proboszcz katedry w Arezzo. W filmie wzięły także udział Angela Musolessi, tercjarka Zakonu św. Franciszka i jednocześnie świecka współpracownica o. Amortha, Ania Golędzinowska, nawrócona modelka oraz zamieszkała w okolicach Rzymu Francesca, dziewczyna dręczona przez szatana.
Pokora furtką Bożej Łaski
Przeniknięci duchem pokory tak można określić postawę zarówno występujących w filmie Kondrata egzorcystów, jak i osób im pomagających. Wszyscy podkreślają zasadniczy fakt, z jakim związana jest posługa egzorcystów, który polega na tym, że moc uwalniana pochodzi od Chrystusa, kapłan natomiast jest narzędziem; on prosi Jezusa o łaskę uwolnienia spod działania złego dla danej osoby, nad którą się modli egzorcyzmem. Ojciec Gabriele Amorth wypowiadając się w filmie stwierdza, że ksiądz egzorcysta powinien mieć przede wszystkim pełne zaufanie do Zbawiciela, który jest pogromcą szatana. Przed laty podobne stwierdzenie usłyszał Michał Kondrat z ust egzorcysty, któremu asystował Jeśli chcesz pomóc innym i skutecznie walczyć z szatanem, to musisz przede wszystkim wiedzieć to, że nie ty prowadzisz tę walkę. Egzorcyzmowanie opętanego jest skuteczne tylko wtedy, gdy jest z nami Moc z wysoka. My możemy jedynie prosić Boga, żeby udzielił konkretnych łask stwierdza reżyser filmu.
Reklama
Zdaje się, że w jakimś sensie film stara się też zerwać z powszechnie utrwalanym w mediach wizerunkiem egzorcysty, który na wzór Rambo tylko z krzyżykiem i książeczką do rytuału egzorcyzmów w ręku zamiast broni poskramia szatana niczym złoczyńcę. Tak nie jest egzorcyzm to przede wszystkim pełna zaufania Bożemu Miłosierdziu modlitwa kapłana nad zniewolonym człowiekiem. I trzeba wiedzieć, że pokora, o której mówimy, nie ma polegać na przyjmowaniu miny cierpiętnika; ona ma być w sercu dodaje reżyser.
Doświadczyłem i zrozumiałem
Jak już wspomniano Michał Kondrat przez lata służył jako asystent egzorcysty. Po projekcji podzielił się z widzami również tym doświadczeniem Pierwszy egzorcyzm, w którym uczestniczyłem był dla mnie ogromnym przeżyciem opowiada Kondrat. Nagle, dziewczyna, nad którą odprawialiśmy egzorcyzmy, ważąca nieco ponad 40 kg zaczęła wykazywać nadludzką siłę. Byłem zszokowany gdy jedną ręką uniosła mnie całego do góry. Wydawała z siebie jeszcze krzyki. Zmieniał jej się też głos; najpierw był twardy męski, później cienki, taki, że aż szyby drżały. A uszy bardzo bolały. Po wszystkim odwiozłem ją do domu, ale jeszcze przez trzy dni mój umysł nie mógł poradzić sobie z tym wszystkim, czego doświadczyłem wyjaśnia Michał Kondrat.
Ojciec Mateusz wróg szatana
Film M. Kondrata odkrywa przed widzami w Polsce również osobę ojca Mateusza z Agnone. Ten żyjący na przełomie XVI i XVII wieku włoski kapucyn i kaznodzieja, obdarzony był szczególną łaską w walce przeciw złym duchom. Miał ponadto dar sprawiania cudów i prorokowania. Jego wstawiennictwa w trakcie egzorcyzmów przywołuje do dziś o. Cipriano de Meo, jeden z bohaterów filmu Kondrata, który jest jednocześnie wicepostulatorem trwającego od roku 1996 procesu beatyfikacyjnego kapucyna z Agnone. Data śmierci ojca Mateusza z Agnone 31 października 1616 r. również nie pozostaje bez znaczenia, gdyż wspomnienie właśnie tego dnia kapucyna egzorcysty zakłóca kult szatana i podobno sprawia złemu duchowi wiele przykrości.
Film Kondrata cieszy się sporym zainteresowaniem, o czym mówi sam autor, który każdego dnia otrzymuje wiele e-maili z gratulacjami i świadectwami. Szeroki odbiór tego filmu znalazł również swoje potwierdzenie w parafii św. Kazimierza Królewicza w Policach, gdzie na projekcję przybyło ponad 200 osób.