Swoje spotkanie rozpoczęli od warsztatu na temat dojrzałej duchowości. Jak mówił diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Adam Pawlak, to rozmowy o dojrzewaniu w wierze, wchodzeniu w dorosłość, okiełznaniu lęku.
-To taki wiek, gdzie każdy bierze odpowiedzialność za swoją wiarę. To otwarci młodzi ludzie i chcemy żeby to był ważny dla nich krok świadomego wejścia w dorosłość. Matura, to dla wielu przełomowy moment. To będzie bardzo radykalna zmiana w ich stylu życia, niektórzy wyjadą ze swoich rodzinnych domów, zaczną nowe życie. Tu też chcemy dać okazje, żeby trochę ich oswoić z tym nowym życiem, by weszli w dorosłość z entuzjazmem i nadzieją – powiedział duszpasterz z archidiecezji łódzkiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dodał, że patrząc na mapę Polski, to właśnie Jasna Góra jest najlepszym miejscem do tego, żeby rozmawiać o wierze i w niej wzrastać.
Uczniom klas maturalnych oraz ich katechetom i nauczycielom towarzyszył kard. Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki odnosząc się do dzisiejszej Ewangelii przypominał młodym, że życie dojrzałe sprowadza się ostatecznie do miłości. Przykazanie miłości jest zaproszeniem do relacji, wzajemności. Podkreślił, że miłość Boga ma zawsze formę miłosierdzia. - To nie przymus, a przykazanie do wzajemności! Bardzo kładę wam do serca i umysłu. On jest waszą siłą! – mówił do młodych metropolita łódzki.
Reklama
- Zanim Bóg mówi „kochaj całym sercem”, to mówi „kocham Cię całym sercem”. Wejść w dojrzałość, to jest wejść w tę relację. To wezwanie do miłości wzajemnej – przypominał kard. Ryś. - Przykazanie miłości zaczyna się od polecenia, by słuchać, Bóg mówił najpierw do swego ludu: „Shema Israel” („Słuchaj”). Słuchaj, a potem kochaj – podkreślał kaznodzieja i wyjaśniał, że słuchanie Boga czyni człowieka Jego uczniem i ma to być uczniostwo na całe życie. Kard. Ryś przestrzegał młodych, by nie ulegali pokusie, że matura oznacza koniec nauki, by przez całe życie potrafili przyjmować postawę ucznia, który pyta i wie komu pytania stawiać.
Maturzyści podkreślali, że będąc w takim momencie życia, przyjazd na pielgrzymkę pozwala zawierzyć egzamin, ale i rozmyślać jaką drogą w życiu podążać.
- Jesteśmy w takim momencie, gdzie też będziemy podejmować ważne decyzje. Także cieszę się, że przyjechaliśmy do takiego miejsca, w którym możemy rozważać co chcemy robić i jaką drogą podążyć. To doświadczenie modlitwy, słuchania i zaangażowania w warsztaty, to może być dla mnie czas odnowy duchowej – mówił Marcin Piotrowski z Zespołu Szkół nr 2 w Pabianicach.
Ania Pakuła z I LO w Pabianicach zauważyła, że jest tendencja do rezygnowania z lekcji religii, do nieprzyznawania się do wiary.
- Wiele osób z naszej szkoły nie uczęszcza na katechezę, ale przyjechali na pielgrzymkę. Mam nadzieję, że to jest takie miejsce, które może otworzy serca. Myślę, że to jest dobra okazja do pogłębienia wiary, nie tylko dla tych, którzy są z nią na co dzień związani. Może to być dla wielu znalezienie nowej drogi.
W programie pielgrzymki maturzystów znalazły się, konferencje ewangelizacyjne, Eucharystia, Droga Krzyżowa, poznawanie sanktuarium od strony historycznej.